baner

NEWS

- Rozmaitości

Nagrody, nagrody, nagrody....


tadeuszbaranowskimmWłaśnie udało się sfinalizować sprawę przyznania Tadeuszowi Baranowskiemu finansowej nagrody przez urzędującego jeszcze Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego dr Kazimierza Michała Ujazdowskiego (w wysokości 12 tys. zł brutto).
By przeczytać o nagrodach przyznanych do tej pory twórcom komiksów przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego - klikaj tutaj.


..........................................................................

Okiem znawcy

..........................................................................

Krzysztof Skrzypczyk
Pomysłodawca i organizator odbywających się w ramach Międzynarodowych Festiwali Komiksu w Łodzi Sympozjów Komiksologicznych, oraz redaktor corocznych Antologii referatów sympozyjnych.


      Bez zbędnego krygowania się, trzeba stwierdzić, że jest to kolejny WIELKI SUKCES komiksu w Polsce, że wreszcie jego twórcy są dostrzegani i doceniani - na takich samych, równoprawnych zasadach, jak twórcy z innych dziedzin kultury! I to dzięki takim Artystom (Mistrzom!), jak Baranowski, ich pracy, działalności, dziełom może to się dokonywać (a my możemy być tego świadkami, a nawet współuczestnikami), czyli Faktyczna Nobilitacja Komiksu w Polsce.
Zresztą, artystyczne (czyli komiksowe) zasługi T. Baranowskiego już dawno powinny zostać szerzej dostrzeżone i należycie docenione, bo po prostu jest to Wielki Artysta Komiksu (a propos - za dwa lata będziemy "pełną parą" świętować na MFK jego 65. urodziny...)!

     Nie wchodząc na grunt polityki i nie oceniając politycznej formacji, z której wywodzi się minister K. M. Ujazdowski, trzeba docenić jego istotny wkład w proces "oswajania" u nie-pro-komiksowych Znawców Kultury myśli o komiksie jako naturalnym elemencie współczesnej kultury polskiej. Trzeba też podkreślić, że kluczową rolę w takim traktowaniu komiksu i jego twórców odegrały tu nie jakiekolwiek pomysły ideologiczne, tylko własne sympatie czytelnicze. A także wiedza i przygotowanie merytoryczne, które pozwoliły dostrzegać nie tylko tzw. kulturę wysoką, ale również kulturę popularną i - co najważniejsze - bez żadnych zahamowań czy kompleksów traktować wszystkich twórców na równych prawach (dowodem przyznawane nagrody). Prawda jest bowiem taka, że bez życzliwego Sprawie Komiksu ministra oraz będących miłośnikami komiksów jego najbliższych współpracowników (za pośrednictwem których udawało się docierać do ministra z różnymi pomysłami), to prawdopodobnie nadal nic by się tu nie udawało zdziałać... Co zapewne potwierdzi się, gdy przyjdzie nowa ekipa rządząca i gdy różne zabiegi przedstawicieli polskiej branży komiksowej pozostaną bez odzewu (no chyba, że znów uda się wśród decydentów "namierzyć" jakichś fanów komiksów...?)...

Póki co jednak, cieszmy się z tego, co udało się sfinalizować!


Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

zagubiony_w_kosmosie -

brawo tadeusz!