Recenzja
Beznamiętny właz
Łukasz Chmielewski recenzuje Manhole #01Pierwszy tom „Manhole” zaczyna całkiem obiecująco. Akcja zawiązuje się efektowne, jest tajemnica, która dość szybko rozwiązuje się, żeby stać się jeszcze większą tajemnicą. Niektóre sceny są odważne i dosadne, a historia wydaje się skrojona bardziej pod dorosłego odbiorcę. Śledztwem kieruje doświadczony gliniarz wraz z nieopierzoną podwładną, więc można zakładać, że relacje między nimi i sam rozwój tych bohaterów także dobrze rokują fabule. Niestety tak nie jest.
Fabuła bardzo szybko przestaje wciągać, co częściowo spowodowane jest tym, że czytelnik zaczyna się orientować, w którą stronę ona zmierza. Niby jeden wyjaśniony wątek otwiera kolejne do wyjaśnienia, ale motyw bioterroryzmu, za którym stoi szaleniec z wizją szczęśliwego społeczeństwa, jest oklepany, a w przypadku tej mangi dodatkowo mało przekonujący. Niby scenariusz porusza ważkie społecznie problemy dotyczące uczuć i kontroli, ale podobnych historii sci-fi było wiele. Na dodatek ani śledztwo, ani losy czy motywacje nijakich bohaterów nie budzą żadnych emocji – (uwaga spojler) zupełnie jakby scenariusz został zarażony tym samym, co bohaterowie komiksu...
Graficznie jest całkiem przyzwoicie, ale nie sądzę bym sięgnął po drugi tom.
Opublikowano:
Manhole #01
Scenariusz: Tetsuya Tsutsui
Rysunki: Tetsuya Tsutsui
Wydanie: I
Data wydania: Kwiecień 2017
Seria: Manhole
Tłumaczenie: Jacek Mendyk
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka w obwolucie
Cena: 29,99 zł
Wydawnictwo: Studio JG
Rysunki: Tetsuya Tsutsui
Wydanie: I
Data wydania: Kwiecień 2017
Seria: Manhole
Tłumaczenie: Jacek Mendyk
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka w obwolucie
Cena: 29,99 zł
Wydawnictwo: Studio JG
WASZA OCENA
4.00
Średnia z 1 głosów
TWOJA OCENA
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-