baner

NEWS

- Zapowiedzi

Plansze Europy – bliżej


Wydawnictwo Egmont podało szczegółowe informacje dotyczące nowego cyklu albumów Klubu Świata Komiksu.

W kolekcji "Plansze Europy" ukażą się albumy, które zyskały miano największych dokonań w europejskiej sztuce komiksowej i zostały wyróżnione prestiżowymi nagrodami.
Ich twórcy są znanymi i cenionymi w świecie komiksu mistrzami gatunku.
Wszystkie albumy zostaną wydane w twardej oprawie i na kredowym papierze.
Będą się ukazywać w odstępach trzymiesięcznych.


Biały lama

Scenariusz: Alexandro Jodorowsky
Rysunki: Georges Bess
Objętość: 296 stron (kolorowy)
Data wydania: luty 2007
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Cena: 150 zł



Jeden z najciekawszych komiksów Europy Zachodniej! Dzieło pary znakomitych twórców: scenarzysty Alexandro Jodorowsky'ego (znanego w Polsce m.in. z serii: Kasta Metabaronów, Incal, Technokapłani, Megalex) oraz cenionego rysownika, Georgesa Bessa, który właśnie dzięki „Białemu Lamie” zyskał międzynarodową popularność.

Akcja komiksu rozgrywa się w Tybecie i obejmuje kilkadziesiąt lat - od początków XX wieku, kiedy do Krainy Śniegów docierają pierwsi żołnierze i misjonarze brytyjscy, do lat pięćdziesiątych, kiedy to nad Tybetem zapanowały komunistyczne Chiny. Biały Lama wbrew pozorom nie jest jednak opowieścią o polityce, a o dojrzewaniu i drodze duchowej chłopca, który jest inkarnacją przywódcy duchowego Tybetańczyków.

Jodorowsky, znany przede wszystkim z obrazoburczych - a nawet balansujących na granicy dobrego smaku - scenariuszy, tym razem stworzył opowieść wzruszającą i głęboko humanistyczną, w której przeplatają się iluzja z rzeczywistością, mistyka z magią, a historia z dawnymi wierzeniami.

Album jest łącznym wydaniem 6 tomów francuskiej edycji.


Cromwell Stone

Scenariusz i rysunki: Andreas
Objętość: 144 strony (czarno-biały)
Data wydania: maj 2007
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Cena: 75 zł



Komiks grozy. Niezwykłe połączenie powieści lovecraftowskiej z kryminałem w stylu Agaty Christie. Mroczne tajemnice, nierozwiązane zagadki, sen przeplatający się z jawą i tajemnicze istoty z obcych światów.

Autorem komiksu jest Andreas, jeden z najsławniejszych, a jednocześnie najbardziej skrytych i niechętnych do udzielania wywiadów autorów rynku frankofońskiego.
W Polsce jest znany czytelnikom z serii Rork.

Cromwell Stone to nie tylko tytuł serii, ale też imię i nazwisko głównego bohatera. Jest jednym z ludzi, którzy ocaleli z katastrofy statku "Leviticus". Wcześniej zaś na owym statku doszło do kradzieży magicznego Przedmiotu. Kto go ma i dlaczego teraz kolejni ocaleni z "Leviticusa" giną? Dlaczego ów Przedmiot jest tak cenny? Cromwell Stone usiłuje rozwikłać tę zagadkę.

Wyśmienity komiks Andreasa trzyma w napięciu do ostatniej strony.

Album jest łącznym wydaniem 3 tomów oryginalnych.


Dallas Barr

Scenariusz: Joe Haldeman
Rysunki: Marvano
Objętość: 336 stron (kolorowy)
Data wydania: sierpień 2007
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Cena: 150 zł



Koniec XXI wieku. Nieliczni ludzie mogą skorzystać z niezwykłej kuracji gwarantującej nieśmiertelność. Oferuje ją lord Stileman - najdłużej żyjący na świecie człowiek. Zabieg jest bardzo kosztowny i by jego efekty utrzymywały się, powinien być powtarzany co 10 lat. Nie wszystkich jednak stać na przedłużanie sobie życia... Główny bohater serii, tytułowy Dallas Barr, jest najemnikiem w typie Jamesa Bonda, specjalizującym się w wykonywaniu "misji niemożliwych". Tylko dzięki nim może zdobyć środki na kolejne kuracje odmładzające. By nie utracić nieśmiertelności, jest gotowy ryzykować własnym życiem...

