baner

Recenzja

W stepie szerokim nadal wieje nudą

Paweł Panic recenzuje Podboje #03: Krew Scytów
5/10
W stepie szerokim nadal wieje nudą
5/10
Zapowiedzi komiksowego cyklu François Miville-Deschênesa i Sylvaina Runberga obiecywały wspaniałą przygodę w fantastyczno-historycznych klimatach. Ostatecznie otrzymaliśmy pięknie przygotowaną scenę, na której dekoracje okazały się ważniejsze od scenariusza. Czy trzeci akt przynosi w tym względzie jakąkolwiek zmianę?

Sztuczne dialogi i nijakie postacie nadal wiodą prym. Do tego znowu dostajemy kilka krwawych potyczek i widoków roznegliżowanych kobiet, które mają odwrócić uwagę mniej wymagających czytelników. Obok powtórki z rozrywki autorzy serwują nam jednak fabularny twist, który znacząco wpływa na przedstawione wydarzenia. Chociaż ciężko uwierzyć w dosyć szybką i radykalną przemianę jednej z kluczowych postaci, to trzeba przyznać, że wprowadzone rozwiązanie naprawdę zaskakuje. Byłem przekonany, że już do samego końca będę śledził przewidywalną fabułę, w której Scytowie naprzemiennie przegrywają i wygrywają, aby ostatecznie odnieść spektakularne zwycięstwo nad niegodziwymi Hetytami. I pewnie tak się to wszystko finalnie skończy, ale trzeba oddać Runbergowi, że próbuje jeszcze namieszać.

Ilustracje są takie same, jak w dwóch poprzednich tomach. Realistyczne, szczegółowe, odpowiednio efektowne. I znowu: im większy rysunek, tym większe ma robić wrażenie. Tym razem rolę głównej ilustracji, powtórzonej na tylnej okładce, pełni starcie słonio-mamutów z gigantycznymi nosorożcami. Miville-Deschênes doskonale radzi sobie z pseudohistorycznymi realiami „Podbojów”, a jego dzieła sprawdziłyby się zarówno w popularnonaukowej książce poświęconej starożytności, jak i publikacji na temat prehistorycznych ssaków.

We „Krwi Scytów” dzieje się wiele, ale kolejne wydarzenia nie absorbują naszej uwagi. Ten komiks po prostu męczy i nie zmienia tego nawet wspomniany zwrot fabularny. Bohaterowie są sztampowi, a śledzenie ich działań zwyczajnie nuży. Dla miłośników realistycznych ilustracji w starym stylu ten album może stanowić ciekawą pozycję, ale tylko pod warunkiem, że nie będą zaburzać sobie jego odbioru poprzez czytanie dialogów.

Opublikowano:



Podboje #03: Krew Scytów

Podboje #03: Krew Scytów

Scenariusz: Sylvain Runberg
Rysunki: Francois Miville-Deschenes
Wydanie: I
Data wydania: Listopad 2017
Seria: Podboje
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: 215x285 mm
Stron: 48
Cena: 34,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328127159
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

W stepie szerokim nadal wieje nudą W stepie szerokim nadal wieje nudą W stepie szerokim nadal wieje nudą

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-