baner

NEWS

- Zapowiedzi

Okładka "Marvels"


Prezentujemy polską okładkę komiksu "Marvels" z wydawnictwa Mucha Comics. Album trafi do sprzedaży w sierpniu.

Marvels


Tytuł oryginału: Marvels
Wydawca oryginału: Marvel Comics
Scenariusz: Kurt Busiek
Rysunki: Alex Ross
Druk: kolorowy
Oprawa: twarda
Format: B5
Stron: 216
Cena: 99 zł
Wydawnictwo: Mucha Comics
Data wydania: sierpień 2009







[Karol Wiśniewski za Mucha Comics]


Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

qwerty -

ha! wiedzialem, ze wybiora te ze spider-manem.:) calkiem calkiem. najwazniejsze, ze mucha dala jakis znak zycia w pzreciwienstwie do manzoku :( w sklepie gildii ceny manzoku spadly niemal o polowe. ale ceny muchy podobnie, wiec moze to tylko zwykla wyprzedaz, a nie czyszcenie magazynow padajacych wydawnictw. wkurza takie milczenie.

Cello -

No w końcu! :D

Ale gdzie Avengers: Disassembled?

Fomoraig -

Super! Już się nie mogę doczekać!!!

strz1 -

Mam wersje oryginalna mimo, ze jeszcze nie czytalem. Wydanie ladniejsze, wieksza objetosc, cena mniejsza i do tego pewnosc, ze tlumaczenie nie bedzie skopane.

Cello -

Cena nie jest mniejsza a porównywalna a wydanie skąd wiesz że ładniejsze, jak to "Musze" jeszcze się nie ukazało? Ja jako że jestem Polakiem, mieszkam w Polsce, to chce czytać komiksy po polsku. Ale jak ktoś lubi męczyć się z angielskim to jego sprawa.

Fomoraig -

A poza tym kogo obchodzi, że masz to po angielsku i jeszcze nie czytałeś...

lion -

Cena Marvels z komosu jak wszystko od muchy, ale przynajmniej wydawnictwo dało znak życia, a nie jak manzoku. Manzoku to chyba jest teraz na etapie reanimacji :roll: :?
lion

Cello -

Egmont też ma pełno cen z kosmosu i jakoś nie widzę żebyś narzekał.

lion -

No w sumie masz rację, ale ja generalnie staram się nie kupować komiksów egmontu, jeśli jest na nich nadrukowana cena nie z tego świata. Egmont ma przynajmniej część komiksów w ludzkich cenach, chociaż czasami ich formaty mi nie odpowiadają :roll: . Z muchy praktycznie 90 % oferty ma ceny z kosmosu. Jeśli muszka się nie opanuje, będą następować coraz dłuższe przerwy wydawnicze między kolejnymi komiksami :roll: . Już teraz czekamy na marvels dobre parę miesięcy :roll: Dobrze, że chociaż mucha dała jakiś znak życia, nie jak szanowne manzoku, które jak powiedziałem, ma chyba ogromne problemy z płynnością finansową :roll:
Ostatnio wysłałem kilka maili do manzoku i nie otrzymałem żadnej odpowiedzi :roll: Wcześniej manzoku odpowiadało, a teraz zapanowała jakaś niepokojąca cisza wokół tego wydawcy, no niedobrze to wygląda :roll:
lion

strz1 -

Cena mniejsza. 85zl to jednak zawsze mniej niz 99. Oczywiscie mozna liczyc na jakies rabaty, ale tu nie ma pewnosci, gdzie i jakie beda.

Skad wiem ze mam ladniejsze wydanie? Ponad 400 stron mojego kontra 216 wydania polskiego. Nikt mi nie wmowi, ze to nie robi roznicy. Dalej.. wiekszy format. Niby niewiele ale jednak. Ktos zapyta po co. Niby tak, ale rownie dobrze moglibysmy miec komiksy w formacie a4 a jakby nie patrzec z wiekszym formatem rysunki wygladaja ladniej. (nie mowiac ze cos takiego kosztuje wydawce wiecej) Do tego musze przyznac, ze mi lepiej pasuje wydanie z obwoluta, a w ciemno strzelam, ze mucha takiego nie wyda. Do tego cholernie staranne szycie i wydaje sie, ze grubszy (a przez to solidniejszy papier) ale to moze zludzenie. Do tego dochodzi tlumaczenie. Mam pewnosc, ze zadne zalosne kwiatki ktorym raczyl juz ten wydawca mnie nie beda meczyly.

