baner

Wywiad

Słowo od wydawcy na przełom 2013/14

Łukasz Chmielewski, Karol Wiśniewski
Zastanawialiście się, czy wydawcy komiksów w Polsce chcieliby zrobić coś inaczej? Jak oceniają publikacje konkurencji? Czego boją się? Jeśli tak, to cykl "Słowo od wydawcy na przełom 2013/14" jest dla Was. Szybkie pytania, krótkie odpowiedzi. Swoimi refleksjami dzielą się Szymon Holcman z Kultury Gniewu, Łukasz "arcz" mazur z ATY, Tomasz Kołodziejczak z Egmontu, Paweł Timofiejuk z Timof i cisi wspólnicy, Maciej Pietrasik z Taurus Media, Christine Meyer z Mucha Comics, Wojtek Szot z Wydawnictwa Komiksowego i Radek Bolałek z Hanami.


Aleja Komiksu: Co było dobrego w 2013 roku?


Szymon Holcman, Kultura Gniewu: Wydaliśmy, bez większych problemów technicznych, 15 nowych pozycji. Ruszyliśmy z krótkimi gatkami i zaczęliśmy wydawać książki. Nakłady szybko schodziły.

Łukasz "arcz" Mazur, ATY: Jeśli chodzi o wydawnictwo, to cieszy mnie bardzo, że wydajemy "Szybkiego Lestera", który to powinien świecić przykładem dzieciom i młodzieży. Bizona (Michała Lasotę) chcieliśmy ściągnąć do siebie przy okazji pierwszego "Bicepsa", ale udało się dopiero teraz. Za to wraz z Michałem Jałoszyńskim - świetnym scenarzystą oraz Anną Heleną Szymborską, która odpowiada za okładki oraz grafikę do trzeciego numeru.

Jeśli zaś chodzi o dobre rzeczy w samym środowisku, to wskazałbym na imprezy komiksowe, czyli to, na co czekam i do czego zawsze odliczam czas. Jak co roku najlepszy był październikowy festiwal w Łodzi, dobrze w nowej lokalizacji wyszła Komiksowa Warszawa, jak zawsze świetnie wypadła rozpoczynająca konwentowy sezon Bydgoska Sobota z Komiksem. Zawodem był niestety Bałtycki Festiwal Komiksu, ale mam nadzieję, że to chwilowe potknięcie.

Oprócz tego cieszy coraz więcej superbohaterszczyzny na rynku czy spora ilość dobrych rodzimych produkcji.

Tomasz Kołodziejczak, Egmont: Wydaliśmy dużo fajnych komiksów, a w maju drużyna wydawców wygrała w koszykówkę z drużyną fanów.

Christine Meyer, Mucha Comics: Sprzedaż naszych komiksów była wyjątkowo dobra w minionym roku. Dla przykładu, zarówno "Kick-Ass #1" jak i "Batman: Długie Halloween" wyprzedały się w 3-4 miesiące, co oczywiście wprawiło mnie w zadowolenie.

Wojtek Szot, Wydawnictwo Komiksowe: Powstaliśmy. To nadzwyczaj dobry news dla wszystkich fanów komiksu. I nie splajtowaliśmy. Co jest dobrym newsem również dla wszystkich.

Paweł Timofiejuk, Timof i cisi wspólnicy: Dużo dobrego było. W komiksach też - paru nowych wydawców, znacznie większa dywersyfikacja oferty na rynku.

Maciej Pietrasik, Taurus Media: To ogólnie dobry rok dla komiksu w Polsce. Duża różnorodność tytułów, kilka prawdziwych perełek, zwyżki sprzedaży. Dla Taurusa ten rok był bardzo owocny, udało się nam wydać 99% zakładanych komiksów, a ich sprzedaż jest więcej niż satysfakcjonująca (mimo że nie sprzedajemy przez niektóre "krwiopijcze" sieci sklepów).

Radek Bolałek, Hanami: Jeśli chodzi o nas, to dobre było to, że udało się spokojnie domknąć wszystkie rozpoczęte serie - w tym "Balsamistę", którego autorka bardzo długo zwlekała z zakończeniem.

Jeśli chodzi ogólnie, to z pewnością imprezy branżowe, zarówno te duże, jak KW czy MFKiG, ale również kameralne Podkarpackie Spotkania z Komiksem w Rzeszowie, które uwielbiam, no i oczywiście nasza BFK, która była lepsza niż rok wcześniej i mam nadzieję, że ta tendencja zostanie utrzymana.


Co było złego w 2013 roku?


Szymon Holcman, Kultura Gniewu:Problemy z dystrybucją, zachłanność pewnej wielkiej sieci sprzedaży, drobne opóźnienia, niedojechanie na MFKiG Davida B., niedoszacowanie nakładów.

Łukasz "arcz" Mazur, ATY: Zabrakło mi kilku od dawna zapowiadanych tytułów czy też powrotu komiksiarzy do Familiady. Mocno nieciekawe i dające do myślenia było niezebranie odpowiedniej kwoty na publikacje SmallPressu. Chociaż może fakt nieuzbierania kasy nie był aż tak smutny, co ilość osób, która uwierzyła w tej projekt. Niecałych trzydziestu śmiałków to jakaś kpina, nawet jak na tak mały rynek jak nasz. Może ratunkiem dla całej akcji byłoby zainteresowanie ze strony sklepów, ale z tego co wiem, żaden z działających na rynku nawet nie wyraził zainteresowania posiadaniem w swojej ofercie tego albumu.

