baner

Komiks

Mulan

Mulan

Scenariusz: Gregory Ehrbar, Bob Foster
Rysunki: Mario Cortes
Wydanie: I
Data wydania: Styczeń 2022
Seria: Klasyczne baśnie Disneya
Tłumaczenie: Mateusz Lis
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: 17,0 x 26,0 cm
Stron: 64
Cena: 24,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328159648
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!
Przeznaczona dla małych i dużych czytelników komiksowa adaptacja wspaniałej filmowej opowieści „Mulan”! Hunowie przedarli się przez Wielki Mur! Wydaje się, że nic nie jest wstanie zatrzymać najeźdźców dowodzonych przez demonicznego Szan Ju. Tylko ktoś o niezwykłej odwadze i ogromnym harcie ducha może uchronić Chiny przed klęską. Taka osoba wkrótce się ujawni, a jej tożsamość zaskoczy wszystkich… Komiks o konsekwentnym realizowaniu marzeń i łamaniu stereotypów.

Galerie

Mulan Mulan Mulan

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

wkp -

KOBIETA RUSZA NA WOJNĘ



Ze wszystkich animacji jakie Disney wypuścił na rynek w latach 90. XX wieku, „Mulan” była zdecydowanie jedną z najlepszych. Tym bardziej po takich rozczarowaniach, jak „Król lew”, „Aladyn” czy „Herkules”. „Mulan” okazała się też najlepszą z fabularnych produkcji disnejowskich, jakich ostatnio pełno jest w kinach. A teraz – nie po raz pierwszy zresztą – dostajemy ją w wersji komiksowej. I jest to komiks niemal równie dobry jak film. Co prawda kilka rzeczy ujętych jest tu skrótowo, ale zabawa i tak jest bardzo udana.



W Chinach źle się dzieje. Siły Hunów, dowodzone przez Szaon Ju, przekroczyły Wielki Mur i wydaje się, że nie ma już przed nimi ratunku. I tu na scenę wkracza Mulan, młoda niepokorna kobieta, która dla ratowania swojego ojca postanawia przebrać się za mężczyznę i wyruszyć na wojnę. Nikt jeszcze nie ma pojęcia, jak ta jej decyzja wpłynie na to, co nadchodzi i na losy całego kraju i mieszkających w nim ludzi!



Często przy omawianiu komiksów dla dzieci wspominam o tym, jak jako dziecko uwielbiałem magazyn „Kaczor Donald” i jak kochałem tamte opowieści. Wychowany na tym wszystkim, pamiętam również, jak film animowany „Mulan” wchodził do kin, kiedy byłem już u progu nastoletniości. I to właśnie wtedy po raz pierwszy zapoznałem się z „Mulan” właśnie. Komiksowa adaptacja w formie dwóch zeszytów dołączona została do magazynu „Kaczor Donald” i muszę przyznać, że była całkiem atrakcyjnym tytułem. I atrakcyjnym pozostaje najnowsza jej wersja.



Film „Mulan” z 1998 – a po nim wersja fabularna z 2020 – oparte są na podaniach o Mulan z okolic czwartego wieku naszej ery. To, co widzieliśmy na ekranie, było przeniesieniem historii na grunt familijnie przyjazny, z jednoczesnym feministycznym przesłaniem. Powstała z tego przyjemna, zgrabna opowieść przygodowa z elementami fantastyki i komedii pomyłek opartej na zamianie ról. I dokładnie to samo znajdziecie w tym komiksie. Historia Mulan może i mówi o śmierci, dyskryminacji czy wojnie, ale robi to w sposób lekki, prosty i przyjemny. Jednocześnie to historia o przyjaźni, tolerancji i wiary w marzenia.



Zabawa jest więc nie tylko udana, ale i zaserwowana z przesłaniem. Bardzo ładnie przy tym zilustrowana, może czasem zbyt mocno atakuje nas barwami, ale nadal pozostaje udana pod każdym względem. Zarówno dla tych, którzy już znają cała opowieść i chcieliby ją przeżyć jeszcze raz z szybszej formie – komiks czyta się bowiem zdecydowanie szybciej, niż ogląda film – jak i poznać „Mulan” po raz pierwszy.



W skrócie: przyjemny komiks dla najmłodszych. A właściwie dla całej rodziny. Przyjemny, udany, ale i wartościowy.