A co do meczenia z jezykiem. Po to sa szkoly by sie jezykiem nie meczyc. Nie przesadzajmy tez, ze to jakis podrecznik psychologii i znajomosc jezyka agielskiego by w pelni cieszyc sie tym wydaniem marvels nie musi byc powyzej przecietnej.

Odnosnie ceny z kosmosu czasami kosmosem nie jest sama wartosc tylko wlasnie porownanie innych wydan. Czasami komiks jest drogi ale nie kupi sie go taniej. Ale jesli moge kupic cos taniej i jest to zwyczajnie lepsze, pewniejsze, i w dodatku na dzisiaj to pozniej niech sie wydawca nie dziwi, ze sprzedaz jest nizsza, niz sie oczekiwalo. (tak ja tez na poczatku czekalem na Marvels od muchy)

Cello -

strz1 pisze:Cena mniejsza. 85zl to jednak zawsze mniej niz 99. Oczywiscie mozna liczyc na jakies rabaty, ale tu nie ma pewnosci, gdzie i jakie beda.


Ja mam pewność że swój egzemplarz dostanę za dokładnie 74,25zł :). Taniej? Taniej.

strz1 pisze:Skad wiem ze mam ladniejsze wydanie? Ponad 400 stron mojego kontra 216 wydania polskiego. Nikt mi nie wmowi, ze to nie robi roznicy.


Ale to twoje wydanie kosztuje 170zł a nie 85 :o

strz1 pisze:A co do meczenia z jezykiem. Po to sa szkoly by sie jezykiem nie meczyc. Nie przesadzajmy tez, ze to jakis podrecznik psychologii i znajomosc jezyka agielskiego by w pelni cieszyc sie tym wydaniem marvels nie musi byc powyzej przecietnej.


Mój angielski jest bardzo dobry, ale jak mam wybór anglik - polak ZAWSZE wybieram komiks po polsku. Jeśli nie jest się anglistą z wykształcenia podczas lektury zawsze można natrafić na kilka zwrotów nie do końca zrozumiałych i już samo to wystarczy żebym nie czerpał pełnej przyjemności z lektury.

strz1 -

Niby taniej. Ale to Twoj egzemplarz , czy wiesz o jakiejs promocji z ktorej kazdy skorzysta? Tak, czy inaczej doplacilem troszeczke ponad 10zl i mam 2 razy wiecej stron + ladniejsze wydanie. W sumie wole swoja wersje.

Nie. Moje wydanie kosztowalo 85zl i ani grosza wiecej. Ile kosztuje w tej chwili? Nawet nie wiem. Wiem, ze przez jakies spokojnie 3 miesiace (jak nie lepiej) kosztowalo wlasnie 85zl.

Moze i masz racje odnosnie jezyka, ale tez czasami komiks tlumaczony traci mase na swoim uroku, traci smaczki itp itd. Astonishing X-Men nietylko byl przetlumaczony tragicznie, ale w dodatku tak, ze stracil wlasnie mase swoich smaczkow za co zdobyl taka popularnosc.

eskos -

Popieram strz1.
Sam nie chcąc dłużej czekać aż Mucha wreszcie wyda Marvels nabyłem album, o którym mowa (MARVELS 10TH ANNIVERSARY HC) za 82,50 PLN. 400 stron robi dużą różnicę w porównaniu z planowaną wersją 216-to stronicową (bezdyskusyjnie). Poza tym tekst jest przystępny i dobrze się go czyta znając angielski na poziomie średnio-zaawansowanym.

