Komiks
Zamah, czyli meisterstueck i inne komiksy
Scenariusz: Tomasz Bereźnicki, Gabriel Maciejewski
Rysunki: Tomasz Bereźnicki
Wydanie: I
Data wydania: Maj 2016
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Stron: 72
Cena: 47,00 zł
Wydawnictwo: Klinika Języka
ISBN: 978-83-641-972-39
Rysunki: Tomasz Bereźnicki
Wydanie: I
Data wydania: Maj 2016
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Stron: 72
Cena: 47,00 zł
Wydawnictwo: Klinika Języka
ISBN: 978-83-641-972-39
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Pierwsza część antologii niepublikowanych komiksów Tomasza Bereźnickiego z lat 2005-2016.
* * *
Zawsze chciałem, żeby powstał taki komiks, praca, która naświetlałaby w sposób właściwy okoliczności zamachu na Heydricha. Zmagaliśmy się z tym długo i ja w końcu wysiadłem po wymyśleniu części jedynie scenariusza, musiałem się zająć swoją książką oraz kwartalnikami, z których kolejny za chwilę pójdzie do druku. Tomek kończył to dzieło sam. Jest ono częścią dużego, klasycznego, zawierającego sporo krótkich historii obrazkowych albumu zatytułowanego „Zamah”. Dlaczego tak, a nie „Zamach”? O tym musicie się przekonać zaglądając do środka. Album wydany jest w twardej oprawie, ma 72 strony i zawiera także pierwszy na świecie komiks o przygodach Adama Michnika. Jego początek wydrukowaliśmy kiedyś w jednym z numerów „Szkoły nawigatorów”. Teraz zaś przyszła kolej na kontynuację.
Gabriel Maciejewski
[opis wydawcy]
* * *
Zawsze chciałem, żeby powstał taki komiks, praca, która naświetlałaby w sposób właściwy okoliczności zamachu na Heydricha. Zmagaliśmy się z tym długo i ja w końcu wysiadłem po wymyśleniu części jedynie scenariusza, musiałem się zająć swoją książką oraz kwartalnikami, z których kolejny za chwilę pójdzie do druku. Tomek kończył to dzieło sam. Jest ono częścią dużego, klasycznego, zawierającego sporo krótkich historii obrazkowych albumu zatytułowanego „Zamah”. Dlaczego tak, a nie „Zamach”? O tym musicie się przekonać zaglądając do środka. Album wydany jest w twardej oprawie, ma 72 strony i zawiera także pierwszy na świecie komiks o przygodach Adama Michnika. Jego początek wydrukowaliśmy kiedyś w jednym z numerów „Szkoły nawigatorów”. Teraz zaś przyszła kolej na kontynuację.
Gabriel Maciejewski
[opis wydawcy]
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-