Komiks i Okolice
Komiksowe fakty (i mity) (fragm. art. z "Zeszytów komiksowych #2")
Marcin PuźniakOpowieści graficzne zamieszczane w „FiM” są ściśle związane z tematyką i charakterem tygodnika, w którym się ukazują. Publikacja ta jest antyklerykalna – komentuje działalność Kościoła Rzymskokatolickiego i ujawnia jego skandale. Krytykuje też nieudolne działania rządu i konkretnych polityków, a także pokazuje absurdy, do jakich może dojść w Polsce. Znajdują się w niej również krótkie opinie i komentarze do wydarzeń rozgrywających się na świecie. Te same zagadnienia podejmują komiksy znajdujące się na ostatniej stronie, w których widać bezwzględną krytykę i bardzo emocjonalny, a jednocześnie tendencyjny stosunek do Kościoła, polityków i polskiej rzeczywistości.
[...]
Najpoważniejszym zarzutem jest zachłanność i materializm kapłanów. Nie licząc się z nikim i z niczym dążą cały czas do powiększania swych bogactw, lubią opływać w luksusy i nie chcą z nich rezygnować. W jednym z komiksów zasugerowane są prawdziwe intencje, stojące za sprzeciwem duchownych przeciw aborcji – boją się oni ograniczenia przyrostu naturalnego, a w konsekwencji – zmniejszenia wpływów ze ślubów, chrztów i innych sakramentów. Kilka razy pojawiają się nawiązania do „Ojca chrzestnego” i nie bez przyczyny, bo Kościół pokazywany bywa jako instytucja, u której lepiej się opłacić, aby nie mieć problemów. W jednym z odcinków kapłan za odpowiednią kwotę święci sex-shop, a jego właściciele z zadowoleniem mówią: „Teraz jesteśmy nie do ruszenia”.
[...]
W oczach twórcy komiksów, wiele grzechów Kościoła Katolickiego ma genezę w kontaktach duchownych ze światem polityki i władzy. Jeden z komiksów pokazuje księdza agitującego przed wyborami wiernych, aby nie głosowali na lewicę. Kiedy okazuje się, że „czerwoni” i tak wygrali, Kościół umawia się z rządzącymi co do swych „nienaruszalnych praw”. Inny odcinek pokazuje, jak Kościół wymusza niektóre decyzje rządu w sprawie wejścia Polski do Unii Europejskiej. Chodzi o zachowanie tzw. „tożsamości narodowej” naszego kraju. Interesująco wygląda też „spowiedź” premiera Millera. Aby zyskać odpuszczenie grzechów, daruje on duchownemu ogromne dobra materialne. Najostrzejszy odcinek przedstawia kolejny rozbiór Polski, dokonany między Kościołem Katolickim a przedstawicielami Unii Europejskiej.
[...]
Polska podczas lektury tych komiksów jawi się jako państwo słabe i zacofane, z licznymi problemami wewnętrznymi. Czytelnik może odnieść wrażenie, że z serii wyłania się obraz kraju, w którym nieustannie odbywa się targ o dusze obywateli między politykami a Kościołem; kraju, który jest cały czas indoktrynowany religijnie i politycznie. Obywatele nie mają żadnych praw, najlepiej gdyby o nic nie pytali i jedynie pracowali na utrzymanie polityków i kleru. Zwykli ludzie często są przedstawiani jako marionetki w rozgrywkach „góry”; nie mają świadomości, jakim manipulacjom są poddawani. Dlatego też z reguły pokazuje się w serii osoby z tzw. „marginesu społecznego” – bezdomnych, bezrobotnych, słabo wykształconych i zacofanych mieszkańców wsi. Widoczny jest dzięki temu wyraźny kontrast, między nieliczną grupą polityków i księży, którzy „pasożytują” i którym się powodzi, a ogromnymi rzeszami biednych, prostych i niestety wykorzystywanych ludzi.
[...]
Komiksy z „FiM” nawiązują tematycznie do antyklerykalnych produkcji fanzinowych np. Prosiaka czy Pały, ale czynią to na większą skalę. Dzięki „FiM” komiks antyklerykalny nie jest już domeną jedynie produkcji undergroundowych.
Opublikowano:
Tagi
Zeszyty KomiksoweKomentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-