Cello -

Ale wtedy była jakaś promocja, obecnie wydanie Anniversary kosztuje 170zł (!)

eskos -

To prawda. Wspominałem o niej kilkukrotnie w moich postach. Była to promocja -50% w Multiversum na wybrane albumy aż do wyczerpania zapasów. Promocja w zasadzie trwa i co miesiąc jest przedłużana od kwietnia. W tym miesiącu w okolicach 24-26 znów będzie dostawa i zwiększona oferta albumów w promocji. Mam podstawy podejrzewać, że Marvels znów będą w promocji, pytanie tylko w jakiej.

strz1 -

Marvels byly w promocji przez jakies 3 miesiace. Moze dluzej. Teraz jej nie ma, ale pewno jak pisze Eskos za miesiac znow beda. Wystarczy sie troche porozgladac bo alternatywa jest czesto i zwyczajnie jest duzo lepsza/pewniejsza. W tym przypadku na pewno.

Cello -

Mnie to i tak rybka czy będzie jakaś promocja na Anniversary czy nie bo i tak kupie wydanie Muchy. Mam takie kolekcjonerskie zboczenie że kupuje KAŻDY komiks superhero jaki ukazał się po polsku :D. Oryginały pod tym względem mnie kompletnie nie interesują, kolekcjonersko są dla mnie bezwartościowe, a jak chciałbym komiks tylko przeczytać to zrobiłbym to za darmo ;D

lion -

No widzisz Cello, ale są ludzie którzy patrzą na cenę i porównują. Jeśli za tę samą cenę można mieć ekstra wydanie, to jest rzeczą normalną, że ludzie kupią anglojęzyczne wydanie, nawet jeśli nie władają angolem jakoś super :roll: . Ja lubię kupować komiksy w języku polskim, ale nie lubię kiedy wydawca odwala fuszerkę i jeszcze każe sobie za to słono płacić(naprawdę SŁONO w przypadku szczególnie muchy) :roll: . Inni wydawcy też wydają drogo, ale jak powiedziałem mam wrażenie, że mucha ma praktycznie wszystkie komiksy w ekskluzywnych cenach, ale już niekoniecznie w ekskluzywnej jakości(chodzi mi głównie o jakość tłumaczenia) :roll: . Jeśli mucha się nie opanuje i nie naprawi swoich błędów, to nikt nie będzie kupował jej komiksów i mucha odfrunie z naszego rynku błyskawicznie, proste :roll:
Rozumiem, że u nas na rynku wydawcy nie rozpieszczają fanów komiksami superhero, ale to nie znaczy, że my jako klienci mamy łykać każdą fuszerę za duży szmal :roll: . Niech mucha wydaje swoje komiksy z głową, a będę kupował ich komiksy, naprawdę, ale jak powiedziałem, niech to będzie robione z głową i dbałością o klienta, a nie na odwal się :roll:
lion

strz1 -

Cello kazdy ma swoje zboczenia/priorytety/preferencje. :)

Ogolnie liczy sie kilka czynnikow (chyba ze ktos jest bardzo malo wybredny badz ma bardzo duzo pieniedzy do przeznaczenia na to hobby i ten czynnik go wogole nie interesuje)

Jednym z nich jest cena. Jak lion pisal sie ja porownuje. I nie chodzi, ze np mucha wydaje wszystko drogo, czy chodzi tylko o wartosc liczbowa. Po prostu moge porownac cene do wlasnie wydania oryginalnego, czy tez innych podobnych pozycji (i podobnie wydanych) innych wydawnictw. Tu masz dosc wymierny przyklad. Za mniej pieniedzy mialem szybciej, pewniej i co tu duzo mowic, lepiej i ladniej. W zasadzie jedynym czynnikiem swiadczacym za wydaniem muchy moze byc wlasnie spolszczenie. Tylko, ze... No wlasnie. Tu jest ogromne "Tylko, ze". A jest nim owe spolszczenie. Majac oryginal, wiem, ze wszystko jest jak nalezy. Patrzac na poprzednie popisy muchy moge niestety myslec, ze znow bedzie do niczego. Moze w tym komiksie nie ma tylu slownych perelek co w Astonishing ale to nieznaczy , ze nie mozna skutecznie zniechecic od zaglebiania sie w dana pozycje. Bo ja tez nie chce tylko przeczytac komiksu na ktory wydalem kilkadziesiat zlotych. A i co tu duzo mowic oryginal ktory posiadam na polce prezentuje sie zdecydowanie dobrze.

