baner

Komiks

Czarolina #04: Zmora

Czarolina #04: Zmora

Scenariusz: Sylvia Douye
Rysunki: Paola Antista
Wydanie: I
Data wydania: Kwiecień 2022
Seria: Czarolina
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: 216x285 mm
Stron: 48
Cena: 39,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328150669
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!
Czwarty tom opowieści rozgrywającej się na niezwykłej wyspie Vorn, gdzie fantastykolodzy badają stwory z mitów, legend i baśni! Uczestników kursu czeka wiele niebezpiecznych wyzwań. Jak pomóc Czarolinie, która utkwiła między światami snu i jawy? Kim jest przybysz, który zjawił się w postaci szkieletu? Czy istnieje sposób na odegnanie złowróżbnego Zwiastuna? Kto jest odpowiedzialny za zmienianie istot żywych w szklane posągi? Jaka jest prawdziwa natura Madame C i profesora Balzara? Opowieść powoli zbliża się do końca, dlatego nadeszła pora na stopniowe poznawanie prawdy o dziwnej wyspie!

Scenarzystką serii jest Francuzka Sylvia Douyé, współautorka komiksów dla młodzieży („Marie-Lune”, „Girlz”) i popularyzatorka nauki, a rysunki są dziełem włoskiej graficzki Paoli Antisty („Chats!”, „Alix et Arsenou”).
W 2019 roku za pierwsze dwa tomy „Czaroliny” autorki otrzymały nagrodę Grand Prix Czytelników słynnego francuskiego magazynu „Le Journal de Mickey”.

Galerie

Czarolina #04: Zmora Czarolina #04: Zmora Czarolina #04: Zmora

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

wkp -

MIĘDZY JAWĄ A SNEM



„Czarolina” to może mało oryginalna, ale jakże sympatyczna propozycja dla młodszych czytelników. A właściwie dorastających czytelniczek, chociaż oczywiście nie tylko dla nich. Łączy w sobie bowiem zarówno magie, zagadki, klimat, tematy szkoły i przyjaźni, jak również nutę przesłania.



Czarolina utknęła gdzieś między jawą a snem. Jak ma się wydostać z tego miejsca? Czy znajomi zdołają jej pomóc? Czym jest szkielet? I kto jest odpowiedzialny za wydarzenia, które wstrząsają wszystkimi od pewnego czasu?



Jak pisałem już nie raz, na pierwszy rzut oka „Czarolina” to prosta opowiastka, skierowana głownie do dziewczyn wkraczających w okres nastoletniości. Dlatego, chociaż w dużej mierze to dark fantasy na granicy horroru, jest kolorowy, mimo mroku, a także, chociaż nie brak tu mocniejszych elementów, skupia się na tematach m.in. przyjaźni, zauroczenia, szkolnych i towarzyskich problemów itd., itd. To, podobnie jak pełna magii i niezwykłości fantastyka, to chwytliwe motywy dla nastolatek, ale można się pod tym wszystkim doszukać analogii do dojrzewania. Do przemian zachodzących w młodych odbiorcach, obleczonych tu w fantastyczne szaty, ale jednak bliskich czytelni(cz)kom. Choć, oczywiście, można to odczytywać także zupełnie inaczej.



Dlatego też również jako stricte rozrywkowa lektura, „Czarolina” ma swój urok. Nie jest to głęboka, ani ambitna opowieść, tego zarzucić jej nie można. Czy jednak ma to wiele znaczenie, kiedy ma swój przyjemnie mroczny klimat, które jako dziecko lubiące grozę z pewnością bym docenił, dobrą akcję, przygody i tajemnice, podkreślane często za pomocą retardacji. Pod tym względem przypomina trochę „Harry’ego Pottera”, choć ma zdecydowanie swój własny – dziewczyński, warto to podkreślić – charakter. Ale i przedstawiciele płci brzydkiej również znajdą tu coś dla siebie, bo „Czarolina” jest opowieścią uniwersalną.



Jeśli chodzi o szatę graficzną, to jak się domyślacie, jest lekka, prosta, ale odpowiednio fantastyczna i nastrojowa. Ogląda się to wszystko równie miło, co czyta i jest po prostu całkiem przyjemne dla oka. Lubicie takie klimaty? To rzecz dla Was.