baner

Komiks

Jak schudnąć 30 kg? Prawdziwa historia miłosna

Jak schudnąć 30 kg? Prawdziwa historia miłosna

Scenariusz: Tomasz Pstrągowski
Rysunki: Maciej Pałka
Okładka: Łukasz Mazur
Wydanie: I
Data wydania: Maj 2017
Seria: Nowy komiks polski
Druk: czarno-biały
Oprawa: karton
Format: 200 x 275 mm
Stron: 112
Cena: 49,90 zł
Wydawnictwo: Wydawnictwo Komiksowe
ISBN: 978-83-64638-70-1
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!
Nazywam się Tomek Pstrągowski i opowiem wam o najbardziej żenującym okresie mojego życia.

Przed Państwem komiks, o którym wśród fanów gatunku jest głośno od kilku lat! Maciej Pałka, znany z bezkompromisowej twórczości komiksowej, muzyczny eksperymentator i poszukiwacz zilustrował autobiograficzną opowieść znanego dziennikarza, Tomka Pstrągowskiego.

"Jak schudnąć 30 kilo? Prawdziwa historia miłosna" to brawurowa autobiografia Pstrągowskiego, w której poznacie najbardziej skrywane tajemnice jego życia seksualnego i będziecie mogli kibicować w jego heroicznej walce ze zbędnymi kilogramami.

Komiks Pstrągowskiego i Pałki to brutalna gra z fikcją, która wyszła w serii "Nowy Komiks Polski". Małolaty z ostrymi snapami i opowieści o grach w słoneczko to przedszkole przy tej historii! Przesuwamy granice!

UWAGA! Komiks zawiera prawdę. Czasem.

[opis wydawcy]

Galerie

Jak schudnąć 30 kg? Prawdziwa historia miłosna Jak schudnąć 30 kg? Prawdziwa historia miłosna Jak schudnąć 30 kg? Prawdziwa historia miłosna Jak schudnąć 30 kg? Prawdziwa historia miłosna Jak schudnąć 30 kg? Prawdziwa historia miłosna Jak schudnąć 30 kg? Prawdziwa historia miłosna

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

wkp -

ZRZUCANIE KILOGRAMÓW



Nie miałem zbyt wielkich oczekiwań odnośnie tego tytułu. Absolutnie genialna okładka to jedno, ale skrajnie uproszczona szata graficzna, choć mająca swój urok, sugerowała kolejny rodzimy eksperyment, których namnożyło się w ostatnich latach. Przeżyłem więc spore zaskoczenie, kiedy „Jak schudnąć 30kg?” okazało się iście rewelacyjnym albumem przedstawiającym bardzo osobistą historię o (nie do końca legalnym) internetowym związku i próbach jego przekucia w coś o wiele bardziej namacalnego.



Tomasz Pstrągowski ma 25 lat, skończył studia, podjął pracę, na którą narzeka, odkłada pieniądze i czuje się stary. Właściwie czeka już tylko na śmierć, bo nic więcej w życiu go nie spotka. Prowadzi bloga, a hasło „Fajnie piszesz” staje się dla niego wstępem do okazjonalnego seksu z „fankami” jego twórczości. Od takiej samej wiadomości zaczyna się jego znajomość z Małgosią, powoli przeradzając się w coś poważniejszego. Oboje piszą ze sobą bez przerwy, planują spotkanie, ale coś zawsze staje im na drodze. A właściwie nie im, a jej. Kiedy pewnego dnia okazuje się, że Gosia nie ma 25 lat i nie pracuje, jak twierdziła, a jest 15-latką, która kończy właśnie gimnazjum, Tomek nie kryje swojego zawodu, rozgoryczenia, wściekłości wręcz… Jednak znajomość z nastolatką, która chce mu wynagrodzić swoje kłamstwo, staje się dla niego wspomnieniem młodości i jej nowym powiewem w jego skostniałym życiu. Chciałby jednak czegoś więcej, niż tylko nagie fotki, choć wie, że nie ma na co liczyć. Jest zazdrosny, szuka okazji do porozmawiania, miota się. Czy z tego wszystkiego może wyjść w ogóle coś dobrego?



Szczery to komiks. Szczery i w tej szczerości rzekłbym, przerażający. Pstrągowski bez słodzenia opisuje swoje seksualne doświadczenia. Zalicza kobiety, pisze z nieletnią erotyczne SMS-y, masturbuje się do jej nagich zdjęć… Poczucie winy? Przyćmiewają je inne uczucia, których desperacko się uczepił, choć widzi, że z Małgosią niemal nic go nie łączy. Scenariusz staje się dla niego formą spowiedzi – zrzuca ciążące mu kilogramy myśli tak, jak zrzucał te, składające się na jego wagę. Nie jest przy tym delikatny, ale to tylko kolejna z zalet fabuły.



W kwestii rysunków, Pałka stworzył grafiki skrajnie uproszczone, czasem wręcz dziecinne, choć zdarzają się również rzeczy realistyczne i dokładne. W całość wplecione zostały kadry z filmów takich, jak „Fight Club” czy „Kill Bill”, a wbrew moim obawom wszystko to naprawdę do siebie pasuje. I posiada jakiś taki brudny, undergroundowy wręcz urok. Nie każdego czytelnika on kupi, ale zdecydowanie ma w sobie to „coś”.



Szukacie rodzimego komiksu, który byłby i ambitny, i szczery, i mocno osadzony w popkulturze oraz wspólnej dla nas codzienności? Sięgnijcie po „Jak schudnąć 30kg?”. Porusza, intryguje, drażni, urzeka, ale nie pozostawia obojętnym. Satysfakcjonująca lektura, którą warto poznać.