NEWS
- Rozmaitości
Już w najbliższą środę z "Gazetą Wyborczą" do sprzedaży trafi pierwszy tom kolekcji "Słynni polscy olimpijczycy".
Gazeta Wyborcza wypuszcza serię komiksów o sportowcach
Już w najbliższą środę z "Gazetą Wyborczą" do sprzedaży trafi pierwszy tom kolekcji "Słynni polscy olimpijczycy".Sportowcy, których biografie przyjdzie nam poznać to:
Hubert Wagner (siatkówka)
Adam Małysz (skoki narciarskie)
Bronisław Malinowski (biegi)
Jacek Wszoła (skok wzwyż)
Jerzy Pawłowski (szermierka)
Bogdan Wenta (piłka ręczna)
Janusz Kusociński (biegi)
Kazimierz Górski (piłka nożna)
Robert Sycz i Tomasz Kucharski (wioślarstwo)
Adam Królikiewicz (jeździectwo)
Otylia Jędrzejczak (pływanie)
Waldemar Legień (judo)
Ryszard Szurkowski (kolarstwo)
Robert Korzeniowski (chód sportowy)
Waldemar Baszanowski (podnoszenie ciężarów)
Władysław Komar (pchnięcie kulą)
Renata Mauer-Różańska (strzelectwo)
Władysław Kozakiewicz (skok o tyczce)
Andrzej Grubba (tenis stołowy)
Zbigniew Pietrzykowski (boks)
O ile obecność na powyższej liście nazwisk Otylii Jędrzejczak, Adama Małysza, czy trenera Górskiego nikogo nie dziwi, o tyle fajnie, że znalazło się na niej sporo, dzisiaj już zapomnianych legend polskiego sportu. Dobrze, bo dzięki temu młode pokolenie pozna tych, którym pamięć się należy (mimo, że nigdy nie reklamowali telefonów komórkowych...). Grupa docelowa całej kolekcji to bez wątpienia dzieci i młodzież, ale może i starsi z sentymentu sięgną po któryś z albumów. Warto przy okazji dodać, że część dochodu ze sprzedaży komiksów przeznaczona zostanie na wsparcie konkursu dla sportowych szkół podstawowych.
Przyznam jednak, że sam jestem dosyć sceptycznie nastawiony do tego rodzaju przedsięwzięć. Jasne, że będzie to promocja komiksu jako takiego, ale znając inne tzw. "wydawnictwa okolicznościowe" wątpię, aby dzięki "Słynnym Polskim olimpijczykom" komiks pozbył się łatki prostej, lekko infantylnej rozrywki dla najmłodszych. I dlatego całą kolekcję zamierzam sobie odpuścić. Co najwyżej skuszę się na jeden wybrany tomik. Mam tylko nadzieję, że nikt nie uzna tego za formę bojkotu tegorocznej olimpiady...
[PKP]
Komentarze
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Sebastian Jaster -
Łączę się z PKP w sceptycznym nastawieniu do serii. Takie projekty zwykle żałośnie wyglądają graficznie, co ta uśmiechająca się twarz Adama u góry zdaje się potwierdzać, no i czapa z reklamami (ale to już z innej beczki). Tak w ogóle, to komu powierzyli narysowanie tej komiksowo - edukacyjnej wyczesanej przygody z polskimi sportowcami?turucorp -
Sebastian Jaster pisze: Tak w ogóle, to komu powierzyli narysowanie ?
na pdst. info z Wraka:
"Arkadiusz Klimek, Mariusz Zabdyr, Sławomir Kiełbus, Krzysztof Wyrzykowski i Maciej Mazur (ten ostatni wycofał się z projektu po wykonaniu czterech okładek)."
