Milczenie z mojej strony było spowodowane lekkim przestojem, ale oto wracamy.
Fun Home się zbliża, nadchodzi kroczkami zdecydowanymi. Prawdopodobna premiera 8 marca, ew. może się o kilka dni przesunąć. Przedpremierowo będzie można już niedługo go kupić. Uzupełniam właśnie informacje na stronie
Planujemy powoli też kolejnego Koniga - Mężczyzna, przedmiot pożądania, jak wszystko się uda to już na wakacje.
Na targach nie byliśmy, co nie znaczy, że nie myślimy o niespodziance przed świętami. Stay tuned jak mawiają młodzi.