baner

Recenzja

Thanos kontratakuje

Michał Grygiel recenzuje Lanfeust z Troy. Tom 2
6/10
Thanos kontratakuje
6/10
Arleston wymyślił swój świat Troy, by posłać tytułowego Lanfeusta w podróż. Wiejski kowal z dnia na dzień otrzymuje ważną dla całego świata misję, a w trakcie wyprawy poznaje sekrety mistycznych krain. Troy rządzi się swoimi prawami - otaczająca planetę aura obdarza zamieszkujących ją ludzi mniej lub bardziej użytecznymi magicznymi mocami. Nadnaturalne siły rządzą się jednak prawami, które w określonych okolicznościach mogą dać zbyt dużo władzy niepowołanym jednostkom. Od czego jednak są wiejscy kowale, jak nie od zapobiegania podobnym sytuacjom?

Już przy recenzji poprzedniego integrala przygód Lanfeusta zwracałem uwagę, że nie jest to zbyt zbita czy konkretna fabuła. Arleston napisał ją w tak luźny i niezobowiązujący sposób, by co chwilę gnać bohaterów w inne rejony swojego świata, dzięki czemu co chwilę może zaskakiwać czytelnika nowymi pomysłami. Poprzedni tom przyniósł między innymi konfrontację z potężnym piratem Thanosem, z której bohaterowie uszli cało. Tym razem wróg atakuje Eckmul - stolicę Troy - by nasi bohaterowie znowu musieli ruszyć w podróż. Thanos ich goni, oni uciekają, szukając jednocześnie mistycznego sposobu na pokonanie pirata, i przez te cztery tomy dążąc do odwlekanej ostatecznej konfrontacji.

Scenarzysta nie przepracowuje się zanadto z polepieniem tej historii, ale znowu otrzymujemy właśnie chyba to, czego fani Lanfeusta oczekują. To sprawna kreska i równie fachowe kolory, efekciarskie pejzaże, akcja, przygoda, niewybredne żarty oraz okazjonalne masakry. Tym razem Lanfeust z drużyną trafią do królestwa utrzymanego w dalekowschodniej stylistyce, będą podróżować z karawaną nomadów, spotkają się też z bogami. W drugim integralu jednak bardziej niż w pierwszym doskwierała mi papierowość bohaterów. Lanfeust jest prostym chłopakiem o czystym sercu, jego wybranka jest równie szlachetna co nudna, a siostra jego ukochanej kaprysi niczym pięciolatka, której odmówiono kupienia ciastka. Finał przynosi niby pewne zmiany i inaczej ukazuje relacje pomiędzy bohaterami, ale nie zmienia to faktu, że przez niemal pełne dwa integrale były to postaci płaskie niczym kartki, na których je nakreślono. No ale fanom to raczej nie powinno przeszkadzać, bo ponownie, tak jak poprzednio, jest akcja, przygoda, niewybredne żarty i okazjonalne, acz ładnie narysowane masakry. A chyba o to właśnie w Lanfeuście chodzi.

Opublikowano:



Lanfeust z Troy. Tom 2

Lanfeust z Troy. Tom 2

Scenariusz: Scotch Arleston
Rysunki: Didier Tarquin
Wydanie: I zbiorcze
Data wydania: Marzec 2018
Seria: Lanfeust z Troy
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Druk: kolor, kreda
Oprawa: twarda
Format: 215 x 285 mm
Stron: 224
Cena: 99,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328119697
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Thanos kontratakuje Thanos kontratakuje Thanos kontratakuje

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-