NEWS
- Zapowiedzi
Karton - nowy magazyn komiksowy
W październiku pojawi się "Karton" - nowy magazyn komiksowy, nad którym pieczę sprawuje triumwirat Nowacki-Pastuszka-Sztybor. Pierwszy numer będzie kosztował tylko 5 złotych.
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka
Stron: 36
Cena: 5 zł
Okładka: Jakub Tschierse
Data wydania: październik 2009
ISSN: 2080-6957
11 twórców, 8 serii, 2 gości specjalnych, kilkudziesięciu bohaterów i niezliczona liczba przygód, a wszystko to na 36 stronach nowego magazynu komiksowego, KARTON. Projekt ten - powstały w głowach trzech zapaleńców, tudzież szaleńców, tudzież odmieńców (Nowacki, Pastuszka, Sztybor) - to próba stworzenia nowej jakości na rodzimym rynku historyjek obrazkowych. Stali współpracownicy i stałe serie - KARTON to magazyn, który ma na celu zapoznać czytelników z nowymi bohaterami i co kwartał przedstawiać ich najświeższe przygody. Choć komiksy są różne, łączy je jedno, wszystkie zostały narysowane w cartoonowej stylistyce. KARTON jednak pokazuje różne oblicza cartoonu. Są tu bowiem komiksy śmieszne i poważne, wulgarne (tylko troszeczkę) i obyczajowe, inteligentne i jeszcze bardziej inteligentne. Każdy powinien znaleźć tu coś dla siebie.
Komiksy w pierwszym Kartonie wg. kolejności występowania:
"Wyjście" - Karol Kalinowski
"Grand Banda" - Marek Lachowicz i Tomasz Kuczma
"Ćmy" - Tomasz Pastuszka
"Flatties" - Tomasz Pastuszka i Ewa Juszczuk
"Byle do piątku trzynastego" - Bartosz Sztybor i Piotr Nowacki
"Cosmocosmosis" - Bartosz Szymkiewicz i Maciej Łazowski
"168" - Marcin Surma
"Karate Babcia" - Juanele (tu gość numeru pierwszego, link do jego strony: http://moco-comics.blogspot.com/)
"Diogenes" - Przemysław Surma
okładka: Jakub Tschierse
projekt logo: Bartosz Szymkiewicz
Spodziewać się można kilku niespodzianek.
Jak i bonusowy komiks sponsora (VEDIA B5) dzięki któremu karton kosztować będzie tylko 5zł.
[K.W., Ystad]
Tagi
KartonKomentarze
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
vision2001 -
2. strona okładki - świetny graf Oleksickiego Grand BandyCałość prezentuje się bardzo fajnie: sztywna okładka, offset, dobra grafika. Tylko jakoś historyjki nie wciągają... Poczekam na drugi numer. Może bardziej mnie zachwyci.