baner

Recenzja

Marvel Noir [recenzja]

Jan Sławiński recenzuje Marvel Noir
6/10
Marvel Noir [recenzja]
6/10
Polskie wydanie “Marvel Noir” zbiera cztery miniserie o czterech bohaterach (Daredevilu, Power Manie, Iron Manie i Punisherze), z których każda składa się z czterech zeszytów. Pomysł jest prosty: twórcy (wśród nich m.in. Snyder i Azaceta) wrzucają marvelowych herosów w czasy wielkiego kryzysu, prohibicji i wojny gangów. Dobór postaci sprawia, że te połączenia wypadają całkiem naturalnie (poza Iron Manem, ale o tym zaraz), w końcu Matt Murdock, Luke Cage i Frank Castle zawsze byli blisko ulicy. A ulica się nie zmienia, zmieniają się tylko czasy.

Do Matta Murdocka (a jego geneza tym razem mocno przypomina początki Batmana, brakuje tylko rozsypanych na bruku pereł) zgłasza się tajemnicza kobieta, która wplątuje go w intrygę Kingpina niczym klasyczna femme fatale. Luke Cage wychodzi z więzienia i zostaje wynajęty przez bogatego białasa, żeby odnalazł mordercę jego żony. Tony Stark u progu II wojny światowej szuka Atlantydy i stawia czoła nazistom. Punisher rozwala kolejnych mafiozów, mszcząc się za śmierć ojca. Jak widać - fabuły operują schematycznymi wątkami (zemsta, miłość, poszukiwanie skarbów), ale można się było tego spodziewać. Pytanie, jak w stylizacji na czarny kryminał odnajdują się marvelowscy herosi.

Nie licząc historii o Tonym Starku, wszystkie opowieści utrzymane są w podobnym stylu. Dominuje w nich stylizacja na noirowe opowieści - z klimatyczną pierwszoosobową narracją, archetypowymi bohaterami (szlachetni twardziele, zabójcze damulki, przekupni gliniarze, bezwzględni gangsterzy), ponurym klimatem, który podkreśla posępna warstwa graficzna. Dokładnie to, czego można oczekiwać od “czarnego kryminału”. W tej stylizacji bohaterowie sprawdzają się lepiej i gorzej. Najciekawiej wypada Luke Cage, bo jego historia podbudowana jest wątkami rasowymi, intryga jest wartka i wciągająca, a zabawa światem przedstawionym (np. rola Tombstone’a) całkiem błyskotliwa.

Opowieść o Daredevilu jest poprawna, ot po kolei odhacza obowiązkowe elementy fabuł kojarzonych z estetyką noir i całkiem zgrabnie przerabia je na marvelową modłę. Jest to jednak o tyle zbędne, że już komiksy Brubakera i Bendisa mocno korzystały z tej estetyki, więc właściwie poza cofnięciem akcji o kilka dekad wstecz nie dostajemy tu nic nowego. Tak sobie wypada Punisher, bo choć początkowo ciekawie miesza w genezie bohatera, opowiadając o jego dzieciństwie i czyniąc go weteranem I wojny światowej, to finalnie fabuła sprowadza się do (nudnego) eliminowania kolejnych bandziorów w mniej lub bardziej finezyjny sposób.

W tym wszystkim wyróżnia się historia Starka, która jednak powinna się raczej nazywać “Iron Man Pulp”, bo jest to przygodówka utrzymana w stylu groszowych powieści z lat 30. i komiksów w stylu “Adventure Comics” konkurencyjnego DC (albo tego, co Alan Moore strawestował w serii “Tom Strong”). Pełna akcji, egzotycznych miejsc, bijatyk z nazistami, utrzymana w lżejszym tonie niż reszta albumu. Dzięki temu się wyróżnia, stanowi też fajną odskocznię dla pozostałych historii, ale rozumiem, że dla kogoś może też być ona najsłabszym elementem całości. W końcu mało czerni w tym noir.

“Marvel Noir” to album udany, choć nierówny. Czyta się go bezboleśnie, autorzy zgrabnie wplatają w wyeksploatowaną konwencję noir marvelowskich herosów, a jednocześnie podczas lektury rodzi się pytanie o zasadność tej publikacji. Nie ma co tu szukać zbytniej oryginalności. Poza historią o Power Manie, czyli Cage’u, przy której przyłożono się do zarysowania etniczno-politycznego tła, reszta komiksów sprawia wrażenie jedynie solidnie odrobionego zadania domowego. Ciekawostki, która jest popisem rzemieślniczej sprawności twórców, ale w której poza postmodernistyczną zabawą nie ma wiele więcej.

Opublikowano:



Marvel Noir

Marvel Noir

Scenariusz: Scott Snyder, Frank Tieri, Mike Benson, Adam Glass, Alexander Irvine
Rysunki: Paul Azaceta, Manuel Garcia, Tomm Coker, Shawn Martinbrough, Antonio Fuso
Wydanie: I
Data wydania: 11 Wrzesień 2024
Seria: Spider-Man, Marvel Deluxe
Tłumaczenie: Dariusz Stańczyk
Druk: czarno-biały
Oprawa: twarda
Format: 18,0x27,5 cm
Stron: 408
Cena: 179,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328171220
ZAPOWIEDŹ
WASZA OCENA
Brak głosów...

Galerie

Marvel Noir [recenzja] Marvel Noir [recenzja] Marvel Noir [recenzja]

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-