Recenzja
Szorstki początek miłości
Krzysztof Zimiński recenzuje Corto Maltese. Opowieść słonych wód"Opowieść słonych wód" to historia niemalże programowa, zarysowująca specyfikę albumów składających się na resztę serii, ale niepokazująca jeszcze w pełni możliwości cyklu. Tytułowego bohatera poznajemy jako jednego z piratów działających na Oceanie Spokojnym dla tajemniczego Mnicha. W ich ręce wpadają dzieci bogaczy, których być może da się naciągnąć na okup, i od tej chwili losy rozbitków i marynarza splatają się razem. Dzieciarnia ma jednak pecha - jej sytuację komplikują realia polityczne epoki, gdy rośnie napięcie związane z wybuchem I wojny światowej.
Pratt zarysowuje tu portret swojego protagonisty, przypominającego nieco Hana Solo - to pirat, momentami szorstki, ale jednak o złotym sercu. Awanturnik - ale nie drań. Pojawiają się tu też stałe elementy serii - romantyczny wydźwięk morskich podróży, gdy bohaterów otacza tylko linia horyzontu, a pogoda może okazać się zarówno sprzymierzeńcem, jak i śmiertelnym wrogiem zaprawionych marynarzy. Włoski artysta osadza akcję nie tylko mocno w realiach geograficznych i historycznych, ale także etnograficznych. Towarzyszący bohaterom marynarze z tropikalnych wysp różnią się zwyczajami, językiem czy etnicznymi przyśpiewkami, którymi umilają sobie żeglowanie.
"Opowieść..." to niezły początek serii, dobrze wprowadzający w jej specyfikę, ale niestety niepozbawiony wad. Historia momentami jest mocno przegadana, nieco się ciągnie, a bohaterowie zachowują czasem w sposób nie do końca uzasadniony. Także kreska Pratta nie jest jeszcze tak ostra i konsekwentna jak w późniejszych albumach, brak tu też soczystych plam czerni, charakterystycznych dla jego twórczości. Nie można jednak zapominać, że to album liczący sobie dokładnie 50 lat, i jak na sędziwe dzieło liczące sobie pół wieku - trzyma się nader dobrze. Czuć pewną formalną szorstkość i sztywność czy też nie do końca wyrobiony styl, ale bez poczucia obcowania z dziełem archiwalnym. Także kolory - łagodne i bezinwazyjne - nie zaburzają tu harmonii, podkreślając raczej nostalgiczne pejzaże bezkresu horyzontu.
Powrót klasycznej serii o Corto Maltese to na pewno ważne wydarzenie na rynku komiksowym. Kolorowe wydanie w twardej oprawie jest zarówno ciekawostką dla starych fanów Pratta, jak i tych czytelników, którzy nie załapali się na poprzednie, niekompletne wydanie serii. Nie mamy do czynienia z najlepszym albumem z cyklu, więc niektórych lektura osławionej serii może nieco zawieść, ale uczulam - to dopiero początek podróży, która zyska po drodze, pozwalając nam jednocześnie śledzić rozwój odpowiadającego za nią autora. Warto się na nią załapać.
Opublikowano:
Corto Maltese. Opowieść słonych wód
Scenariusz: Hugo Pratt
Rysunki: Hugo Pratt
Kolor: Patrizia Zanotti
Wydanie: I
Data wydania: Styczeń 2017
Seria: Corto Maltese
Tytuł oryginału: La ballade de la mer salée
Rok wydania oryginału: 1967
Wydawca oryginału: Casterman
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 216 x 285 mm
Stron: 168
Cena: 79,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328116832
Rysunki: Hugo Pratt
Kolor: Patrizia Zanotti
Wydanie: I
Data wydania: Styczeń 2017
Seria: Corto Maltese
Tytuł oryginału: La ballade de la mer salée
Rok wydania oryginału: 1967
Wydawca oryginału: Casterman
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 216 x 285 mm
Stron: 168
Cena: 79,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328116832
WASZA OCENA
6.00
Średnia z 1 głosów
TWOJA OCENA
Galerie
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-