baner

Recenzja

Ciemna strona życia na księżycu

Przemysław Pawełek recenzuje Mooncop
8/10
Ciemna strona życia na księżycu
8/10
Myślicie, że opuszczenie kuli ziemskiej to gwarancja niesamowitych wrażeń? To pomyślcie jeszcze raz. Albo przeczytajcie komiks Gaulda. Bohater jego historyjki to kosmiczny gliniarz, ale okazuje się, że nawet umundurowani stróże prawa stacjonujący na ziemskim satelicie nie muszą narzekać na nadmiar emocji. Ludzka kolonia z perspektywy policjanta nie różni się aż tak bardzo od prowincjonalnego miasteczka. Najbardziej emocjonującym przeżyciem dnia może okazać się zepsute urządzenie codziennego użytku, a lista zgłoszonych wykroczeń wieje pustkami.

Tom Gauld - dobrze nam znany dzięki świetnemu "Goliatowi" - znowu popisuje się przewrotnością, tym razem jednak zamiast patrzyć wstecz - ironicznie spogląda do przodu, w epokę, gdy ludzkość zakłada już pozaziemskie kolonie. Brytyjczyk nie kreśli jednak wizji wybitnie futurystycznej - to zabawa science fiction w stylu retro, w którym kosmonauci musieli obligatoryjnie nosić na głowach szklane kule, a za ludzi prawie wszystko robiły roboty. Życie na księżycu to też okazja do luźnych rozważań o przyszłości ludzkości w obliczu postępującej automatyzacji i komputeryzacji, spojrzenie w krzywym (czy wręcz kosmicznym) zwierciadle na miejscowości, w których dzieje się równie mało co na księżycu, i wniosek, że nie ważne, jak daleko oddalimy się z domu, bo zawsze pozostajemy sobą i ciągniemy za sobą nasze ludzkie problemy.

Autor posługuje się tu swoim charakterystycznym stylem rysunku z równie dużą wprawą, co szeroko rozumianym językiem komiksu jako medium i jego unikalnymi możliwościami narracyjnymi. Kreska Gaulda jest uproszczona, oscylując gdzieś pomiędzy cartoonem a rysunkiem prasowym. Minimalizm graficzny potęguje jego sugestywność. Niebieska kolorystyka nadaje całości pewnej melancholii, towarzyszącej spoglądaniu w gwiazdy, czego pewnie nie można się na księżycu ustrzec (i melancholii, i zerkania w kosmos). Dodatkowo Gauld sposobem kadrowania i kompozycją plansz sprawnie oddaje stan marazmu zapadającej niemal w hibernację ludzkiej kolonii. "Mooncop" to stosunkowo prosta i pewnie właśnie przez to dość uniwersalna historia, której nie ma sensu streszczać. Zdecydowanie warto się z nią za to zapoznać.


Autor recenzji jest pracownikiem Polskiego Radia.

Opublikowano:



Mooncop

Mooncop

Scenariusz: Tom Gauld
Rysunki: Tom Gauld
Wydanie: I
Data wydania: Wrzesień 2016
Tłumaczenie: Wojciech Szot
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 160x205 mm
Stron: 96
Cena: 44,90 zł
Wydawnictwo: Wydawnictwo Komiksowe
ISBN: 9788380694385
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Ciemna strona życia na księżycu Ciemna strona życia na księżycu Ciemna strona życia na księżycu

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-