baner

Komiks

Pamiętniki Wisienki #02: Księga Hektora

Pamiętniki Wisienki #02: Księga Hektora

Scenariusz: Joris Chamblain
Rysunki: Aurélie Neyret
Wydanie: I
Data wydania: Kwiecień 2020
Seria: Pamiętniki Wisienki
Tłumaczenie: Marek Puszczewicz
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 21,6x28,5 cm
Stron: 80
Cena: 39,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328197602
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!
Wisienka ma jedenaście lat i pragnie zostać pisarką, zaczęła nawet pisać pamiętnik! Jej ulubiony temat to ludzie, zwłaszcza dorośli. Są tak skomplikowani, że chciałaby ich lepiej zrozumieć. Uwielbia ich obserwować, próbując odgadnąć, jakie tajemnice w sobie kryją. Tym razem Wisienka swoją uwagę i detektywistyczne zacięcie poświęca starszej pani, która jest częstym gościem w pobliskiej bibliotece. A wolny czas wakacji sprzyja refleksjom i poszukiwaniom rozwiązań zagadek, które nurtują dziewczynkę. Dlaczego kobieta wypożycza co tydzień tę samą książkę? Czym zajmuje się na co dzień? A co robiła w przeszłości? I dlaczego nigdy nie warto rezygnować z lojalności wobec bliskich?...

Pamiętniki Wisienki to pięciotomowa seria stworzona przez francuskich twórców: rysowniczkę Aurélie Neyret oraz scenarzystę i autora powieści francuskich dla dzieci i młodzieży Jorisa Chamblaina. Seria odniosła wielki sukces we Francji i zdobyła Nagrodę Młodzieży na Międzynarodowym Festiwalu Komiksów w Angoulême w 2014 r.

Galerie

Pamiętniki Wisienki #02: Księga Hektora Pamiętniki Wisienki #02: Księga Hektora Pamiętniki Wisienki #02: Księga Hektora

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

wkp -

NA TROPIE MIŁOŚNICZKI KSIĄŻEK



Nadeszła pora na drugi tom „Pamiętników Wisienki”, część pierwsza, która służyła mi jako zastępstwo w miejsce zakończonej serii „Lou”, okazała się bardzo przyjemną opowieścią dla dzieci. Może nie wybitną, ale mającą swój urok i sympatyczną szatę graficzną. I dokładnie taki też jest ciąg dalszy, który okazał się na tyle udany, że na festiwalu w Angoulême, jednym z najważniejszych europejskich festiwali komiksowych, zdobył Nagrodę Młodzieży.



Główną bohaterką całości jest jedenastoletnia dziewczynka Wisienka, która wraz z mamą żyje w niewielkim miasteczku. Co lubi robić? Po pierwsze czytać: książki, komiksy, nawet naukowe pisma! Sama zresztą chciałaby zostać pisarką, dlatego też prowadzi pamiętnik, w którym opisuje… Właśnie, co? Ludzi, ich życie, co robią – bo właśnie obserwowanie innych to kolejna z jej pasji. Obserwowanie i chęć odkrycia ich tajemnic. W szczególności gdy chodzi o tajemnice ludzi dorosłych, którzy mają ich aż tyle…

Poprzednim razem, śledząc tajemniczego mężczyzną z farbami, nie tylko odkryła jego sekret, ale i pomogła spełnić jego nietypowe marzenie, dając radość nie tylko jemu, teraz, w trakcie wakacji, zaczyna interesować się pewną starszą kobietą. Kobieta bowiem jest stałą bywalczynią lokalnej biblioteki, a na dodatek co tydzień wypożycza tę samą książkę. Dlaczego to robi? Kim jest? I jakie tajemnice skrywa jej przeszłość? Tego będzie musiała dowidzieć się nasza bohaterka i znów jednocześnie czegoś się przy tym nauczy…



„Lou”, mimo niepowalających na kolana rysunków, była jedną z moich ulubionych serii z linii „Komiksy są super”, dlatego odczułem niestety jej brak. „Pamiętniki Wisienki” miały stanowić jej substytut, jak już wspominałem, i w pewnym sensie stanowią (są tu nawet wyimki z dziennika bohaterki, uzupełniające akcję), choć fabularnie są o wiele prostsze, bardziej naiwne i skierowane stricte dla dzieci. Pozostają jednak przy tym urocze, ujmujące, nastrojowe i bardzo sympatyczne, a to chyba wypada docenić.



Poza tym to miła, pouczająca lektura, dzieciom niosąca konkretne przesłanie i wartości, dorosłym zaś serwująca porcję sentymentów. Każdy z nas był dzieckiem, każdy z nas ciekaw był dorosłych sekretów i większość z nas z nostalgią wspomina tamte dni. Zresztą sam pamiętam, jak za szczenięcych lat chciałem być detektywem, pod wpływem „Kaczora Donalda” i detektywistycznych akcji i gier publikowanych w tym magazynie, więc to do mnie trafia. Ale dość już tej prywaty.



Wracając do komiksu, przede wszystkim trzeba docenić znakomitą szatę graficzną. prosta,. Cartoonowa kreska spotyka się tu z nastrojowym kolorem, dodającym jej realizmu. Wszystko zaś wieńczy świetne wydanie w twardej oprawie, na papierze kredowym i o dużym formacie. „Pamiętniki Wisienki” to po prostu dobry komiks dla dzieci.