Tomasz Kołodziejczak, Egmont: Nie udało nam się utrzymać Fantasy Komiks jako dwumiesięcznika, a na dodatek Jan Godwod ograł mnie i Szymona Holcmana w planszówkę „Templar”.

Christine Meyer, Mucha Comics: Nic :)

Wojtek Szot, Wydawnictwo Komiksowe: Właściwie to nie znajduję negatywnych elementów. To był dla nas bardzo dobry rok.

Paweł Timofiejuk, Timof i cisi wspólnicy: To, co było złe w latach poprzednich, niestety wciąż ma się dobrze. A u nas? To, że moce przerobowe i zbieg innych okoliczności (ach ci tłumacze) nie pozwoliły wyrobić się z paroma tytułami w tym roku.

Maciej Pietrasik, Taurus Media: Jako urodzony optymista nie zauważam niczego złego w mijającym roku :)

Radek Bolałek, Hanami: Coraz gorsza dystrybucja komiksu i coraz dłuższe terminy płatności.

To, że projekt SmallPress nie zdobył wystarczających środków na wydanie.

A prywatnie, że miałem za mało czasu na czytanie komiksów.


Co byś zrobił/a inaczej?


Szymon Holcman, Kultura Gniewu:Wszystko i nic.

Łukasz "arcz" Mazur, ATY: Po pierwsze - przyłożyłbym się bardziej do promocji naszych tytułów, bo wydanie to jedna kwestia, ale wypromowanie tego ponad pewne minimum (zapowiedź na serwisach, egzemplarze recenzenckie itp.) to już coś innego. W tej materii niestety sobie nie poradziliśmy i mam nadzieję, że w 2014 ulegnie to polepszeniu.

Po drugie - żałuję, że nie udało nam się wydać od dawna zapowiadanego "Szkicownika" Tomka Leśniaka. To ogromny projekt, wymagający poświęcenia mnóstwa czasu i z naszej, i z Tomka strony, a w 2013 - z wydawniczych oraz zupełnie prywatnych, pozakomiksowych powodów - nie daliśmy rady na poważnie przy tym usiąść.

Tomasz Kołodziejczak, Egmont: Wydrukowałbym większe nakłady kilku tytułów i wysłał młodego mnicha do katedry, żeby tam zaniósł więcej wysoko punktowanych świeczników zajumanych Jankowi.

Christine Meyer, Mucha Comics: Być może powinniśmy byli opublikować więcej tytułów, ale byliśmy bardzo zajęci, przygotowując tytuły dla Hachette. Co więcej, nie byliśmy pewni, jak zareaguje rynek na jeszcze większy wybór komiksów superbohaterskich.

Wojtek Szot, Wydawnictwo Komiksowe: Zacząłbym mocniejszym akcentem, choć "Ostatnie dni Stefana Zweiga" są zjawiskowe i myślę że docenione.

Paweł Timofiejuk, Timof i cisi wspólnicy: Pewnie coś bym zrobił, ale po co?

Maciej Pietrasik, Taurus Media: Myślę, że silniej nacisnąłbym na licencjodawców z USA w celu urealnienia cen za materiały (potrzebne do wydania komiksu w Polsce), co pozwoliłoby zapoznać naszych czytelników z wybranymi seriami komiksowymi.

Radek Bolałek, Hanami: Może wydałbym więcej w tym roku, bo rozmowy licencyjne dotyczące "Monstera" się przeciągały, a na licencje na ten tytuł musieliśmy mieć znaczne środki, które zamrożone blokowały inne inwestycje.


Najlepszy komiks, jaki wydałem/am w 2013 roku, to…


Szymon Holcman, Kultura Gniewu:Nie wiem. Ze wszystkich jest dumny. Tylko rozmaicie mógłbym te powody do dumy argumentować. Powiedzmy na użytek tej ankiety, że z krótkich gatek. Że się udało, że są różnorodne, że mają charakter.

Łukasz "arcz" Mazur, ATY: Usłyszysz coś podobnego od pewnie każdego wydawcy, ale każdy z tytułów nad którymi pracowaliśmy, jest tym najlepszym. Osobiście jestem bardzo zadowolony z szóstego "Bicepsa", który z racji specjalnej części poświęconej jubileuszowi twórczości Piotrka Nowackiego był sporym wyzwaniem i jeszcze raz chciałbym podziękować tym, którzy dołożyli do niego swoich pięć groszy.

Najwięcej emocji - mówię to jako fan serii, a nie tylko jej wydawca - przyniosła mi lektura trzeciej części wspomnianego "Szybkiego Lestera" Michała Jałoszyńskiego z gościnnymi rysunkami Anny Heleny Szymborskiej. Fantastyczna robota, świetne teksty, rysunki plus cliffhanger - z niecierpliwością czekam na kolejny numer.

A oprócz tego każdy jeden komiks, przy którym pracowałem, czy to w ramach ATY, czy innych projektów jest tym najlepszym.

Tomasz Kołodziejczak, Egmont: Pierwsze pełne wydanie „Kajtka i Koka w Kosmosie”. Aha, jeszcze ci, no… „Strażnicy”.

Christine Meyer, