Komiks

Tom Strong. Tom 3
Wydanie: I
Data wydania: 28 Wrzesień 2022
Seria: Tom Strong
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 170 × 260 mm
Stron: 320
Cena: 129,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328156043
Data wydania: 28 Wrzesień 2022
Seria: Tom Strong
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 170 × 260 mm
Stron: 320
Cena: 129,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328156043
ZAPOWIEDŹ
WASZA OCENA
Brak głosów...
Trzeci i ostatni tom edycji zbiorczej bestsellerowej serii wymyślonej przez Alana Moore’a. W tym albumie swój talent scenopisarski i ilustracyjny pokazało wielu autorów amerykańskich i europejskich, którzy doprowadzili do końca sagę o Tomie Strongu. Wychowany w niezwykłych warunkach Tom wraz z żoną Dhaluą, córką Teslą oraz towarzyszami – inteligentną małpą Królem Salomon i mechanicznym służącym Pneumanem – stawiają czoło kolejnym porywającym wyzwaniom! Wyjaśnią sprawę zagrożenia z przestworzy, przeciwstawią się młodej kobiecie, która odmienia rzeczywistość, pokonają niezwykłą złodziejkę dzieł sztuki, dotrą do pradawnej świątyni, wyzwolą się z zaklęcia świata alternatywnego... Przeżyją jeszcze mnóstwo innych przygód nie tylko w Millennium City, ale także w innych częściach świata!
Serię brytyjskiego giganta komiksu Alana Moore’a („Strażnicy”, „Promethea”, „V jak vendetta”, „Liga Niezwykłych Dżentelmenów”, „Prosto z piekła”, „Marvelman”) i amerykańskiego grafika Chrisa Sprouse’a („Batman”, „Hammerlocke”) kontynuują w tym tomie tak znani twórcy jak Brian Vaughan, Michael Moorcock, Peter Snejbjerg czy Duncan Fegredo. Tom zawiera zeszyty 25–36 serii oryginalnej.
Serię brytyjskiego giganta komiksu Alana Moore’a („Strażnicy”, „Promethea”, „V jak vendetta”, „Liga Niezwykłych Dżentelmenów”, „Prosto z piekła”, „Marvelman”) i amerykańskiego grafika Chrisa Sprouse’a („Batman”, „Hammerlocke”) kontynuują w tym tomie tak znani twórcy jak Brian Vaughan, Michael Moorcock, Peter Snejbjerg czy Duncan Fegredo. Tom zawiera zeszyty 25–36 serii oryginalnej.
Recenzja
Tom Strong. Tom 3, Moore, Brubaker, Fegredo [recenzja], Jan SławińskiGalerie




Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-