baner

Recenzja

Opowieści z hrabstwa Essex

Damian "Damex" Maksymowicz recenzuje Opowieści z hrabstwa Essex
8/10
Opowieści z hrabstwa Essex
8/10
Hrabstwo Essex jest położone w kanadyjskiej prowincji Ontario a jedynym sławnym człowiekiem pochodzącym z Essex jest twórca komiksowy Jeff Lemire – autor trylogii „Opowieści z hrabstwa Essex”. Wychowany w owym małym, rolniczym miasteczku, tam właśnie osadził akcję swego czarno-białego komiksu.

W części pierwszej – „Opowieści z farmy” - poznajemy młodego chłopca, Lestera, który od czasu śmierci matki mieszka z wujem na tytułowej farmie. Ten prywatny „koniec świata” sprawił, że Lester ucieka w świat swojej wyobraźni. Wyobcowany chłopak wiecznie nosi maskę oraz pelerynę super bohatera i chce obronić Ziemię przed inwazją kosmitów. Ignoruje starającego się nawiązać z nim bliższe relacje stryja, znajduje za to przyjaciela w eks-hokeiście pracującym na stacji benzynowej – zdziecinniałym Jimmym. Swoją powolną narracją Lemire pokazuje nam upływ pór roku na farmie i życie bohaterów. I tak, strona po stronie, brniemy w opowieść, czasem w zaskakujący sposób mieszającą rzeczywistość z fantazją. Ciekawym bonusem są też fragmenty komiksów rysowanych przez Lestera – podobno autentyczne rysunki zrobione w dzieciństwie przez Lemire’a. Na uwagę w tej, jak i w pozostałych dwóch częściach, zasługują panele pozbawione jakichkolwiek dialogów czy postaci ukazujące jedynie farmę i krajobrazy Essex.

Druga część, zatytułowana „Opowieści o duchach”, jest najdłuższa w całym tomie i zarazem najlepsza. Sama w sobie stanowi jedną z ciekawszych nowel graficznych w dziejach komiksowego medium. To historia dwóch braci – Lou i Vince’a, którzy niegdyś z pasją grali razem w drużynie hokejowej, a pewne zdarzenie z przeszłości sprawiło, że nie rozmawiali ze sobą przez 25 lat. Ich ścieżki połączyła ponownie tragedia. Narratorem opowieści jest sędziwy Lou, głuchy i cierpiący na starczą demencję mężczyzna, który wspominając swe życie, rozlicza się z własną przeszłością. Lemire umieścił akcję w dwóch miejscach: w Essex i w Toronto (gdzie sam obecnie mieszka). Niezwykle płynnie przechodzi od wydarzeń z teraźniejszości do tych sprzed ćwierćwiecza za sprawą płatającego figle umysłu Lou. Emocjonalnie współczujemy obu braciom, którzy stali się sobie obcy, a w szczególności samotnemu Lou, ofierze najgorszego rodzaju samotności – z wyboru.

Ostatnia historia, „Opowieść o miejscowej pielęgniarce”, doprowadza do końca wątki z części pierwszej, a także dostarcza nam historię hrabstwa i zmian zachodzących na przestrzeni lat. Tytułowa pielęgniarka Anne (to właśnie ona opiekowała się Lou i umierającą matką Lestera) jest samotną matką mieszkającą z synem, który praktycznie jej nie zauważa. Ledwie zasugerowana rodzinna tajemnica z części pierwszej znajduje tu swój punkt kulminacyjny. Kolejną historią – opowieścią w opowieści - jest wspomnienie najstarszej, aż stuletniej mieszkanki hrabstwa, która jest babcią pielęgniarki. Splot wspomnień przybliża historię oraz zaskakujące relacje i więzy krwi łączące mieszkańców hrabstwa. Samodzielnie najsłabsza część trylogii, jednakże wraz z pierwszą stanowiąca spójną, zgrabną całość.

Dodatkowo dostajemy jeszcze króciutką historyjkę Eddiego Słoniouchego, który przez 10 lat był w śpiączce i obecnie ma tylko cztery wspomnienia. O wiele bardziej interesująca jest za to „Historia klubu bokserskiego” opowiedziana na przestrzeni kilkudziesięciu lat jego istnienia.

Motywem przewodnim trylogii jest samotność, pokazana z różnych stron i skrywane, niekiedy przez lata, kłamstwa stanowiące źródło niewypowiedzianych konfliktów. Elementem istotnym dla całej historii jest hokej - sport, który podobno oddaje kanadyjskiego ducha, obecny jest we wszystkich częściach. Ja o tym nie wiedziałem, ale znajdujemy potwierdzenie tego na kartach komiksu. Ów hokej łączy ze sobą męskich bohaterów w „Opowieściach...”. Innym stale powtarzającym się motywem jest kruk, jego wszechobecność mogłaby umknąć naszej uwadze, gdyby nie wspominane wcześniej panele z przyrodą.

Powieść Lemire’a czyta się błyskawicznie, sam pochłonąłem całość w jedno popołudnie. Siłą tej wielowątkowej powieści graficznej jest to, że autorowi perfekcyjnie udaje się uchwycić powolne tempo wiejskiego życia. Lemire nie osądza swoich bohaterów - nam pozostawia ten wybór, samego siebie sprowadzając do roli opowiadacza, a opowiadać to on potrafi. Pokażcie tą emocjonalną nowelę graficzną komuś, kto uważa, że komiks nie możecie opowiadać przejmującej historii, a diametralnie zmieni zdanie.


Opublikowano:



Opowieści z hrabstwa Essex

Opowieści z hrabstwa Essex

Scenariusz: Jeff Lemire
Rysunki: Jeff Lemire
Wydanie: I
Data wydania: Wrzesień 2009
Tytuł oryginału: Essex County. Trilogy
Tłumaczenie: Bartosz Sztybor
Druk: czarno-biały
Oprawa: Twarda
Format: 168x230 mm
Stron: 512
Cena: 99 zł
Wydawnictwo: Timof Comics
ISBN: 978-83-61081-35-7
WASZA OCENA
6.00
Średnia z 1 głosów
TWOJA OCENA
6 /10
Zagłosuj!

Galerie

Opowieści z hrabstwa Essex Opowieści z hrabstwa Essex Opowieści z hrabstwa Essex

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-