Scenariusz komiksu powstał na podstawie bestsellerowej powieści pt.: „Buying time”, której autorem jest jeden z najsławniejszych pisarzy science fiction - Joe Haldeman. Rysunkami zajął się Marvano. Obaj twórcy są znani w Polsce ze znakomitych cykli SF Wieczna wolność i „Wieczna wojna”.

W polskim wydaniu znalazło się 7 tomów edycji francuskiej.


Bouncer

Scenariusz: Alexandro Jodorowsky
Rysunki: François Boucq
Objętość: 288 stron (kolorowy)
Data wydania: listopad 2007
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Cena: 130 zł



Fascynująca historia łącząca klasyczne wątki i stylistykę westernu - gatunku, który ma w komiksie frankofońskim bogatą tradycję - z powracającymi we wszystkich komiksach Alexandro Jodorowsky'ego motywami inicjacji, skrajnie skomplikowanych relacji rodzinnych i desperackich zmagań jednostki z okrucieństwem świata.

Głównym bohaterem serii jest tytułowy Bouncer (co po angielsku znaczy "wykidajło") - bezimienny jednoręki zabijaka, pilnujący porządku w "Infierno Saloon" w Barro City gdzieś na Dzikim Zachodzie. Jego monotonne życie zostaje przerwane pojawieniem się Setha - piętnastolatka, któremu ojciec przed śmiercią polecił odnaleźć Bouncera. Przybycie chłopca wywołuje tragiczne wspomnienia i wciąga bohatera w lawinę dramatycznych zdarzeń.

Autorem rysunków jest François Boucq - jeden z klasyków frankobelgijskiego komiksu realistycznego, twórca serii zjadliwych komiksów z antybohaterem Jerome'em Moucherotem, a także jeden z ulubionych współpracowników Jodorowsky'ego. Oprócz Bouncera ta znakomita para stworzyła mistyczną antyutopię pt.: Księżycowa Gęba (album wydany w kolekcji Mistrzowie Komiksu) oraz album ilustrowanych przypowieści Skarby cienia. Boucq jest mistrzem wyrazistego, nieco "przerysowanego" rysunku, a jego dynamiczna narracja i drobiazgowa wierność westernowym realiom czyni Bouncera jednym z ciekawszych dokonań gatunku.



[Yaqza; informacja: Egmont]


..........................................................................

Okiem znawcy

..........................................................................

Adam Rusek
Pracownik Biblioteki Narodowej, znany badacz i miłośnik komiksu, autor m.in. książki Tarzan, Matołek i inni: Cykliczne historyjki obrazkowe w Polsce w latach 1991-1939 i zapowiadanego na jesień 2006 Leksykonu polskich bohaterów i serii komiksowych.

Cóż tu komentować... Egmont od dłuższego czasu publikuje w niskich nakładach starannie wydane albumy komiksowe - na doskonałym papierze, dobrze wydrukowane i, niestety, bardzo drogie. Autorami są uznani, efektowni rysownicy i wybitni scenarzyści - nie ci najbardziej awangardowi, ale raczej twórcy z awangardy już trochę oswojonej: modni i pokupni. Tak czy owak górna półka całej stawki. Skoro ta polityka jest kontynuowana, to znaczy, że przynosi efekty - tzn. tysiąc egzemplarzowa edycja daje się sprzedać. Najwyraźniej Egmont ocenia, że większy nakład tych samych albumów w obniżonej cenie nie zyskałby nabywców i dałby niższe zyski. I tak zapewne jest. Rozumiem jednak frustrację fanów, którym proponuje sie komiks za 150 zł. - "the true believer" rzecz musi mieć, choćby za tak wysoką cenę. Łatwo mi przy tym zachować spokój, bo jak na razie nie trafiono jeszcze w utwory, które wywołałyby we mnie żywsze bicie serca.
A że seria nazywa się "Obrazy Europy"? To zupełnie bez znaczenia...


Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

B-85 -

Ho ho! No proszę, jak dla mnie rewelacja! Zwłaszcza Cromwell Stone i Bouncer, palce lizać:)

Ty_draniu -

ceny teżniczego sobie :/, Andreas obowiązkowo, nad Bouncerem i Lamą się zastanowię

Azirafal -

U mnie to samo, co u Ty_drania - Cromwell na pewno, nad resztą pomyślimy.

qba -

egmont kombinuje i podnosi poprzeczke cenowa. tresuja nas coraz bardziej ci wydawcy, zeby bardziej i bardziej podnosic akceptowalnosc ceny jaka zaplacimy...parszywcy

pitolonk -

Kupię je wszystkie!

yarecki -

ja kupię po 3 egz......................

demien -

Ja szczególnie cieszę się z Andreasa i troche dziwi mnie, że Jodorowski jest dwa razy - lubie go bardzo, ale wygląda na to, że nie ma już innych scenarzystów w Europie.
Czy ktoś się orientuje czy będzie jakiś pakiet, żeby było taniej. bo już piątek a w poniedziałek ma wyjść Biały Lama.

vision2001 -

demien pisze:Czy ktoś się orientuje czy będzie jakiś pakiet, żeby było taniej. bo już piątek a w poniedziałek ma wyjść Biały Lama.


Spójrz na www.egmont.pl/ksk - cosik tam wymyślili żeby było taniej...

Osobiście na bank będę chciał Andreasa... A co do reszty? Czemu tak mało zarabiam!!! Ma ktoś namiar na dobrze płatną pracę (a nawet bardzo dobrze płatną)?

demien -

[quote="vision2001
Spójrz na www.egmont.pl/ksk - cosik tam wymyślili żeby było taniej...
[/quote]

Hmm... wchodzę i nic nie widzę (???)

eskos -

Do Demien: Masz zablokowaną opcję wyskakujących okienek, dlatego nie widzisz żadnych info na ten temat.

Ich propozycja pakietu + wysyłka 4x12 pln = 404 pln;
to tyle samo co kupno pojedyńczych albumów z rabatem -20%. Jest kilka księgarni, które z takim właśnie sprzedają komiksy i można obejrzeć towar gdy się go samemu odbiera.

Czy możecie coś konkretnego powiedzieć na temat Białego Lamy? Warto czy nie warto? Oto jest pytanie.

Ty_draniu -

to kupowania bezpośrednio z Egmontu już dawno się zniechęciłem, do dziś nie dostałem zadnego tomu 2 serii mistrzów, zresztą wcale dużo taniej nie jest jak doliczyć wysyłkę

empro -

to niech mądrale, którzy narzekają na ceny sobie też na objętości, sposób wydania popatrzą a potem się zastanowią jakie to mądrości wypisali....

Ty_draniu -

ja tam na ceny tej serii nie narzekam, w pojedynczych albumach wyszłoby pewnie jeszcze drożej, z tym, że widzisz cene 150 i trzeba to 150 wywalić naraz i to robi wrażenie
druga sprawa, to jesli Ci się nie spodoba jesteś do tyłu o 150 a nie 25 zeta

eskos -

Zgadzam się w 100% z Ty_draniu.
Egmont wyciągnął wnioski ze słabej sprzedaży niektórych tytułów. Dla mnie osobiście lepszym wyjściem jest zakup wydania zbiorczego niż czekanie na kolejne części i martwienie się czy wydadzą serię do końca czy nie. Już nas Egmont tak załatwił. Nie muszę wymieniać z jakimi tytułami.

beken_d -

Od okolo roku Egmont zmienil po czesci polityke wydawnictwa, ktora bardzo mi odpowiada.

qba -

empro pisze:to niech mądrale, którzy narzekają na ceny sobie też na objętości, sposób wydania popatrzą a potem się zastanowią jakie to mądrości wypisali....


