baner

Wywiad

Pytania do PRiSki- odpowiada Małgorzata Pilarczyk

Yaqza, Yaqza
Yaqza: Proszę powiedzieć coś o firmie-o jej historii, skąd wzięła się chęć zainwestowania w komiksy?
Małgorzata Pilarczyk: Wydawnictwo istnieje na rynku od 13 lat i zajmuję trzecie miejsce wśród wydawców książek dla dzieci i młodzieży. Podążając za sukcesami wydawniczymi innych krajów zdecydowaliśmy się na wydawanie komiksów. Wybraliśmy właściwe, te które pozostały na rynku. Bardzo ważny był również wybór, a właściwie dobór komiksów dziecięcych.

Y: Częstotliwość wydawania komiksów- jak często, które tytuły częściej, które rzadziej
M.P.: Komiksy ukazują się od września 2002, początkowo były to 4 serie dla dzieci, 2 dla dorosłych. W lutym 2003 dołączyły 2 kolejne serie dla dorosłych, razem mamy 8 osiem.

Y: Plany wydawnicze- co w przyszłości, czy jakieś nowości, czy zamierzacie wydawać polskich autorów- jeśli tak to jakich, jeśli nie- czemu? A może komiks amerykański?
M.P.: Nie planujemy nowych serii, jedynie kontynuacje już rozpoczętych.

Y: Jak promujecie swoje komiksy w Polsce (dostępność- jak to z nią jest?; reklamy w prasie, współpraca z Empikiem, księgarniami?). Czy zamierzacie współpracować z jakimś czasopismem komiksowym (jak np. Motopol z „Krakersem”)?
M.P.: Bardzo silne wsparcie sprzedaży poprzez ekspozytory na książki, ulotki. Ukazała się obszerna reklama w Empik News. Jesteśmy sponsorem wielu konkursów, w których nagrodami są komiksy.

Y: Poglądy na polski rynek- co myślicie o sytuacji komiksu w Polsce? Jak według Was będzie wyglądała przyszłość?
M.P.: Na polskim rynku, mają szansę tylko znane i lubiane serie.

Y: Konkurencja- co o niej myślicie, kto jest największym konkurentem, co myślicie o ich tytułach, czy macie jakieś ulubione.
M.P.: Naszym największym konkurentem jest Egmont i ich komiksy dla dzieci.

Y: Jak na razie jesteście bardzo konsekwentni w działaniu i dotrzymujecie wszelkich terminów- w przeciwieństwie do wielu innych wydawców. Jak to robicie? Gdzie tkwi tajemnica?
M.P.: Tajemnica tkwi w doskonale zorganizowanej dystrybucji, przedstawicielach, którzy docierają do najdalszych zakątków Polski.

Y: Błędy i sukcesy- jak podsumujecie dotychczasową działalność; czy jest jakiś tytuł, z którego jesteście najbardziej dumni? Patrząc z perspektywy czasu- czy coś byście zmienili?
M.P.: Myślę, że najbardziej rozpoznawalne są serie o Blueberrym, Blake'u i Mortimerze, Cubitusie, Leonardzie, Nabuchodinozaurze

Y: Wyniki-w sprzedaży, jak czytelnicy przyjmowali poszczególne tytuły, co okazało się największym sukcesem, jaki tytuł został najchłodniej przyjęty?
M.P.: Największymi sukcesami są Blueberry i Cubitus

Y: Coś o współpracownikach- ludzie pracujący dla wydawnictwa- kim są, czym się zajmują?
M.P.: Tłumaczka, to jedyna osoba, która współpracuje z Wydawnictwem, przy przygotowaniu komiksów.

Y: Na rynku pojawiają się coraz to nowe wydawnictwa promujące komiks tak amerykański, europejski jak i japoński- Jak zamierzacie walczyć o pozycję?
M.P.: Nie zamierzamy walczyć, mamy nadzieję, że nasze komiksy obronią się same. Są inne od amerykańskich czy japońskich.

Y: Polityka wydawnicza (dobór, kto się tym zajmuje, czym się kierują przy doborze poszczególnych tytułów?).
M.P.: Przy doborze komiksów, tak jak wspominałam, kierowaliśmy się tym co pozostało jeszcze na rynku z atrakcyjnych tytułów.

Y: Czy zamierzacie przygotować coś na Warszawskie Spotkania Komiksowe (premiery, oferty specjalne itp.)?
M.P.: Oto pytanie???? Nie zapadła jeszcze decyzja o naszym uczestnictwie w targach.

Y: Jak wydawca, który nie miał dotąd właściwie nic wspólnego z komiksem czuje się po „wypłynięciu na szerokie wody”- wejściu przebojem na rynek.
M.P.: Mam nadzieję, ze staniemy się rozpoznawalni jako wydawca komiksów. Chcielibyśmy, aby nasze serie znalazły swoich oddanych czytelników.

Opublikowano:



Tagi

Małgorzata Pilarczyk Wywiad

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-