NEWS
- Recenzje
Hector Umbra #1: Daleko od Osaki
Autor zręcznie żongluje konwencjami, przeskakując od ironii do powagi, z zadumy do refleksji i żartu - i znów do ironii, nie rezygnując ani na chwilę z mrocznej atmosfery. Nie ma niepotrzebnych dłużyzn i Oesterle umiejętnie przechodzi pomiędzy poszczególnymi wątkami akcji, zazębia je, ale nie daje wprost odpowiedzi na nurtujące nas pytania i większość z nich pozostawia bez wyjaśnienia.
Hector Umbra w recenzji Dariusza Cybulskiego.
Hector Umbra w recenzji Dariusza Cybulskiego.
Komentarze
Możliwość komentowania tego tekstu jest wyłączona