to niech inni madrale sie zastanowia i pomysla w jakich realiach zyjemy. Chyba nie jest najlepiej jesli cena komiksu w Polsce jest prostym przeliczeniem ceny orygianlnego wydania, skoro proporcje miedzy zarobkamia a cenami komiksow (ale rowniez plyt z muzyka, z filmami etc.) sa u nas ciut inne niz w Europie Zachodniej czy w USA. Ale ok, widac, ze Egmontowi tylko tak sie kalkuluje (limitowane wydania za wysokie pieniadze) i jesli na tym zarabiaja to trudno miec do nich pretensje. Juz nie bede ;-)

vision2001 -

Wydaje mi sie, ze rynek komiksowy w PL przejdzie niedlugo ostry kryzys...
Cale szczescie coraz latwiej jest o dostep do oryginalow po cenie okladkowej w przeliczeniu na PLN.
Obecnie mam mozliwosc zakupienia sobie kilku komiksow amerykanskich (zeszytowek) w cenie nieprzekraczajacej 1 PLN za zeszyt. Boje sie tylko jak ja to przesle sobie do domu (chodzi mi o koszt wysylki...).
Ale coz - nie narzekam. Nie jest az tak zle (dla mnie).
Faktem jest to, ze polskie wydania komiksow sa zdecydowanie lepsze (nawet nie mowie o twardej okladce, ale o szytym grzebiecie), ale oryginal Ronina kosztuje $20 (czyli nawet nie 60 PLN) - w tym przypadku wole wydac na oryginal i zaoszczedzic na kolejny komiks.
Na bank bede kupowal polskie wydania Essential'i jesli uda sie Mandragorze znow wrocic na tory. 3mam za to kciuki (choc bardzo powatpiewam), bo chce kupowac dobry produkt po przystepnej cenie.

eskos -

Mówisz: Ronin kosztuje 20$, wydanie zza oceanu + pewnie jakieś koszty przesyłki.
Teraz Ja: Ceny komiksów w Polsce są za wysokie, jest mały popyt a więc księgaże mają niższe przychody. Co za tym idzie zaczynają się promocję.
Komikslandia - 20% taniej w prenumeracie;
http://www.ksiegarniawarszawa.pl - stała oferta 20% taniej.
Tym sposobem Ronin wydanie polskie 80 PLN - ojczysty język; lepsze wydanie; jak znam życie za pół roku na allegro zapłacimy drugie tyle.
A poza tym jak przestaniemy kupować polskie wydania to rynek przestanie funkcjonować. Proste.
Pozdrawiam.

Kojot -

"Ale wodzu co wodz"
Czesc:)

Powtorze sie, ale w Centrum komiksu jest stala, przynajmniej do konca roku promocja na wszystkie nowe komiksy- wszystkich wydawcow.
Jak sobie policzylem na nowym pakiecie Egmontu STOWKE oszczedzamy!

25% rabatu w CK jest bardzo wporzo:))

Odnoszac sie do kryzysu w komiksowym swiatku, to mam mieszane uczucia.

Po pierwsze mam sprawdzone informacje:
- sa nowi wydawcy na rynku. Jeden z nich szykuje "atak" komiksu austryjackiego
inny wznowienie klasyki "Szarika"

a inny komiksy T. Pracheta.

i....wiele, wiele innych wydawcow, to wszystko na MFK.


Wyglada ze jest wszystko ok...hm:(

Hmm, nie jest okej, bo latwiej jest mi kupic komiks amerykanski niz kupawac komiks za 170zl:) No minus 25% rabatu, ale to i tak duza suma jest.

Jako maniak kupie wszystkie komiksy z Mistrzow, ale tez mysle o innych i o rynku. Zle sie dzieje, przyklad "Ronina". Gdyby to bylo wydanie z dodatkami to rozumiem, JAKOSC = CENNA.

ale to jest wydanie masowe,
"NA MASE, NA MASE":)))).
I tu juz nie rozumiem postepowanie Egmontu, to samo nowy Rebelka,
wiem ile kosztuje druk .......i co cena 28,90 to za (magnez, magnez i tylko dla wybranych)....wstydz sie Kulturo wstydz.


Mam mieszane uczucia jak nasza pogoda:)) ... i kropka!.

Pozdrawiam:)



[/list]