baner

Recenzja

James Leski

Tomasz Kleszcz recenzuje Bradl
7/10
James Leski
7/10
Kazimierza Leski jest postacią niezwykle barwną i nietuzinkową. Inżynier, żołnierz, agent wywiadu, powstaniec - w każdej z tych ról rodowity Warszawiak odnajdywał się co najmniej świetnie. Jeśli za komiks o perypetiach takiej osobowości zabierają się wysokiej klasy profesjonaliści, oczekiwania są co najmniej duże.

Na kanwie historycznych wydarzeń Tobiasz Piątkowski, mówiący o sobie "emerytowany" scenarzysta komiksowy (jak widać nieco przedwcześnie) oraz rysownik Marek Oleksicki stworzyli sensacyjno-szpiegowską, stylizowaną na amerykański styl powieść.

Album rozpoczyna się w chwili, gdy Leski znajduje się w Warszawie. Uciekł właśnie z sowieckiej niewoli, do której trafiał, gdy zestrzelono jego Lublina R-XVIII F, samolot, który pilotował. Wypadek pozostawił istotny ślad w postaci kontuzji kręgosłupa, jakiej nabawił się bohater, a która to kontuzja przypomina, że jest człowiekiem z krwi i kości. Gdyby nie ten fakt, można by uznać go niemal za postać superbohaterską. Porównanie do Bonda, choć banalne i nasuwające się od razu, jest jednak na tyle naturalne, że wymagające przynajmniej odnotowania. Na szczęście autorzy nie wprowadzili żadnych bondowskich gadżetów.

Porywcza i charyzmatyczna osobowość Leskiego nie pozwala mu odejść w stan spoczynku, pomimo problemów zdrowotnych, jakich nabawił się w wyniku wypadku. Dąży zatem do zdobycia kontaktów z podziemiem, żądny walki z okupantem. Na jego drodze stają Muszkieterowie, tajemnicza podziemna organizacja, na temat której przetrwało niewiele oficjalnych dokumentów, co daje scenarzyście szerokie pole manewru. W historii nie zabrakło również pięknej kobiety i trudnego uczucia, które wydaje się być pozbawione perspektyw w ciężkich, wojennych czasach. Pierwszy tom to rozgrzewka, w której Piątkowski wprowadza czytelnika w mroczny świat podziemnej Warszawy, rozstawia piony na szachownicy i buduje fabułę, która jest interesująca, i która wciąga.

Komiks wygląda bardzo dobrze dzięki pracom OIeksickiego, który wykonał nie tylko rysunki, ale także kolor, co zasługuje na dodatkową uwagę. Album utrzymany w stylistyce noir cechuje dopracowana, bardzo nastrojowa paleta barw. Ilustracje charakteryzuje duża ilość czerni oraz solidna, pewnie prowadzona linia. Dobrze zaprojektowane postacie są rozpoznawalne bez problemów, dzięki czemu zaskakujące czasem zmiany perspektywy, z jakich czytelnik ma okazję je oglądać, nie zbijają z tropu. Jedyny zarzut, jaki można by w stosunku do tego artysty wyciągnąć, to zbyt mało Warszawy w tle, która poza jedną czy dwoma lokacjami jest nierozpoznawalna. Scenografia jest prawie całkowicie neutralna i historia równie dobrze mogłaby dziać się w jakimkolwiek innym mieście europejskim.

Piątkowski oddaje w ręce czytelnika sprawnie napisany materiał z wartką akcją, w którym umiejętnie tasuje kilka wątków, nic nie zostawiając jednak przypadkowi. Nonszalanckie kwestie wypowiadane przez bohaterów w kierunku wyjątkowo monochromatycznie przedstawionych Niemców ujmują atmosferze realizmu, zabierając czytelnika w świat sensacji i przygód, gdzie wojna stanowi raczej tło niż sedno. Pozostaje mieć nadzieję, że w kolejnych albumach adwersarze nabiorą więcej ludzkich cech i nie będą stanowić tylko tła złożonego z idiotów i morderców. A na chwilę obecną czytelnik otrzymuje solidny, dobrze wyglądający komiks, zrealizowany na światowym poziomie.

Opublikowano:



Bradl

Bradl

Scenariusz: Tobiasz Piątkowski
Rysunki: Marek Oleksicki
Wydanie: I
Data wydania: Styczeń 2017
Seria: Bradl
Druk: kolor
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 165x255 mm
Stron: 64
Cena: 29,99 zł
Wydawnictwo: Egmont, Muzeum Powstania Warszawskiego
ISBN: 9788328118997
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

James Leski James Leski

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-