baner

Recenzja

Wieże Bois-Maury #5: Alda

Karol Sus recenzuje Wieże Bois-Maury #05: Alda
9/10
Wieże Bois-Maury #5: Alda
9/10
Piąty tom rewelacyjnej serii autorstwa Hermanna Huppena "Wieże Bois-Maury" zapowiadał się stosunkowo spokojnie. Oto dzielny Aymar wraz z swym wiernym giermkiem Oliwierem docierają do ziem dawno niewidzianego przyjaciela, rycerza Yvona Portela. Szukając wytchnienia po trudach podróży, liczą na miłą gościnę i wystawne biesiady. Jednak już pierwsze kroki na ziemiach starego przyjaciela zwiastują tragiczne wydarzenia. Dawniej kwitnące życiem, zadbane tereny teraz zdają się być wyludnione, a ziemia leży odłogiem. Aymarowi przyjdzie zmierzyć się ze strasznym sekretem Yvona. W tomie tym krzyżują się jednocześnie drogi wszystkich bohaterów serii. Nie zabraknie tu łotrzyka Germaina zwanego Murarzem oraz tytułowej Aldy.

Podobnie jak w poprzednich tomach serii, także i tu przed czytelnikiem roztaczana jest naturalistyczna wizja czasów średniowiecza. Hermann po mistrzowsku odziera rycerski etos ze spiżu, ukazując wszelkie słabostki i wady tego stanu. Oczywiście wszystko to podlane przygodowym sosem, sprawiając, że lektura nie jest jednocześnie nazbyt ciężka. Każdy kolejny tom „Wież Bois-Maury” tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że jest to jedna z lepszych serii frankofońskich obecnie polskim na rynku. Sporadycznie pojawiające się przy premierze pierwszego tomu zarzuty o zestarzeniu się komiksu (w końcu to już 30 lat) powinny ustępować wraz z lekturą kolejnych części.

Prawdziwa rewolucja dokonała się w warstwie graficznej albumu. O ile styl Hermanna pozostaje niezmienny, o tyle kolory zostały całkowicie odmienione w porównaniu do tomów poprzednich. Przede wszystkim wreszcie zniknęły kolorowe dymki, które nie dość, że psuły wygląd kadru, to w dodatku bardzo rozpraszały podczas lektury. Poza tym kolorysta wygładził paletę barw, odstawiając krzykliwe kolory na bok. Album pokolorowany jest stonowanymi barwami i sprawnie pocieniowany, nadając postaciom dodatkowej głębi.

Lektura piątego tomu przygód Aymara to jednocześnie półmetek jego podróży do rodzinnych ziem. Wydawnictwo robi tym samym krótką przerwę w cyklu wydawniczym (dotychczas kolejne tomy ukazywały się co miesiąc) i czytelnikom na dalsze losy rycerza przyjdzie poczekać do sierpnia. Na pewno warto. Ja w każdym razie czekam z niecierpliwością.

Opublikowano:



Wieże Bois-Maury #05: Alda

Wieże Bois-Maury #05: Alda

Scenariusz: Hermann
Rysunki: Hermann
Wydanie: I
Data wydania: Luty 2014
Seria: Wieże Bois-Maury
Tytuł oryginału: Les Tours de Bois-Maury. Alda
Rok wydania oryginału: 1989
Wydawca oryginału: Glénat
Tłumaczenie: Grzegorz Przewłocki
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 215 x 285 mm
Stron: 48
Cena: 38,00 zł
Wydawnictwo: Wydawnictwo Komiksowe
ISBN: 978-83-936849-9-1
WASZA OCENA
7.00
Średnia z 1 głosów
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Wieże Bois-Maury #5: Alda Wieże Bois-Maury #5: Alda Wieże Bois-Maury #5: Alda

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-