baner

Recenzja

Cybopaty życie osobiste

Tymoteusz Wronka recenzuje Chew #03: Delicje deserowe
6/10
Cybopaty życie osobiste
6/10
Trzeci album z serii „Chew” nie ma już powiewu świeżości. Na planszach pojawiają się już dobrze znane postaci w rolach, które są łatwe do przewidzenia. Także ich nowe przygody pozbawione są iskry, a i popkulturowe nawiązania jakby nieco straciły na polocie. Nadal jest sympatycznie, ale nic ponadto. Dopiero ostatnie sceny przynoszą, co prawda nieco wymuszone, zaskoczenie. Najciekawiej jest wtedy, gdy autorzy decydują się zrobić nietypowe wprowadzenie do historii: zastosować retrospekcję i czy rozpocząć rozdział od zaskakującego motywu nabierającego znaczenia w dalszej części historii.

Lektura „Delicji deserowych” nie przykuwa aż tak bardzo uwagi: „Przysmak konesera” i „Międzynarodowy smak” wypadały na tym polu lepiej. Przyczyny takiego stanu rzeczy można upatrywać w dwóch powiązanych ze sobą kwestiach. Po pierwsze brak jest w miarę jednolitej, spójnej osi fabularnej dla poszczególnych rozdziałów/zeszytów wchodzących w skład tego albumu. Fakt, że i wcześniej powiązania między nimi bywały luźne, ale tym razem jest to jeszcze bardziej widoczne. To w dużej mierze oddzielne historie pretekstowo powiązane z główną osią fabularną serii.

Po drugie zmieniła się charakterystyka opowieści. Znacznie mniej jest wątków detektywistyczno-sensacyjnych, w których Chew mógłby wykorzystać swoje specjalne umiejętności. W zamian dużo miejsca poświęcono jego życiu osobistemu, co prowadzi do szeregu raczej humorystycznych scen. Więcej miejsca dostały też inne postaci, co jest dobrym rozwiązaniem – aczkolwiek nadal stanowią tło dla głównego bohatera.

Dość irytującą manierą jest powtarzanie niemal w każdym rozdziale kim są główni bohaterowie i jakie są ich specjalne umiejętności. Jest to poniekąd zrozumiałe przy zeszytowym trybie wydawania komiksu, ale już w albumie zbiorczym denerwuje i zabiera miejsce na ciekawsze informacje. Zresztą powiedzmy sobie szczerze, że od tego albumu nie zaczyna się czytać dzieła Laymana i Guillory’ego: jeśli ktoś czyta „Delicje deserowe”, to już dawna doskonale orientuje się, kim jest Chew. Powtarzać tego nie trzeba na każdym kroku.

Trzecia część „Chew” przynosi typowy dla większości serii moment przesilenia. Początkowy entuzjazm i pomysły zostają wyeksploatowane i pojawia się konieczność zastąpienia ich czymś nowym. Tak też czyni duet autorski w „Delicjach deserowych” – starają się nakreślić szersze tło, delikatnie wprowadzić nowe wątki i powiązać je z wcześniejszymi wydarzeniami. Efektem jest znacznie mniej dynamiczna i bardziej rwana narracja. Pozostaje mieć nadzieję, że to chwilowe zjawisko wymuszone większym założeniem koncepcyjnym na serię.

Opublikowano:



Chew #03: Delicje deserowe

Chew #03: Delicje deserowe

Scenariusz: John Layman
Rysunki: Rob Guillory
Kolor: Rob Guillory
Wydanie: I
Data wydania: Październik 2015
Seria: Chew
Tytuł oryginału: Chew, Volume 3
Wydawca oryginału: Image Comics
Tłumaczenie: Robert Lipski
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 175x265 mm
Stron: 128
Cena: 49,00 zł
Wydawnictwo: Mucha Comics
ISBN: 978-83-61319-62-7
WASZA OCENA
7.00
Średnia z 1 głosów
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Cybopaty życie osobiste Cybopaty życie osobiste Cybopaty życie osobiste

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-