Recenzja

Corto Maltese. Nocny Berlin [recenzja]

Krzysztof Zimiński recenzuje Corto Maltese. Nocny Berlin
8/10
Corto Maltese. Nocny Berlin [recenzja]
8/10
Kontynuowanie klasycznych serii po śmierci prawowitego autora często budzi kontrowersje. Są jednak przykłady udowadniające, że to może mieć sens. Corto Maltese, za którego kontynuację odpowiadają Juan Diaz Canales i Ruben Pellejero, to tego dobitny dowód.

Para Hiszpanów to godni następcy Hugo Pratta, bo ich albumom nie da się nic zarzucić. Szesnasty już tom przygód maltańskiego marynarza został przygotowany zgodnie z recepturą włoskiego klasyka, ale z pewnymi nowymi tonami - otóż Corto nigdy nie odwiedzał naszego regionu Europy. Tym razem trafia do międzywojennego Berlina i Pragi, by wdać się w intrygę powiązaną ze śmiercią jego przyjaciela.

"Nocny Berlin" ma to, do czego przyzwyczaił nas Pratt, czyli osadzenie fabuły w konkretnym kontekście geograficznym i historycznym. Widzimy budzące się demony nazizmu, przeobrażenia, którym ulega stary kontynent, a jednocześnie jednym z dominujących motywów jest ezoteryka, która w tamtym okresie była szczególnie popularna. Choć intryga i jej bohaterowie są w dużej mierze fikcyjni, to autorzy oddali tu dość kontekstów, by połączyć ich z wydarzeniami, które miały się wydarzyć w kolejnych dekadach.

Razem z fabułą w parze idzie tu estetyka. Tak jak Canales autorsko wygrywa fabularne tony Pratta, tak samo Pellejero trzyma się konwencji, ale też dodaje coś od siebie. Wizualnie mamy tu styl trzymający się włoskiego rysownika, ale momentami, zwłaszcza w Pradze, odbijający w inne strony, kojarzące mi się z rozedrganą kreską Joanna Sfara - też przecież odwołującego się w swoich komiksach do naszego regionu. Odniesienia idą zresztą dalej, bo jednym z wątków jest przewijający się w fabule niemy film realizowany w Pradze, a i sama estetyka tego tomu nawiązuje do kina ekspresjonistycznego z epoki.

Canales i Pellero tworzą godną kontynuację. Nie tylko nie da się tu mówić o profanacji, ale też mają swoje pomysły na bohatera, by nie popaść w odtwórczość. Jako fan Corto jestem z kolejnego komiksu ich autorstwa co najmniej usatysfakcjonowany, i zakładam, że podobnie będzie w przypadku innych miłośników cyklu Pratta.

Opublikowano:



Corto Maltese. Nocny Berlin

Corto Maltese. Nocny Berlin

Scenariusz: Juan Diaz Canales
Rysunki: Ruben Pellejero
Wydanie: I
Data wydania: 17 Lipiec 2024
Seria: Corto Maltese, Mistrzowie Komiksu
Tłumaczenie: Joanna Jabłońska
Druk: kolorowy
Oprawa: twarda
Format: 216 x 285 mm
Stron: 72
Cena: 69,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328170070
ZAPOWIEDŹ
WASZA OCENA
Brak głosów...

Galerie

Corto Maltese. Nocny Berlin [recenzja] Corto Maltese. Nocny Berlin [recenzja] Corto Maltese. Nocny Berlin [recenzja]

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-