baner

NEWS

- Konkurs

Batman: Rycerz Gotham - rozwiązanie konkursu


Nadszedł czas by rozwiązać konkurs Batman: Rycerz Gotham. Odpowiedzi zostały udzielone, a nagrody rozlosowane.
Do wygrania były następujące nagrodydy, ufundowane przez dystrybutora:

Pytanie konkursowe było następujące: Wymień 2 filmy animowane w których wystąpił Batman, wydane w Polsce przez firmę Galapagos.

Uznawaliśmy wszystkie pozycje, które zarówno były wydane w Polsce przez firmę Galapagos jak i te, które były przez nią dystrybuowane. Prawidłowe odpowiedzi brzmiały więc:

  • Batman: powrót Jokera

  • Batman kontra Drakula

  • Batman i Superman

  • Batman: Rycerz Gotham


Otrzymaliśmy ponad 200 odpowiedzi, z których przygniatająca większość była prawidłowa. Nasza redakcyjna "sierotka" wylosowała dwie osoby:

Kuba K. - otrzymuje DVD z filmem "Batman: Rycerz Gotham".
kajanna - otrzymuje komiksy "Hush #1" oraz "Hush #2".

Zwycięzcom gratulujemy, a reszcie dziękujemy za udział w konkursie i radzimy wypatrywać następnych, które zostaną ogłoszone w niedalekiej przyszłości.



Aleja Komiksu



Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Dinky -

Czemu w tytule newsa jest napisane Batman: Początek? To celowa zmyłka? Czy zwycięscy to osoby z kryminału, ze nie podajecie nazwisk tylko coś w stylu Kuba K. Pierwszy raz spotykam sie z konkursem, w którym zwycięzcy są anonimowi. Czy na olimpiadzie medale dają mówiąc: Zwycięzcą jest Kuba K. Traktujecie użytkowników gorzej niż nie wiadomo co.

charlie_cherry -

Nie zmyłka, a pomyłka, za którą przepraszamy.

Nie podajemy nazwisk, gdyż tak właśnie się podpisały wylosowane osoby - i nam to nie przeszkadza.

Iron -

Dinky pisze:Czy zwycięscy to osoby z kryminału, ze nie podajecie nazwisk tylko coś w stylu Kuba K. Pierwszy raz spotykam sie z konkursem, w którym zwycięzcy są anonimowi. Czy na olimpiadzie medale dają mówiąc: Zwycięzcą jest Kuba K. Traktujecie użytkowników gorzej niż nie wiadomo co.

To mało rzeczy widziałeś w życiu, skoro nie widziałeś innych konkursów, gdzie zwycięzcy są podpisani tylko imieniem i miastem. To popularna praktyka w obecnych czasach, gdzie anonimowość w sieci to towar deficytowy.

Decyzję o niepodawaniu nazwisk należy uszanować.