baner

Recenzja

Na granicy światów

Krzysztof Tymczyński recenzuje Przemiana
7/10
Na granicy światów
7/10
Wszyscy to pamiętamy ze szkolnych lat – interpretacje utworów literackich. Chyba mało kto mile wspomina sytuacje, w których tak trzeba było ”rozumieć” dane dzieło, by wstrzelić się w odpowiedni klucz odpowiedzi i tym samym nie zebrać niskiej oceny. Tymczasem niejednokrotnie mamy do czynienia z książką, filmem czy komiksem, który potrafimy zinterpretować zupełnie inaczej niż ktoś inny, a jak jest naprawdę, wie dokładnie chyba tylko sam autor dzieła. I właśnie teraz pokrótce opisałem Wam moją przygodę z ”Przemianą” Szymona Kaźmierczaka, która w październiku ubiegłego roku ukazała się nakładem Wydawnictwa Komiksowego.

Trudnością jest już napisanie paru zdań o tym, o czym opowiada komiks. Niemniej spróbujmy. Śledzimy losy malarza, który tworzy dość kontrowersyjne obrazy. Co więcej, wskutek sprzeczki z jedną ze swoich modelek, której niewybredne zaloty odrzucił, zostaje uznany za dewianta i wyklęty ze społeczeństwa. Jednocześnie opuszczony przez wszystkich i strzegący ogromnej tajemnicy Józef trafia na bardzo niezwykły statek, gdzie spotyka niezwykłego jegomościa, jawa miesza się z koszmarami, a czytelnik coraz bardziej musi się skupić, by oddzielić rzeczywistość od fikcji, a jawę od snu. Całość ”Przemiany” osadzona jest w totalitarnym świecie sprzed paru dekad, niewymienionym zresztą z nazwy.

Komiks wymaga od czytelnika całego pokładu skupienia. Odpuszczenie lub lżejsze potraktowanie chociażby jednej strony może sprawić, że umknie nam ważny szczegół i do samego końca czuć będziemy się zagubieni. Szymon Kaźmierczak konsekwentnie snuje swoją tajemniczą historię, która chociaż nie jest zbyt łatwa w odbiorze, ma w sobie coś szalenie wciągającego. Z pewnością na plus zaliczyć trzeba liczne odniesienia do realnych osób oraz różnorakie inspiracje ich twórczością. Najprostszym do wyłapania smaczkiem ”Przemiany” są z pewnością inspiracje twórczością Franza Kafki. Reszta co prawda nie była (dla mnie) tak oczywista, lecz kilka mądrych głów wskazuje także na nazwiska Davida Kronenberga czy Alberta Camusa. Kolejną zaletą komiksu jest niezwykły klimat opowieści. Szymon Kaźmierczak świetnie wymieszał totalitarną antyutopię i klimatami początków ubiegłego stulecia. Co więcej, mamy tutaj do czynienia także z horrorem, a także odrobiną baśniowości. Cieszy fakt, że autor poradził sobie z tym wszystkim wyśmienicie i stworzył miejsce równie urzekające, co tocząca się w nim historia.

Jestem święcie przekonany, że ”Przemiana” jest komiksem nie tylko wymykającym się schematom, ale także bardzo trudnym w końcowej ocenie. Wszystko tu rozbija się o interpretacje. To, co w trakcie lektury dla jednych będzie zaletą i świetnym rozwiązaniem fabularnym, inni ocenią jako scenariuszowy chaos czy przerost formy nad treścią. Dlatego też byłem odrobinę zawiedziony faktem, że końcówka komiksu podaje nam na tacy wszystkie najważniejsze odpowiedzi, odzierając nieco ”Przemianę” z tego, co podczas czytania podobało mi się najbardziej.

Także i pod kątem graficznym tytuł ten nie jest łatwy. Kaźmierczak oferuje czytelnikowi historię utrzymaną w zimnych, mrocznych barwach, a jednocześnie praktycznie całość narysowana jest dość cartoonową kreską. Miejscami warstwa graficzna przejmuje nawet obowiązki prowadzenia narracji, ponieważ pojawia się w ”Przemianie” fragment, który jest całkowicie pozbawiony dialogów. Autor bawi się proporcjami i perspektywą, dodatkowo do pewnego stopnia utrudniając lekturę komiksu. Z pewnością miłym dla oka dodatkiem jest końcowy wycinek gazety ”Dekadent wieczorny”.

Jak zwykle nie można przyczepić się do jakości publikacji Wydawnictwa Komiksowego. Spory format, materiałowy grzbiet, bardzo dobrej jakości papier i to wszystko w okładkowej cenie wynoszącej raptem 44,90 zł. Za tak ładnie prezentujący się na półce album jest to bardzo atrakcyjna cena.

Koniec końców ”Przemiana” pozostawiła mnie z uczuciem niedosytu. Praktycznie cały czas czerpałem ogromną frajdę z lektury, czy też raczej z całkiem udanych prób niepogubienia się w niej, a także przypadła mi do gustu warstwa graficzna. Rozczarowała nieco zbyt dużo wyjaśniająca końcówka. Nie zmienia to jednak faktu, że ”Przemiana” jest jednym z ciekawszych komiksów minionych miesięcy i warto się z nim zmierzyć.

Opublikowano:



Przemiana

Przemiana

Scenariusz: Szymon Kaźmierczak
Rysunki: Szymon Kaźmierczak
Wydanie: I
Data wydania: Sierpień 2016
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 220x300 mm
Stron: 88
Cena: 44,90 zł
Wydawnictwo: Wydawnictwo Komiksowe
ISBN: 978-83-64638-43-5
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Na granicy światów Na granicy światów Na granicy światów

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-