baner

Topy I Wtopy

Grudzień 2006

Michał "Azirafal" Młynarski

TOPY I WTOPY
grudzień 2006



UKAZAŁY SIĘ


Komiksy


BM Vision:

Egmont:

JPF:

kultura gniewu:

Mandragora:


Pro-Arte:

Timof i cisi wspólnicy:

Waneko:

Wolna Grupa Twórcza


Magazyny/Ziny



Spotkania/Kony/Wystawy


  • Spotkanie z Agatą "Endo" Nowicką + premiera albumu Projekt - Człowiek
  • Wystawa pod hasłem “Solidarność - 500 pierwszych dni. Komiks w stanie wojennym” w Puławskim Ośrodku Kultury „Dom Chemika”

Strony internetowe




Komentarze i opinie Redakcji na następnej stronie - zapraszamy!

Opublikowano:

Strona
1 z 2 >>  



Tagi

Topy i Wtopy

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Ty_draniu -

Kiedy dostałem, też sobie pobieżnie przeleciałem i jak trafiłem na te strony, to w pierwszym momencie myślałem, że mam wybrakowany egzemplarz.

beken_d -

Azirafal - nie ucz ojca dzieci robic, oszczedz sobie te moralizatorskie nauki ( przedewszystkim mnie ) jak zabierac sie do czytania.
Opisalem tylko zdarzenie ( specjalnie nie pisalem o szczegolach ), ktore moze przytrafic sie kazdemu, kto szuka np.wad - ostatnio bylo na ten temat sporo pisaniny. A moje uznanie nie jest wynikem przejrzenia 2 kartek. Wyobraz sobie ze przeczytalem caly Blankets, napewno w to nie uwierzysz, a jezeli juz to napewno rozpoczalem od konca jak mange.

Azirafal -

Dlatego nie czyta się komiksu (czy książki, czy ogląda filmu) od środka, czy od końca.

Ta scena jest naprawdę zajebista, ale żeby ją docenić, trzeba wpierw trochę komiksu przeczytać. To jest całkiem spójna historia, którą należy przeczytać w całości. I tyle. potem dawaj "oscary", a nie za dwie przypadkowo podejrzane strony.

beken_d -

Pare dni temu doszedl do mnie laureat grudnia (chyba tez roku) "Blankets", prawie zawsze pobieznie przelece komiks aby zapoznac sie z rysunkiem.I tak tez bylo teraz, i juz na wstepie wyladowalem na stronie 543.Samo z siebie wyszlo - o ku...a, no nie, ale numer!(jeszcze nigdy cos takiego mi sie nie zdarzylo).Szukajac dalej przerzucilem strone wstecz i....... o ku...a, no nie, ale numer! Juz dawno nie mialem takiego ubawu. Oscar dla "Blankets".