baner

NEWS

- Zapowiedzi

Program Festiwalu Narracji Obrazkowej ALIAS 2008


W najbliższy piątek rusza Festiwal Narracji Obrazkowej ALIAS 2008. Impreza dla fanów komiksu odbędzie we Wrocławiu 18 i 25-26 kwietnia. W ramach festiwalu będzie można zobaczyć dwie wystawy: jedną o Batmanie, duga o historii komiksu oraz spotkać się z twórcami i wydawcami komiksów w Polsce. Szczegółowy plan imprezy niżej.
Szczegółowy program ALIAS 2008:

18.04.2008 Piątek

ALLIANCE FRANCAISE - Rynek

17:00 Otwarcie wystawy - Historia komiksu - Komiks francuskojęzyczny we Francji i Belgii od początków do dzisiaj

AMERICAN CORNER - Rynek

17:00 Otwarcie wystawy "Batman 1939 - 2008 cover to cover"
17:15 Eric Salzman - Silver Age w komiksie amerykańskim - historyczna przemiana
18:00 Christain Dumas - komiks amerykański w XXI wieku
19:00 Otwarcie wystawy Daniela Grzeszkiewicza - laureata Łódzkiego Festiwalu Komiksu

25.04.2008 Piątek

MEDIATEKA - Pl. Teatralny

16:00 Rozpoczęcie festiwalu – prowadzący Wojtek Krajewski
16:00-17:00 Pokaz Platige
17:00-18:00 Festiwal Fan Filmów
18:00-20:00 Spotkanie z Bartkiem Kędzierskim, twórcą Władców Much, i Michałem Iwaszko, pokaz fragmentów reportażu z prac nad tworzeniem filmu

26.04.2008 Sobota

9:00-10:00 Zin Zin Press - Koleje czeskiego komiksu
10:00-11:00 Jeż Jerzy – spotkanie z Tomaszem Leśniakiem i Rafałem Skarżyskim
11:00-11:15 Ogłoszenie konkursu na Komiks Mediateczny
12:00-13:00 Szymon Holcman Kultura Gniewu - spotkanie z wydawcą
13:00-14:00 Najczwartsza RP – spotkanie z Przemkiem Truścińskim
14:30-16:00 Marek Rudowski i Paweł Timofiejuk - spotkanie z rysownikiem i wydawcą
W programie mogą wystąpić niewielkie zmiany.

[ljc]


Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

Pioter -

Oto moja relacja z poprzedniego "festiwalu" w Mediatece, wpisalem ją wtedy na konwentową stronę poltera. Na "Aliasconie" było fatalnie, załoga Mediateki jest wciąż ta sama, więc nie sądzę, żeby w tym roku zaszły jakieś zmiany np w kwestii bezczelnego olewania i okłamywania publiczności. Goście "konwentu" na każdym kroku odczuwali, że wkurzają swoją obecnością organizatorów i że powinni jak najszybciej iść do domu. Nie polecem

A oto rzeczona relacja:

Wrocławski Aliascon był wydarzeniem nazwanym szumnie „konwentem” albo "festiwalem" i mocno przereklamowanym. Byłem w tej garstce „uczestników konwentu”, którzy traktowani przez etatowych pracowników Mediateki jako zło konieczne, przeganiani byli z sali głównej do podziemi i powrotem. Z zapowiadanych dwunastu gości pojawiło się zaledwie pięciu (w programie był między innymi Wojciech Birek, który tego samego dnia był w komisji konkursowej na szczecińskim Festiwalu Myśli Drukowanej i nie wierzę, że potwierdził swój przyjazd). Dla organizatorów dopisek przy ogłoszeniach w sieci, że „zastrzegają sobie prawo do zmian w programie” był furtką do bezczelnego oszukiwania „wszystkich zainteresowanych”. Jeszcze dzień wcześniej dzwoniłem do Mediateki i usłyszałem, że nie ma żadnych zmian. Zresztą ogłaszanych programów było kilka, każdy inny, żaden nie był prawdziwy (nawet ten wydrukowany i rozdawany na imprezie). Same spotkania z nielicznymi przybyłymi gośćmi nie wypadły źle. Tkaczyk, Janusz, Adler i pozostali potrafili zainteresować grupkę słuchaczy zdradzając kulisy tworzenia i wydawania komisów w Polsce. Zgrzytem był prowadzący – ignorant, który z głupawym uśmieszkiem psuł te rozmowy zadając „gwiazdom” pytania na poziomie ucznia szkoły podstawowej. Rozmowa z Michałem Śledzińskim była kopią wywiadu, którego udzielił on dla wrocławskiej Gazety Wyborczej... Ogromną bezczelnością wykazał się jeden z fanów – organizatorów (?), który podczas wyświetlania kadrów ilustrujących spotkania stał dwa metry przed (niewielkim) ekranem i fotografował wszystkie cyfrówką. Nie przeszkadzało mu to, że zasłania prezentację publiczności i fotografuje niepublikowane materiały zaproszonych autorów (między innymi kilkanaście stron z albumu „Romantyzm” Gawronkiewicza i Janusza - kontynuacji przygód Ottona i Watsona, która ukaże się dopiero w lutym we Francji).

marcholt -

Niezłe wtopy wypunktowałeś, szczególnie to z Birkiem mi sie "podobało". Ciekawe czy w tym roku będzie to jakoś lepiej wyglądac. Wybierasz sie? program nie wygląda zbyt wybitnie, jedenie wystawy wydają się być ciekawe.

Sebastian Jaster -

Z tego co piszesz Pioter to porażka wielka. Mam nadzieję, że będzie inaczej w tym roku dla ukojenia nerwów wszystkich, którzy się tam wybierają. Jeśli jednak świadomość etatowych pracowników Mediateki się nie zmieniła, a wieczorami sypiają sami w łóżku bądź też z psem, to wątpię.

Mam apel: Jeśli sytuacja się powtórzy, to ktokolwiek tam będzie niech wstanie i pierwszy rzuci kamieniem, przecież nie powinniśmy tolerować hamstwa.

Pioter -

marcholt - nie, nie wybieram się, akurat tego dnia pracuję, oczywiście mógłbym wygospodarować sobie czas, gdybym tylko wiedział o imprezie 3-4 tygodnie wcześniej

Mediateka całkowicie położyła promocję tego "festiwalu"