Ty_draniu -
akurat o rysunek bym się nie martwił, bardziej ciekawi mnie jakość scenariuszycancel -
Klimek i Wyrzykowski - świetnie, graficy z dużym potencjałem. Zabdyr i Kiełbus - to jakieś nieporozumienie, żaden z nich nie potrafi rysować realistcznie, no nawet tak, żeby było wiadomo "kto jest kim" na ilustracji. Kiełbus jest bardzo dobry w grotesce i niech w niej pozostanie, natomiast Mazur i jego okładki to już totalna żenada. Połączenie i przemalowanie farbkami fotografii w epoce photoshopa to jest banał do kwadratuConrad Kemp -
Zabrakło Gołoty (można by pod sensacje scenariusz podciągnąć) i Bońka też nie widze. Widocznie są za mało interesujący LOLturucorp -
Kolejne "cos wiecej" na tematFritz -
Nazwiska rysowników zacne. Seria zapowiada się mocno ze strony wizualnej i ma szansę pokazać młodzieży, że komiks to nadal atrakcyjne medium w erze internetu i gier wideo. A żenadne to są zeszyty Klosa i Żbika zalegające kioski.ljc -
Fritz pisze:Nazwiska rysowników zacne. Seria zapowiada się mocno ze strony wizualnej i ma szansę pokazać młodzieży, że komiks to nadal atrakcyjne medium w erze internetu i gier wideo. A żenadne to są zeszyty Klosa i Żbika zalegające kioski.
no nie wiem - Mazur (jeśli mnie pamięc nie myli) napisał na forum gildii komiksu, że wymixował się z tego projektu, bo scenariusze są tragiczne... użył mniej więcej takiego porównania: jeśli scenary Krupki do Żbika nowego były drewniane, to te o sportowacach są paździerzowe...
nie sądzę, aby grafika była w którymś z komiksów o sportowacach aż tak oszałamiająca, żeby pociągnać aż tak słabą historię... no ale pożyjemy, zobaczymy
Krzych Ayanami -
Nazwiska rysowników zacne. Seria zapowiada się mocno ze strony wizualnej i ma szansę pokazać młodzieży, że komiks to nadal atrakcyjne medium w erze internetu i gier wideo. A żenadne to są zeszyty Klosa i Żbika zalegające kioski.
To, że zacne nie znaczy jeszcze, że komiksy z tego będą dobre. Osobiście nie wiem co tutaj robi Kiełbus. Nie, że go nie lubię - Gwidon był wyśmienitą pozycją humorystyczną, zaś Milkyman to po prostu extraklasa humoreski. Ale zrobienie komiksu na cały zeszyt w formie ciągłej historii... Nie potrafię sobie tego wyobrazić.
lion -
Moim zdaniem te komiksy pobiją swoją "jakością" produkty patriotyczne serwowane nam przez zinzin
. Kupię dla jaj pierwszy tom tego gówna, tak żeby się trochę pośmiać przez łzy
lion
ljc -
ejcoś jest nie tak z tą kolekcją!
baba w kiosku właśnie mi powiedziała, że nie ma czegoś takiego i nie słyszała o czymś takim...
ktoś to kupił?
Glorfindel -
ljc pisze:ej
coś jest nie tak z tą kolekcją!
baba w kiosku właśnie mi powiedziała, że nie ma czegoś takiego i nie słyszała o czymś takim...
ktoś to kupił?
Ja dorwałem komiks dopiero w dwunastym odwiedzonym kiosku w Bydgoszczy. W jedenastu pierwszych obsługa mówiła, że w ogóle nie otrzymała czegoś takiego.
Co ciekawe komiksu nie trzeba kupować z wyborczą, tylko jest sprzedawany osobno. Możliwe więc, że nie wszyscy dystrybutorzy prasy przekazali egzemplarze na nadziały kioskowe i w części punktów pojawi się np. jutro.
Jeśli jest inaczej, to nakład jest naprawdę niewielki, bo w całym kraju jest 25 tysięcy kiosków, więc łatwo policzyć ile musi być tych komiksów, aby każdy kioskarz dostał po jednym, a są przecież jeszcze empiki, spożywczaki z działem prasowym, stacje paliw itd.
cancel -
Mam, mam ten komiks - w którymś z kolei kiosku znalazłem, ale uwaga - on nie jest sprzedawany razem z Wyborczą, więc większość kioskarzy w ogóle nie wiedziała o co chodzi kiedy im tłumaczyłem.A poziom - no cóż, tak dobrze promowanego chłamu dawno w Polsce nie było (jakoś od czasu Krona). Rysunki na poziomie przeciętniaka z gimnazjum... Oj Arek, Arek - taki nakład, reklama w telewizji, prasa, a Ty taką fuszerę odwalasz, wstyd!!!!!!!!!
ljc -
@glorfindelkupiłem, jest dokładnie tak jak piszesz z dostępnościa
@cancel
na pierwszy rzut oka słabiutkie, ale tylko zerknąłem nawet nie przekartkowałem, reszty raczej nie kupię