Komiks
Vreckless Vrestlers #3
Scenariusz: Łukasz Kowalczuk
Rysunki: Łukasz Kowalczuk
Wydanie: I
Data wydania: Październik 2014
Seria: Vreckless Vrestlers
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka
Format: A5
Stron: 28
Cena: 12,00 zł
Wydawnictwo: Niezależne
Do każdego egzemplarza będą dołączone naklejki oraz losowo wybrana wpinka.
Rysunki: Łukasz Kowalczuk
Wydanie: I
Data wydania: Październik 2014
Seria: Vreckless Vrestlers
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka
Format: A5
Stron: 28
Cena: 12,00 zł
Wydawnictwo: Niezależne
Do każdego egzemplarza będą dołączone naklejki oraz losowo wybrana wpinka.
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Trzeci (czyli czwarty) numer VRECKLESS VRESTLERS!
Profesjonalna, międzywymiarowa liga wrestlingu, w której brak zasad jest jedyną
obowiązującą regułą. To również komiks, którego odcinki są relacjami z walk – ukazuje się zarówno na papierze jak i w formatach cyfrowych. Jest z grubsza pozbawiony dialogów – Vrestlerzy walczą, nie gadają! To hołd złożony popkulturze lat 80. i 90. - wrestlingowi, zabawkom, kreskówkom, historyjkom obrazkowym i grom. Rzeczom, które nadal sprawiają mi mnóstwo radości i zawsze będą wielką inspracją.
Co wyniknie ze zderzenia drakkaru z wozem opancerzonym? Czy the Eye poradzi sobie z hakiem i harpunem, mając za przeciwnika najniebezpieczniejszego weganina we Wszechświecie? Jeżeli uważasz, że ćwierć-finały były brutalne, to jeszcze nic nie widziałeś! Broń biała, drut kolczasty, ofiary wśród publiczności... to tylko mały procent atrakcji, które czekają na widzów. Tu przemoc ma zawsze uzasadnienie, każdy cios poniżej pasa jest mile widziany, a błędy są śmiertelne w skutkach!
[opis wydawcy]
Profesjonalna, międzywymiarowa liga wrestlingu, w której brak zasad jest jedyną
obowiązującą regułą. To również komiks, którego odcinki są relacjami z walk – ukazuje się zarówno na papierze jak i w formatach cyfrowych. Jest z grubsza pozbawiony dialogów – Vrestlerzy walczą, nie gadają! To hołd złożony popkulturze lat 80. i 90. - wrestlingowi, zabawkom, kreskówkom, historyjkom obrazkowym i grom. Rzeczom, które nadal sprawiają mi mnóstwo radości i zawsze będą wielką inspracją.
Co wyniknie ze zderzenia drakkaru z wozem opancerzonym? Czy the Eye poradzi sobie z hakiem i harpunem, mając za przeciwnika najniebezpieczniejszego weganina we Wszechświecie? Jeżeli uważasz, że ćwierć-finały były brutalne, to jeszcze nic nie widziałeś! Broń biała, drut kolczasty, ofiary wśród publiczności... to tylko mały procent atrakcji, które czekają na widzów. Tu przemoc ma zawsze uzasadnienie, każdy cios poniżej pasa jest mile widziany, a błędy są śmiertelne w skutkach!
[opis wydawcy]
Galerie
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-