baner

Recenzja

Żarcie ostre jak maczeta

Przemysław Pawełek recenzuje Deadpool #02: Łowca dusz
8/10
Żarcie ostre jak maczeta
8/10
W odmętach polskiego internetu, przy okazji dyskusji na temat pozycji z linii Marvel NOW!, natrafiłem na pytanie dotyczące Deadpoola. Jak wypada, bo podobno jedni się dobrze bawią, a drudzy uważają, że ma denny humor? A dlaczego od razu rozdzielać na tych jednych i drugich? Po przeczytaniu nowego tomu przyznaję - tak, to humor niski, często słaby, momentami klozetowy i przeciągnięty dalej niż po bandzie, ale co z tego, jak się przy tych komiksach bawię, jak trzeba?

Śledząc tu i tam reakcje czytelników na "Martwych prezydentów", miałem wrażenie, że po szale, jaki wywołuje ta postać w USA i wśród części rodzimych geeków, nie do końca wiedzieli, czego się spodziewać. Deadpool miał być w końcu komiksem superbohaterskim, ale dla dorosłych, więc jakby dojrzalszym, w dodatku w cenę miało być wliczone celne poczucie humoru, a tu co? Parada niesmacznych gagów zamiast fabuły, a na jej czele upośledzony i uzbrojony błazen. Rozumiem, że Wade Wilson nie do każdego mógł trafić, z drugiej strony chyba to kwestia kupienia konwencji. Deadpool to krzyżówka Spider-Mana (gdyby ten nie bał się żartować z puszczania bąków czy masturbacji i korzystać z pistoletów) z Kojotem z kreskówek z cyklu Looney Tunes. Nasz najemnik nieustannie poluje na kolejne cele. Zastawia pułapki, wykorzystuje broń, a przy tym raz za razem odnosi kolejne drastyczne obrażenia, po czym wstaje, otrzepuje się, rozmazuje krew, rzuca nisko wycelowanym dowcipem i kontynuuje zadanie, do skutku. "Łowca dusz" nie stara się zbyt daleko wychodzić poza tę konwencję - i dobrze.

Drugi tom cyklu to konsekwentna kontynuacja poprzednich wydarzeń. Wade nie tylko słyszy głowy w swojej głowie, ale też na skutek ostatnich paranormalnych problemów ma w niej dodatkowego pasażera, nie jest to jednak jego największy problem. Większym jest stojący za wszystkimi tymi wydarzeniami demon i jego - jak by nie patrzeć - iście piekielny spisek. Deadpool znowu ma co robić, a co najważniejsze - japa mu się przy tym nie zamyka. Mam co prawda wrażenie, że scenarzyści nieco mniej tym razem stawiają na łamanie czwartej ściany, jednocześnie komiks zaczyna przypominać festiwal gościnnych występów - od Iron Mana poczynając.

Znakomity jest zresztą początek albumu, w tej narracyjnej zabawie wchodzący na poziom meta. Oto w ramach retrospekcji cofamy się do połowy lat 80. i jest to skok nie tylko fabularny, ale też formalny. Styl rysunku bardziej przypomina Liefelda czy McFarlane'a z tamtego czasu niż współczesny nurt rysunku superbohaterskiego. Zewsząd atakują kolorowe rastry, a plamy koloru rozmijają się czasem z czernią. Potem czeka nas już raczej konwencjonalna sieczka z udziałem mieszkańców piekielnych wymiarów i popularnych bohaterów ze świata Marvela oraz żarcikami. Nie brak tu mrugania okiem do czytelnika ani nawiązań do kultury masowej i nikt, kto czytał poprzedni tom, zdziwiony niczym raczej nie będzie. Warto jednakowoż nadmienić, że zmienił się nieco ton tłumaczenia. Jego autor odpuścił sobie tym razem wtrącenia z polskiej popkultury, które nie do końca pasowały mi do rozgadanego Kanadyjczyka rozkochanego w meksykańskim żarciu. Efekt wychodzi albumowi na zdrowie, a ja naprawdę nie mam się do czego przyczepić. Jednocześnie ostrzegam - Deadpool to krwawa zgrywa pełna żartów niskiego sortu, ale za to żartów tych jest dużo. Dla jednych będzie to wada (Wade'a?), dla innych zaleta. Ja jestem na tak.

Autor recenzji jest pracownikiem Polskiego Radia.

Opublikowano:



Deadpool #02: Łowca dusz

Deadpool #02: Łowca dusz

Scenariusz: Brian Posehn, Gerry Duggan
Rysunki: Scott Koblish, Mike Hawthorne
Okładka: Arthur Adams
Wydanie: I
Data wydania: Czerwiec 2016
Seria: Deadpool, Marvel Now
Tytuł oryginału: Deadpool, Vol. 2: Soul Hunter
Rok wydania oryginału: 2013
Wydawca oryginału: Marvel
Tłumaczenie: Oskar Rogowski
Druk: kolor
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 165x235 mm
Stron: 132
Cena: 39,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 978-83-281-1670-2
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Żarcie ostre jak maczeta Żarcie ostre jak maczeta Żarcie ostre jak maczeta

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-