baner

Recenzja

Amazing Spider-Man #03: Życiowe osiągnięcie, Bachalo [recenzja]

Paweł Panic recenzuje Amazing Spider-Man #03: Życiowe osiągnięcie
5/10
Amazing Spider-Man #03: Życiowe osiągnięcie, Bachalo [recenzja]
5/10
Nick Spencer kontynuuje swoją przygodę z tworzeniem przygód Spider-Mana. Nadal trzyma się przy tym wydarzeń o lokalnej skali, co stanowi pewien atut jego scenariuszy. Tylko, czy przypadkiem nie jedyny?

Trzeci tom odświeżonej serii „The Amazing Spider-Man” zawiera dwie historie: tytułowe „Życiowe osiągnięcie” oraz „Sprawy rodzinne”. Obie opowieści koncentrują się na relacjach bohatera z osobami, które odcisnęły wyraźne piętno na jego życiu – zarówno tym prywatnym, jak i karierze zamaskowanego herosa. W pierwszej fabule tą osobą jest J. Jonah Jameson, w drugiej ciocia May. I tak w „Życiowym osiągnięciu” mamy jeden wielki pokaz bufonady i groteski, który serwuje nam były naczelny „Daily Bugle'a”. Spencer umiejętnie akcentuje temperament tej postaci, co może byłoby warte pochwały, gdyby nie fakt, że próba przedstawienia jej na pierwszym planie 60-stronicowej historii nie mogła się udać. J. Jonah Jameson to „comic relief”, który sprawdza się tylko i wyłącznie w kilkukadrowych występach gościnnych, jako przerywnik od głównych przygód bohatera. Obsadzenie go w dłuższej fabule okazało się równie męczące, co drażniące. Sytuacji nie poprawiły nawet wyimki z jego przeszłości... I chociaż J. J. zmienił swoje nastawienie do Spider-Mana, to śledzenie jego perypetii jest równie przyjemne, co słuchanie prawd objawionych jakiegoś zakochanego w sobie populistycznego krzykacza.

Dużo lepiej wypada przy tym druga historia. Jakimś cudem pojawiają się w niej kadry, które Spencer oszczędził przed typowym dla siebie zalewem słów. „Sprawy rodzinne” to prosta opowieść o cioci May (przepleciona rodzinnymi perypetiami Curta Connorsa), którą czyta się całkiem przyjemnie. Nawet obowiązkowy wątek superłotrów jest w tym przypadku wyjątkowo nienachalny i po zawiązaniu fabuły, kiedy nie jest już potrzebny, po prostu znika. Na pozytywny odbiór całości wpływ mają również ilustracje autorstwa Chrisa Bachalo. Oczywiście nie każdemu muszą przypaść one do gustu, ale osobiście lubię kreskówkowy, zdeformowany styl Kanadyjczyka, w którym przywiązanie do detalu przeplata się z nonszalancją. Pozytywny odbiór ilustracji psuje natomiast oryginalna, lecz zbyt płaska kolorystyka oraz naprawdę paskudny kadr końcowy.

Ogólnie jednak „Życiowe osiągnięcie” żadnym osiągnięciem nie jest. To kolejny przegadany, schematyczny i dosyć nudny komiks o Spider-Manie. Warto się nim zainteresować tylko ze względu na drugą z zawartych w nim historii. Ale i to przy zastrzeżeniu, że jest się miłośnikiem tytułowego bohatera oraz rysunków Chrisa Bachalo.

Opublikowano:



Amazing Spider-Man #03: Życiowe osiągnięcie

Amazing Spider-Man #03: Życiowe osiągnięcie

Scenariusz: Nick Spencer
Rysunki: Chris Bachalo, Ryan Ottley
Wydanie: I
Data wydania: Luty 2022
Seria: Amazing Spider-Man, Marvel Fresh
Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski
Druk: kolor
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 16,7x25,5 cm
Stron: 112
Cena: 39,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Amazing Spider-Man #03: Życiowe osiągnięcie, Bachalo [recenzja] Amazing Spider-Man #03: Życiowe osiągnięcie, Bachalo [recenzja] Amazing Spider-Man #03: Życiowe osiągnięcie, Bachalo [recenzja]

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-