baner

Recenzja

Podwójne życie pewnej Włoszki

Paweł Panic recenzuje Esmera
8/10
Podwójne życie pewnej Włoszki
8/10
„Esmera” to jedno z przyjemniejszych zaskoczeń 2017 roku. Idealny komiks erotyczny, który równie dobrze się czyta, co ogląda.

Pomysł wyjściowy jest raczej prosty. Bohaterka po przeżyciu inicjacji seksualnej odkrywa, że orgazm powoduje u niej zmianę płci. Przerażenie zaistniałą sytuacją szybko ustępuje miejsca fascynacji możliwościami, jakie daje ta nietypowa „przypadłość”. Przed Esmerą otworem staje bogaty świat seksualnych doznań, które do tej pory ograniczone były przynależnością do jednej z płci. Zmiana kobiety w mężczyznę lub na odwrót, to temat wielokrotnie wałkowany przez popkulturę, ale w opisanym przypadku wypada on wyjątkowo świeżo. Bohaterka nie zostaje bowiem uwięziona w obcym ciele, lecz może dowolnie przeobrażać się w swoją męską wersję, której nadaje imię Marcell. Jeśli supermocą mogą być pazury czy skrzydła, to właściwie dlaczego nie penis? Scenariusz, choć osnuty wokół motywu fantastycznego, zdecydowanie jednak odbiega od tego, co można zobaczyć w tzw. porno-parodiach.

Historia napisana przez Zepa skutecznie unika sztampowości, chociaż sprowadza się do typowego dla dzieł erotycznych ciągu kolejnych zbliżeń. Opowieść zyskuje na odbiorze dzięki kilku prostym zabiegom. Po pierwsze, rozgrywa się na przestrzeni lat 60. – w okresie przemian obyczajowych, które ośmielają Esmerę do coraz odważniejszych eksperymentów seksualnych. Po drugie, miejsca, w które przenosi się akcja, skutecznie podkreślają koloryt epoki. Paryż i Ibiza aż kipią seksem, a w każdej kamienicy, barze, zaroślach, nawet na skrzyżowaniu, wszyscy tylko czekają, aby dać upust swoim żądzom. I po trzecie wreszcie, opowieść Esmery snuta jest ze współczesnej perspektywy, dzięki czemu Zep mógł się pokusić o komentarz na temat postrzegania kobiecej seksualności na przestrzeni ostatniego półwiecza.

Zbliżenia nie zajmują każdej możliwej strony, a fragmenty je rozdzielające nie są pustymi wypełniaczami. Tutaj nie ma niepotrzebnych kadrów, zbytecznych dialogów czy przeładowanych ramek narracyjnych. Zep doskonale posługuje się językiem komiksu, dzięki czemu lektura „Esmery” to czysta przyjemność – nie tylko przez fakt, co opowiedziano, ale także jak to uczyniono. Do nastroju opowieści idealnie pasują rysunki Vince'a. Utrzymana w odcieniach sepii kolorystyka równie dobrze sprawdza się przy oddawaniu charakterystycznej architektury Paryża i Rzymu, co przy prezentacji kolejnych łóżkowych przygód Esmery i jej męskiego alter ego. Pomimo że na kartach komiksu pojawiają się różne odmiany seksu pokazywane w różnych konfiguracjach płciowych, to ilustracjom daleko do wulgarności.

„Esmera” to bardzo dobry komiks erotyczny. Opowiedziany bez zarzutu, rozpalający zmysły, a przy tym stanowiący atrakcyjną lekturę dla przedstawicieli obojga płci. Mam nadzieję, że Timof Comics pójdzie za ciosem i uraczy nas kolejnymi „dorosłymi” dziełami Zepa.

Opublikowano:



Esmera

Esmera

Scenariusz: Zep
Rysunki: Vince
Wydanie: I
Data wydania: Wrzesień 2017
Tłumaczenie: Kasia S.
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 210x280 mm
Stron: 80
Cena: 55,00 zł
Wydawnictwo: Timof Comics
ISBN: 978-83-65527-44-8
Komiks nr 235. Tylko dla dorosłych!
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Podwójne życie pewnej Włoszki Podwójne życie pewnej Włoszki Podwójne życie pewnej Włoszki

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-