I prawda niech ceny beda dyktowane z glowa. Niech wydawca sie rozejrzy czy przypadkiem konkurencja nie wydaje podobnych pozycji (wydanie) taniej, badz czy tez oryginal nie wyjdzie lepiej 'technicznie' i oplacalniej finansowo. Bo na pewno taniej wydac Marvels by sie w Polsce dalo. A skoro wydawca uznal, ze lepiej podbic cene bo i tak sie sprzeda to mozna miec jedynie nadzieje, ze sie przejedzie i nastepnym razem ceny beda sensowniejsze.

vision2001 -

No dobra - teraz moja kolej na kilka słów...

Mówimy o cenach komiksów wydawanych w PL i narzekamy. Dlaczego? Po części wynika to z tego, że na naszym rynku jest obecnie (a może należy napisać: było) bardzo dużo wydawnictw prezentujących polską edycję jakiegoś tytułu w wygórowanych cenach. Dotyczy to m.in Batman: Azyl Arkham czy też Kingdome Come, gdzie wydania oryginałów w SC (a czasem nawet w HC) są o wiele tańsze od cen okładkowych tych pozycji. Jednak wiele osób rzuci się na PL wydanie Azylu nawet za cenę 250 zł i wyższą. Ten sam trend dotyczy np. II wydania Sandmana: Preludia i nokturny, gdzie cena tego woluminu osiąga cenę od 125 zł i więcej. Sam pozbyłem się i Batmana i Sandmana wyłącznie po to by "zarobić" i kupić sobie tańsze oryginały (fakt, że z angielskim czasem u mnie na bakier, ale co z tego???) a resztę kasy przeznaczyć na kolejne nowe tytułu (zarówno PL jak i ENG).
Porównujemy obecnie cenę Marvels, którą sprzedawał ktoś w promocji. Spoko - kto zna język i czeka na ten tytuł może śmiało sobie kupić oryginał. Kto woli wydanie polskie nie patrzy nawet na takie promocje. Decyzja należy do Was. Kiedyś zakupiłem sobie Justice, a gdy przeczytałem, że ten komiks w PL może ujrzeć światło dzienne powiedziałem sobie, iż szkoda, że nie poczekałem. Ale czas mija i Justice jak nie było tak nie ma.

Jak już kiedyś napisałem: cena 99 PLN (bez rabatów) jest ceną porównywalną do cen wydanego kilka lat temu Kingdome Come. I gdybym nie znał choć trochę języka i nie kupował oryginałów (poza tym Marvels w SC zostało przeze mnie już dawno przeczytane) na pewno sięgnąłbym po wydanie Muchy.
Nadmienię, że i tak zastanawiam się czy nie kupić PL wydania...

donT -

"fakt, że z angielskim czasem u mnie na bakier, ale co z tego???"

Komiksy czytasz czy lubisz je posiadac, nie rozumiejac tresci?

strz1 -

Nie oskarzajmy komiksy o tresci ktore w wiekszosci wymagaja wyzszej znajomosci jezyka. W naprawde wielu podstawowa wiedza, czy tzw srednia w zupelnosci wystarcza by opanowac 99,5% komiksu. Z 2 strony zle tlumaczenie moze popsuc wiele z jego wartosci.

vision2001 -

donT pisze:"fakt, że z angielskim czasem u mnie na bakier, ale co z tego???"

Komiksy czytasz czy lubisz je posiadac, nie rozumiejac tresci?


Czasem sam się zastanawiam czym jest moja pasja: czytelnictwo, czy kolekcjonowanie. Ale wydaje mi się, że jednak panuje tutaj równowaga (jeśli szala jednak nie jest bardziej przechylona na stronę czytania).

Co do powyższego fragmentu dotyczącego znajomości języka chodziło mi bardziej o niemożliwość zrozumienia kilku wyrazów w całym komiksie, czasem idiomów czy też angielskich skrótów. Ale rzadko przeszkadza mi to w czerpaniu przyjemności z czytania.

The Weapon X -

Premiera Marvels 31 sierpna

http://www.komiksomania.pl/komiks/marvels.html