baner

Komiks

Originals

Originals

Scenariusz: Dave Gibbons
Rysunki: Dave Gibbons
Wydanie: I
Data wydania: Grudzień 2008
Tytuł oryginału: The Originals
Rok wydania oryginału: 2004
Wydawca oryginału: Vertigo
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka
Stron: 160
Cena: 39,90
Wydawnictwo: Manzoku
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!
Tutaj wszystko jest prawie takie samo, jak w waszej rzeczywistości. Są młodzi ludzie żądni akceptacji, gotowi oddać wszystko by przynależeć do najlepszego gangu w mieście. Są ich motory – tyle że tutaj wspomagane technologią umożliwiającą lewitację. Są też porachunki, miłość, rywalizacja i bezsensowna, rodząca odwet śmierć.

Akcja komiksu Dave’a Gibbonsa (ilustrator „Strazników” napisanych przez Alana Moore’a, autor m.in. „Ostatniej misji lorda Vadera”) mogłaby równie dobrze dziać się w powojennej Anglii - znawcy drugiej połowy XX wieku odnajdą wiele nawiązać do tego okresu. Jednak nie to jest ważne – bo ważna jest sama opowieść.

Opowieść o Lesliem – Lelu – i jego przyjacielu, Jamesie Clemencie Bokassie – Boku. O ich planach i wyzwaniach jakie na nich czekały. O rzeczywistości która uderzyła w nich niczym rozpędzony pociąg.
Bo jest taki okres w życiu, gdy wydaje się że świat stworzono dla nas, że powinniśmy czerpać z niego pełnymi garściami. Ale później przychodzi moment przebudzenia, gdy ktoś wystawia nam rachunek za to co zrobiliśmy lub – co gorsza – za to co zrobił ktoś inny.

Utrzymaną w odcieniach szarości opowieść Gibbonsa można różnie klasyfikować – jako opowieść psychologiczną, społeczną, sensacyjną. Każde z tych określeń będzie dobre, każde będzie po części definiowało z czym mamy do czynienia. Jednak to co ten niezwykły artysta oddał w nasze ręce nie stanowi zbioru wątków i motywów – to skończona opowieść w której poszczególne elementy zostały ze sobą ściśle związane, opowieść którą można odczytywać na wielu poziomach.

[Manzoku]

Recenzja

Originals, Paweł Panic

Galerie

Originals Originals Originals Originals Originals Originals Originals Originals Originals Originals Originals

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-