baner

Komiks

Słynni polscy olimpijczycy #11: Adam Królikiewicz

Słynni polscy olimpijczycy #11: Adam Królikiewicz

Scenariusz: Radosław Nawrot
Rysunki: Arkadiusz Klimek
Wydanie: I
Data wydania: Czerwiec 2008
Seria: Słynni polscy olimpijczycy
Druk: kolor, papier matowy
Oprawa: miękka
Format: A4
Stron: 32
Cena: 9,90 PLN
Wydawnictwo: Agora S.A.
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!
Zdajemy sobie sprawę, że spośród wszystkich postaci, przypominanych przez nas w cyklu "Słynni polscy olimpijczycy", ta jest chyba najbardziej zapomniana. Wielu z Państwa, gdy usłyszało po raz pierwszy nazwisko "Adam Królikiewicz", zapytało pewnie: Któż to taki?

A postać to niezwykle ważna choćby dlatego, że Królikiewicz był pierwszym Polakiem, na którego szyi zawisł olimpijski medal. Stało się to podczas igrzysk w Paryżu w 1924 r. na skutek... niedopatrzenia. Jak to możliwe? O tym dowiedzą się Państwo, zaglądając do komiksu.

Adam Królikiewicz, który urodził się 9 grudnia 1894 r. we Lwowie, to postać ciekawa także z kilku innych względów. Był nie tylko olimpijczykiem, ale także żołnierzem i ułanem. Bronił honoru Polski i na igrzyskach, i na froncie. Uosabiał to, co najlepsze w polskim jeździectwie przedwojennym. Uprawiał sport, który jak żaden łączy we wspólnej walce o jak najlepszy wynik dwie istoty - człowieka i konia.


W tym odcinku przeniesiemy się w czasy wyjątkowo odległe, aż do okresu I wojny światowej i lat, gdy po niej odradzała się Polska. Przekonacie się Państwo, jak w budowaniu tej młodej państwowości pomagały sport, igrzyska i odnoszone na nich sukcesy oraz dlaczego Polska musiała poczekać, nim się na igrzyskach pojawiła. Spotkacie Państwo wiele niezwykłych postaci - marszałka Józefa Piłsudskiego, majora Karola Rómmla, majora Henryka Dobrzańskiego zwanego Hubalem, Andrzeja Wajdę. Spotkacie wreszcie Adama Królikiewicza.

Nasz pierwszy olimpijczyk to człowiek, który odszedł w 1966 r. w tak samo niezwykły sposób, w jaki żył - prawdziwie ułańską śmiercią. I to nie na froncie, ani na wojnie. Ale o tym też dowiecie się Państwo, przeglądając komiks o Adamie Królikiewiczu.

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-