Rzut Okiem
Lovecraft
Maciej "mackey" KałuszkaFabuła jest prowadzona prawidłowo, choć grozy wbrew nazwie serii w tym komiksie nie uświadczysz. Pamiętajmy, że być może intencją scenarzysty nie było tworzenie komiksu grozy do serii układanej przez Egmont Polska.
Edytorsko komiks rewelacyjny. Powoli przyzwyczajam się do myśli, że wysoka cena idzie w końcu w parze z wysoką jakością. Poza tym to pierwszy komiks, który pokazał, że czas rozcieńczanych farb się skończył. Na szczęście przed zapowiedzianym na grudzień Sambre.
Opublikowano:
Lovecraft
Scenariusz: Hans Rodionoff, Keith Giffen
Rysunki: Enrique Breccia
Wydanie: I
Data wydania: Czerwiec 2006
Seria: Obrazy Grozy
Tytuł oryginału: Lovecraft
Rok wydania oryginału: 2003
Wydawca oryginału: DC
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Druk: kolor, kreda
Oprawa: twarda
Format: 17,5 x 26,5
Stron: 144
Cena: 69 zł
Wydawnictwo: Egmont
Rysunki: Enrique Breccia
Wydanie: I
Data wydania: Czerwiec 2006
Seria: Obrazy Grozy
Tytuł oryginału: Lovecraft
Rok wydania oryginału: 2003
Wydawca oryginału: DC
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Druk: kolor, kreda
Oprawa: twarda
Format: 17,5 x 26,5
Stron: 144
Cena: 69 zł
Wydawnictwo: Egmont
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Galerie
Komentarze
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Fomoraig -
Mackey: wydaje mi się jednak, że mimo Twojej opini, grozy w tym komiksie jest całkiem sporo. Horror/groza to nie tylko flaki i krew na wierzchu oraz wampiry i wilkołaki;)mackey -
Przecież flaki i krew są. I to już na początku. Więc argument troche nietrafiony. Generalnie uważam, ze bardzo ciężko w komiksie oddać uczucie grozy. Można zapewnić pewnego rodzaju uczucie niepewności (grozy ?) - coś co towarzyszy np. podczas oglądania filmu "Siedem".Dla mnie groza to coś, co sprawia, ze się boję. Niestety czytając ten komiks nie miałem takiego uczucia. W komiksie ciężko komuś wyskoczyć zza węgła i mnie przerazić
Ale może to wynika z tego, że mnie w ogóle ciężko przerazić