Recenzja

Sir Edward Grey. Łowca Czarownic #01, Mignola [recenzja]

Jan Sławiński recenzuje Sir Edward Grey. Łowca Czarownic #01
6/10
Sir Edward Grey. Łowca Czarownic #01, Mignola [recenzja]
6/10
Nie wiem, kto jest bardziej zmęczony odcinaniem kuponów od świata Hellboya - jego twórca i zaproszeni przez niego scenarzyści czy ja. “Sir Edward Grey. Łowca czarownic” to kolejna odpryskowa seria rozgrywająca się w Mingolaverse, czyli świecie, w którym żyje Hellboy, funkcjonuje BBPO, swoje przygody przeżywają też Abe Sapien i Homar Johnson. Tym razem twórca Piekielnego Chłopca przenosi nas w przeszłość, do wiktoriańskiej Anglii, gdzie tytułowy bohater jego kolejnego spin-offa będzie walczył z wszelkiej maści potworami. Tom pierwszy zbiera trzy oryginalne trejdy (z sześciu wydanych, cała seria zamknie się więc po polsku w dwóch opasłych tomach).

Otrzymujemy tu w sumie sześć opowieści, z czego trzy są 5-zeszytowymi miniseriami, a pozostałe zaledwie kilkustronicowymi shortami. Najpierw poznajemy genezę przydomka sir Edwarda, by następnie przenieść się do pełnej akcji opowieści i starcia z wiktoriańskim wampirem. Ben Stenbeck ładnie imituje styl samego Mingoli, a historia leci trochę na autopilocie - ot, miks doskonale znanych i lubianych motywów dla wszystkich czytelników Hellboya, gdzie jedyną zmianą jest inny bohater, a dodatkiem - wiktoriański klimat. Nieco lepiej pod tym względem jest z drugą opowieścią, bo twórcy zabierają nas na Dziki Zachód i każą Greyowi rozwiązać problem nieumarłych rewolwerowców. Niby fajnie, ale brakuje w tym pary, strony toną w dialogach, a rysownik John Servin ze swoją realistyczną kreską mocno nastawioną na cieniowanie jakoś mi do tego nie pasuje.

Później na chwilę znów wraca Stenbeck, by zilustrować shorta o opętanej małpie (tylko ja widzę tu nawiązanie do jednej z pierwszych detektywistycznych nowelek o detektywie Dupinie autorstwa Edgara Allana Poego, który uchodzi za pierwszego literackiego detektywa?). To fajna, na poły straszna, na poły zabawna historyjka, która przywodzi na myśl czasy, gdy Mingola po prostu bawił się swoim bohaterem, zamiast rozwijać ogromne uniwersum. Czyli na plus. Na koniec zostaje jeszcze jedna dłuższa opowieść - na bagnistych terenach Grey zmierzy się z demonicznymi ludźmi-węgorzami, a wszystko zilustrował Tyler Crook (znany chociażby z “Hrabstwa Harrow” czy “Czarnego Młota”). To zdecydowanie najlepsza opowieść w zbiorku - rozpisana jak klasyczny kryminał (gdzie kolejne elementy układanki są ujawniane wraz z rozwojem fabuły), intrygująca tajemnicą i rozgrywająca się w ciekawej scenerii (mokradła i małe miasteczko, gdzie każdy coś ukrywa, a deszcz nie przestaje padać), a to wszystko razem daje naprawdę gęsty klimat. Na deser kolejny short - tym razem o poprzednim łowcy czarownic - i kilkadziesiąt stron szkiców, czyli nic, bez czego nie można by się obyć.

Pierwszy tom dwuczęściowego wydania serii “Sir Edward Grey. Łowca czarownic” to z jednej strony odcinanie kuponów, historie na autopilocie i powtórka z rozrywki, a z drugiej - jedna naprawdę dobra opowieść, która zaciera złe wrażenie. Jeśli tylko jesteście skłonni kupić tom liczący 444 strony dla jednego rozdziału, czyli ok. ⅓ całego tomu, to “Tajemnice Bezziemi” sprawiają, że zdecydowanie warto. Jeśli jednak macie przygody Hellboya w małym palcu i po tym tomie oczekujecie czegoś rewolucyjnego dla świata przedstawionego w komiksach Mingoli, to raczej możecie być rozczarowani, bo “wszystko to już gdzieś widzieliśmy”, tylko w nieco innym anturażu.

Opublikowano:



Sir Edward Grey. Łowca Czarownic #01

Sir Edward Grey. Łowca Czarownic #01

Scenariusz: Mike Mignola, John Arcudi, Scott Allie, Kim Newman, Maura Nalini
Rysunki: Tyler Crook, John Severin, Patric Reynolds, Ben Stenbeck
Wydanie: I
Data wydania: 28 Sierpień 2024
Seria: Sir Edward Grey. Łowca Czarownic
Tłumaczenie: Mateusz Lis
Druk: kolorowy
Oprawa: twarda
Format: 17,0x26,0 cm
Stron: 444
Cena: 179,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328166370
ZAPOWIEDŹ
WASZA OCENA
Brak głosów...

Galerie

Sir Edward Grey. Łowca Czarownic #01, Mignola [recenzja] Sir Edward Grey. Łowca Czarownic #01, Mignola [recenzja] Sir Edward Grey. Łowca Czarownic #01, Mignola [recenzja]

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-