Strona 1 z 1

Hmmm...

Post: czw 31.01.2008 10:02
autor: Yedyny
Wlasciwie to zastanawialem sie jak mozna nazwac ten dzial, bo na mysl przychodzily mi "dziwne aukcje" lub "odlotowe opisy"... Sami zreszta zobaczcie, spodobala mi sie forma reklamy Tytusa (błędy w tym wypadku sa malo znaczace):

http://www.allegro.pl/item302630161_kar ... polec.html

"może być to ostatni podpis do następnego tytusa autor może nie przeżyć"
"auyor ma 85 lat i nie wiadomo jak długo będzie twożył"

Re: Hmmm...

Post: czw 31.01.2008 12:16
autor: Usagi
Karekatyra, karekatura? Może kreatura? Osoba sprzedająca powinna zainwestować najbliższe zyski (może za te kreatury właśnie) w jakiś słownik, który na Allegro na pewno dostanie. Ewentualnie może poszukać takiego internetowego, a w ostateczności wklejać tekst w worda.
I jeszcze to "grzebanie" autora za życia, jak rany.