baner

Komiks

Doktor Strange. Tom 3

Doktor Strange. Tom 3

Scenariusz: Donny Cates, John Barber, Dennis Hopeless
Rysunki: Niko Henrichon, Gabriel Hernandez Walta
Wydanie: I
Data wydania: Październik 2020
Seria: Doktor Strange, Marvel Now 2.0
Tłumaczenie: Marceli Szpak
Druk: kolor
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 16,7x25,5 cm
Stron: 256
Cena: 69,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328196667
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!
Na polecenie odmienionego Steve’a Rogersa mroczne siły ukryły Nowy Jork pod kopułą ciemności. Odcięte miasto pogrążyło się w chaosie i przemocy, a żeby je uratować, Doktor Strange, Daredevil, Spider-Woman i inni bohaterowie muszą zawrzeć niebezpieczny sojusz z samym Kingpinem!
Niedługo potem Doktor Strange tajemniczo znika, a jego tytuł i siedzibę przejmuje… Loki. Czy nordycki bóg kłamstw wykorzysta tę okazję, aby wreszcie zostać bohaterem, czy raczej użyje mocy Mistrza Magii do własnych celów? I czy Stephen zdoła odzyskać to, co mu odebrano?

Scenariusz tego tomu napisali John Barber, Donny Cates („Cosmic Ghost Rider”, „Venom”) i Dennis Hopeless („Avengers Arena”, „Spider-Woman”). Rysunki stworzyli Niko Henrichon („Baśnie”, „Lwy z Bagdadu”, „Noe”) oraz Gabriel Hernandez Walta („Vision”).

Galerie

Doktor Strange. Tom 3 Doktor Strange. Tom 3 Doktor Strange. Tom 3

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

wkp -

DZIWNE ZNIKNIĘCIE DOKTORA STRANGE’A



Po zadziwiająco udanych, jak na Jasona Aarona dwóch tomach „Doktora Strange’a”, nadszedł czas na oddanie opowieści w ręce kolejnych twórców. Co do niektórych z nich miałem mieszane uczucia, ale na szczęście udział Dennisa Hopelessa, a także fakt, iż album łączy się z eventem „Tajne imperium”, przekonały mnie do sięgnięcia po niego. I piszę tu na szczęście, bo to kawał dobrego komiksu, który na ponad 250 stronach zbiorczego wydania zapewnia udaną rozrywkę nie tylko miłośnikom tytułowego bohatera.



Stało się! Największy bohater Ameryki, Kapitan Ameryka, stał się zły, przejął rządy a także odciął Nowy Jork, używając do tego kopuły ciemności, spod której nikt nie może się wydostać. Miasto pogrąża się w chaosie, zaczyna dominować przemoc… Na szczęcie są bohaterowie, którzy gotowi są bronić go przed zagrożeniami. Doktor Strange, Daredevil, Spider-Woman i inni nie wiedzą jednak jeszcze, jakie niewygodne sojusze będą musieli zawrzeć, by móc zrealizować swoją misję!

To oczywiście nie koniec. Kiedy wydarzenia „Tajnego imperium” dobiegają końca, pojawiają się nowe problemy. Strange bowiem znika, a jego miejsce zajmuje Loki. Jaki jest jego cel? Do czego wykorzysta swoją nową pozycję? I co właściwie stało się z Doktorem?



„Doktor Strange” to nie jest postać, za którą szczególnie przepadam. Cenię sobie jej filmową wersję, głównie dzięki świetnemu Benedictowi Cumberbatchowi, który się w niego wcielił. Komiksowy zawsze był dla mnie, bo… był. Jego gościnne występy w moich ulubionych seriach nie zachęcały do poznawania solowych przygód, ale że jestem czytelnikiem ciekawskim i chcę poszerzać horyzonty, a w pewnym momencie przypomniałem sobie, że na półce nie mam żadnego albumu z czołowym magiem Marvela w roli głównej, zdecydowałem się sięgnąć po serię Aarona. I spodobała mi się. O wiele bardziej, niż większość jego komiksów.



I podoba mi się także ciąg dalszy. Właściwie można rzec, że jest to album samodzielny, choć jednocześnie mocno powiązany z „Tajnym imperium”. Poza tym to po prostu dobra komiksowa rozrywka. Lekka, prosta, pełna humoru i przygód, dobrze napisana (Hopeless, który urzekł mnie swoją „Spider-Woman” tym razem też nie zawiódł) i sympatycznie zilustrowana. Różnorodna, to trzeba przyznać, ale wcale nie mniej udana, niż poprzednie dwa tomy.



Dla fanów Strange’a i wszystkich, którym podobał się event „Tajne imperium” i chcą przeczytać wszystkie możliwe dodatki, to pozycja, którą powinni poznać. Ale nie tylko oni będą zadowoleni. Kto bowiem lubi lekkie, rozrywkowe superhero z solidną dawką fantastyki, na pewno nie będzie zawiedziony.