baner

Komiks

Zapach miłości #11

Zapach miłości #11

Scenariusz: Kintetsu Yamada
Rysunki: Kintetsu Yamada
Wydanie: I
Data wydania: Luty 2023
Seria: Zapach miłości
Tłumaczenie: Amelia Lipko
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka, obwoluta
Cena: 24,99 zł
Wydawnictwo: Waneko
ISBN: 978-83-8242-152-1
ZAPOWIEDŹ
WASZA OCENA
Brak głosów...
Asako Yaeshima ma kompleks na punkcie tego, jak bardzo się poci. Zaczyna spotykać się z Koutarou Natorim, który pracuje w tej samej firmie i posiada węch absolutny, a ostatecznie nawet biorą ze sobą ślub! Przygotowania do wesela idą pomyślnie, para szuka sukni i obrączek. Niespodziewanie Asako powija się noga!

Nasza dwójka, dzięki wsparciu Czytelników, szczęśliwie wyprawia wesele. Historia, która rozpoczęła się od zapachu, dobiega końca.

Serdecznie zapraszamy na ceremonię!

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

wkp -

HAPPY END CZY KOLEJNE PROBLEMY?



Znów wybucha w nas permanentne siódme niebo

Już nie panuję nad zmysłami

Moje oczy są oczami wariata

Kiedy spotykają się z Twoimi oczami

- Pidżama Porno



I koniec. W sumie dwucyfrowa liczba tomów to nie tak źle, ale jednak żal, bo „Zapach miłości” był naprawdę świetną mangą. Coś do poczytania, odkrywania, przeżywania, wczuwania się, emocjonowania… Z pewnych powodów bliskie mi to wszystko było i to bardzo, więc tym ciężej mi jest rozstać się z serią. Ale rozstać muszę no i przy okazji też cieszę, bo cały czas trzymała równy poziom i satysfakcjonuje tym finałem.



Pora na krok ostateczny! Nasi bohaterowie stanąć mają przed ołtarzem, wziąć ślub, wyprawić wesele… I jak im pójdzie? I co jeszcze na nich czeka? Happy end czy kolejne problemy?



To, co dobre, szybko się kończy – wiadomo. Frazes. Ale ważne, żeby ten nawet szybki finał był dobry, a w tym przypadku tak właśnie jest. ale seria od początku mnie kupowała, ujmowała, trafiała do mnie, nie mogło być więc inaczej. I nie czuć, że finał następuje za szybko, niedosyt jest, ale taki pozytywny, sprawiający, że chcielibyśmy więcej, choć w zasadzie więcej już nie trzeba, nie ma co, i że zapamiętamy całość na dłużej. Bo to naprawdę udane połączenie komedii, romansu, obyczajowej historii dla nieco starszych – czyt. pracujących już, wiodących samodzielne życie – odbiorców.



Tym bardziej, że w tej historii bohaterowie nie tylko odnajdują się w tym dorosłym życiu, ale też i miłości. A skoro miłość to i seks, namiętność, budowanie i rozwijanie relacji – ze sobą, otoczeniem, bliskim. No i jakoś radzenie sobie z takimi problemami ludzi już swoje na karku mających, jak wspólne mieszkanie, dzielenie obowiązków itp. Oczywiście jest w tym sporo luzu, lekkości, humoru, nieporadności często, bo przecież wciąż młodzi są i doświadczenia nie mają. I chociaż zdobywają je z czasem, do końca pozostaje tak, jak było.



I, jak wielokrotnie pisałem, są też świetne rysunki, niby proste przecież, a jakże trafne. Odbija się w nich wszystko, co powinno – z zapachem włącznie. Świetne wydanie i zapachowe gadżety dołączane do poszczególnych tomów dopełniają tylko całości. A ta całość to tylko jedenaście tomików, w sam raz by łyknąć serię w szybkim tempie – ale nie za szybkim. Czekać na ciąg dalszy nie trzeba, wszystko już zostało powiedziane, można brać śmiało. A brać naprawdę warto.