baner

Komiks

Deadly Class #03: 1988 Wężowisko

Deadly Class #03: 1988 Wężowisko

Scenariusz: Rick Remender
Rysunki: Wesley Craig
Kolor: Lee Loughridge, Justin Boyd
Ilustracja: Wesley Craig, Jerome Opena
Wydanie: I
Data wydania: Wrzesień 2019
Seria: Deadly Class
Tłumaczenie: Marceli Szpak
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: 170x260 mm
Stron: 128
Cena: 44,00 zł
Wydawnictwo: Non Stop Comics
ISBN: 978-83-8110-919-2
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!
Sytuacja Marcusa i Marii nie wygląda za dobrze. Doprowadzenie do śmierci Chico musi mieć konsekwencje. W szkole pojawia się jego pałająca rządzą zemsty rodzina. Marcus powoli zaczyna dostrzegać minusy życia zawodowego zabójcy. Zawsze miał problemy, ale chyba jeszcze nigdy aż takie.

Galerie

Deadly Class #03: 1988 Wężowisko Deadly Class #03: 1988 Wężowisko Deadly Class #03: 1988 Wężowisko

Komentarze

Sortuj: od najstarszego | od najnowszego

wkp -

GDYBY CHARLES XAVIER NAZYWAŁ SIĘ LEON ZAWODOWIEC…



Nigdy nie byłem wielkim fanem Ricka Remendera. Jego scenariusze marvelowskich komiksów najczęściej były wtórną rozrywką, przeładowaną akcją i kiepskimi pomysłami. Ciekawym, choć nie do końca spełnionym (ale jakże świetnym, jak na tego scenarzystę) okazał się projekt „Głębia”, ale dopiero „Deadly Class” naprawdę mnie uwiodło. I z tomu na tom uwodzi coraz bardziej, bo stanowi rzadki przykład współczesnego komiksu, który tak mocno korzeniami tkwi w latach 80. (oczywiście nie mówię wcale o fabule), że każdego miłośnika popkultury tamtych lat zdoła kupić swoją mocą i klimatem.



Na początek przypomnijmy o co w tym wszystkim chodzi. Głównym bohaterem „Deadly Class” jest bezdomny nastolatek o imieniu Marcus. W roku 1987 chłopak żył na ulicy, żebrał o datki, kradł … Żył, ale do owego życia zbyt dobrych powodów nie miał, nic wiec dziwnego, że kusiło go skończyć ze sobą. Ale wszystko zmieniło się w dniu, kiedy wpakował się w kłopoty i spotkał – jak myślicie kogo? – dziewczynę. To dzięki niej trafił do Szkoły Zabójców, miejsca nieszczególnie legalnego, ale gdzieś przecież pociechy największych gangsterów i kryminalistów muszą zdobywać wiedzę. Marcus, wyrzutek wśród wyrzutków, musiał odnaleźć się w tej rzeczywistości, gdzie zadarcie z niewłaściwymi uczniami może skończyć się czymś o wiele poważniejszym, niż tylko pobiciem…

I teraz, choć od tamtych wydarzeń nie minął nawet rok, jego życie całkowicie się zmieniło. Znalazł swoje miejsce, dokonał rzeczy, o dokonanie jakich by się nawet nie podejrzewał, poznał ludzi. Ale w końcu wszystko musiało zacząć się sypać. Marcus, pozbawiony pomocy i nadziei, znajdzie się w sytuacji tak ciężkiej, jak nigdy dotąd. Jak sobie poradzi?



Gdyby Charles Xavier nazywał się Leon Zawodowiec, przygody X-Men wyglądałyby właśnie, jak „Deadly Class”. Na szczęście jednak komiks ten nie opowiada o przygodach obdarowanych niezwykłymi mocami herosów, a zwykłych dzieciaków szkolących się w zbijaniu. Dzieciaków charakternych, zdolnych i zwichrowanych, ale jednocześnie jakże nam bliskich. Bo nie ma znaczenia czy chodzi się do normalnej szkoły, czy do akademii morderców, problemy młodzież ma akurat podobne. I podobnie wszystko przeżywa. Jedyna różnica jest taka, że zamiast pobicia tu czeka pechowca śmierć, ale takie już uroki tego miejsca.



Remenderowi udało się oddać depresyjny, beznadziejny i brutalny klimat tego świata. To poczucie zagrożenie i niepewności, adrenalinę towarzysząca całości i brud najgorszych amerykańskich zaułków lat 80. XX wieku. Całość jest wulgarna i mocna, ale jednocześnie wcale nie pusta. Dobrze skrojeni bohaterowie i świetnie oddany świat, zostają doskonale uchwycone w rewelacyjnej szacie graficznej. Prosta kreska, dużo czerni… Rysunki to kawał doskonałej roboty, w genialny sposób oddającej atmosferę przesyconego barwnymi światłami mroku przedostatniej dekady XX wieku, a zarazem dynamikę i brutalność opowieści o mordercach.



Dla mnie osobiście to coś wspaniałego. Po pierwszym tomie nie byłem do końca pewien tej historii, ale ostatecznie kupiła mnie wraz z drugim i muszę powiedzieć, że to jedna z najlepszych serii dostępnych w ofercie Non Stop Comics. Dorośli czytelnicy chcący odpocząć od typowych komiksowych opowieści będą zachwyceni.