baner

Komiks

My Hero Academia. Akademia bohaterów. Team-up mission #03

My Hero Academia. Akademia bohaterów. Team-up mission #03

Scenariusz: Yoko Akiyama, Kohei Horikoshi
Rysunki: Yoko Akiyama
Wydanie: I
Data wydania: Wrzesień 2023
Seria: My Hero Academia. Akademia bohaterów
Tłumaczenie: Karolina Dwornik
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka, obwoluta
Stron: 200
Cena: 24,99 zł
Wydawnictwo: Waneko
ZAPOWIEDŹ
WASZA OCENA
Brak głosów...

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

wkp -

SZKOLNE ŻYCIE BOHATERÓW



I kolejny tomik „MHA: Team-Up Missions” pojawił się na rynku. Kolejni bohaterowie, kolejne akcje, kolejne dodatki i przerywniki. No i jest Mineta w roli głównej tym razem, co prawda w jednej tylko historii, ale zawsze coś, bo ja tego bohatera lubię tak bardzo, jak bardzo mnie wkurza. A całość po prostu sympatyczna jest, mocno przegadana – no nie znajdziecie tu strony, gdzie nie byłoby żadnych dialogów (stron tytułowych oczywiście nie wliczam) – ale dzięki temu bardziej treściwa. A że każdy rozdział jest niezależną historią, możecie brać i czytać w dowolnym momencie, choć wiadomo, że najwięcej znajdą tu dla siebie miłośnicy serii, dobrze znający ją, a nawet filmy kinowe.



Mineta i psy! Tulenie drzew i Midorita oraz Bakugo! Zakupy! A nawet wizyta w Zoo! W życiu naszych bohaterów wiele się dzieje, oj wiele, a co z tego wyniknie?



Okej, więc tak, na wstępie napisałem coś o filmach z serii „My Hero Academia”, że ci co je znają, znajda tu coś dla siebie – taki był mniej więcej sens. No bo tak jest. Od samego początku twórcy odnoszą się w ten czy inny sposób do tych produkcji, już w pierwszym tomie mieliśmy postać Melissy Shield, stworzoną na potrzeby pierwszej kinówki. Teraz zaś mamy jeszcze Rody’ego Soula i jego rodzeństwo, którzy pojawili się dotąd tylko w drugim filmie z serii, a sam rozdział szesnasty to w ogóle taki epilog do tego obrazu. A w przyszłości (w niewydanym jeszcze nawet tomiku 6) pojawią się jeszcze Katsuma i Mahoro Shimano z ostatniej kinowej produkcji.



No i właśnie takimi smaczkami dla fanów seria ta stoi. A jest ich więcej, jak chociażby szansa zobaczenia niektórych bohaterów jeszcze sprzed wydarzeń głównej opowieści. Jednocześnie, jak pisałem, poszczególne rozdziały to zamkniemy, niezależne historie, więc wystarczy wiedzieć, że rzecz dzieje się wśród uczniów szkoły superbohaterskiej, którzy posiadają supermoce i biorą udział w różnych akcjach – a to wynika przecież z samej opowieści, tytułu nawet – by wejść w to wszystko nawet nie znając „My Hero Academii” jako takiej.



A warto? Kto lubi shounenowe akcje, ale takie spokojniejsze nieco, bardziej komediowe i na mniejszą skalę, jak najbardziej będzie zadowolony. To, co epickie i poważne pozostało dla serii głównej, tu mamy pomniejsze sprawy i kwestie, tak niezobowiązująco, na luzie, bo wiadomo, że żadna poboczna seria robiona przez inną ekipę nie może ingerować w samo „MHA”. Ale i tak dobrze się to czyta, fajnie wszystko to wygląda i będąc spójnym z oryginałem, ma też własny charakter.



Ot fajna rzecz i tyle. Może nie poziom to głównej serii ani nawet dodatku „Vigilante”, ale nadal sympatyczna rozrywka. I miłe dopełnienie całej reszty.