baner

Komiks

My Little Pony. Mój kucyk Pony - Przyjaciółki na zawsze #03

My Little Pony. Mój kucyk Pony - Przyjaciółki na zawsze #03

Scenariusz: Barbara Kesel, Ted Anderson, Christina Rice
Rysunki: Brenda Hickey, Agnes Garbowska, Tony Fleecs, Jay P. Fosgitt
Wydanie: I
Data wydania: Czerwiec 2018
Seria: My Little Pony. Mój kucyk Pony - Przyjaciółki na zawsze
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: 170x260 mm
Stron: 96
Cena: 29,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!
Komiksy z serii My Little Pony: Przyjaźń to magia, oparte na serialu telewizyjnym o takim samym tytule, zyskały ogromną popularność wśród czytelników w różnym wieku za sprawą zwariowanych pomysłów, szaleńczej akcji i niebanalnego humoru. Nic dziwnego, że wydawca i twórcy zdecydowali się obok głównej serii publikować cykle poboczne, a jeden z nich to Przyjaciółki na zawsze. Zamysłem tych komiksów jest przedstawianie par bohaterów, zarówno dobrze znanych, jak i pobocznych. Redaktor serii Bobby Curnow porównał te historie do komedii w stylu Flipa i Flapa.

W tym albumie zawarte zostały cztery opowieści pełne przyjaźni i zabawy! Babcia wybiera się na jabłkowy konwent i spotyka braci Flim Flam. Do Fluttershy z niespodziewaną wizytą przychodzi najagresywniejszy typ w okolicy – Iron Will! Rainbow Dash nie posiada się z radości, kiedy Spitfire zaprasza ją na niezwykły obóz treningowy, a Pinkie Pie znajduje spełnienie swoich marzeń... w postaci wyśmienitych, kuszących przekąsek, zwanych FeNOMNOMenami!

[opis wydawcy]

Galerie

My Little Pony. Mój kucyk Pony - Przyjaciółki na zawsze #03 My Little Pony. Mój kucyk Pony - Przyjaciółki na zawsze #03 My Little Pony. Mój kucyk Pony - Przyjaciółki na zawsze #03

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

wkp -

SŁODYCZ, KTÓRA NIE SZKODZI



Nadmiar cukru, podobnie jak nadmiar soli - i właściwie wszystkiego innego - szkodzi. Wyjątkiem od tej reguły wydają się być przygody kucyków z "My Little Pony". Każdy tom serii to przesłodzone, kolorowe do bólu oczy, cukierkowe pod każdym względem opowieści, a jednak ich lektura nie niesie ze sobą żadnych konsekwencji. No może poza drobnym uzależnieniem co wrażliwszych na infantylny urok czytelników.



W tym tomie na fanów czekają cztery krótkie opowieści. Na dobry początek Babcia wybiera się na Jabłkocon, gdzie zauważa podejrzane zachowanie jednego z braci Flim Flam. Czy jednak rzeczywiście coś on knuje, tak jak podejrzewa staruszka? Zaraz potem piękny poranek w Ponyville przerwany zostaje popłochem kucyków. Pewien typ szuka Fluttershy i nasze klaczki muszą coś z tym zrobić! A co dalej? Rainbow Dash świetnie sobie radzi w roznoszeniu poczty, ale gdy dostaje zaproszenie na tajną misję od Spitfire, po prostu szaleje ze szczęścia. Co jednak czeka ją na miejscu? Na sam koniec zaczyna się Doroczna Inwazją Wozów z Jedzeniem. Pinkie Pie chce się trzymać jak najdalej od przepysznych FeNOMNomenów, pytanie tylko czy będzie potrafiła…



Wszystko, co w "My Little Pony" najważniejsze powiedziałem już na wstępie. Słodycz to główna siła napędowa całości i za to właśnie kocha się przygody kucyków - albo je nienawidzi. To zresztą bardzo specyficzna seria, bo obok infantylności, cukierkowości i bijących po oczach kolorów oraz rozbrajającej mimiki postaci, mamy tu także popkulturowe odniesienia i moc nawiązań do różnych dzieł. Ten pierwszy aspekt Kucyków zadowoli najmłodszych czytelników, ten drugi - dorosłych. A o tym, że czytelników w tej ostatniej grupie wiekowej także nie brakuje, chyba nikogo nie muszę przekonywać.



Oczywiście nie samą słodyczą ta seria żyje. Są tu zatem także przygody, humor, bardzo wyraziste postacie i taki sam świat. Jest też nuta pozytywnego szaleństwa, dużo lekkości i ta sympatyczna atmosfera. Szata graficzna też jest pełna uroku, barwna, prosta, ale dobrze pasująca do treści. I owszem, "My Little Pony" nie jest żadną wielką serią, to tylko rozrywka, ale rozrywka udana i warta polecenia najmłodszym i tym, którzy wciąż mają w sobie dużo wewnętrznego dziecka.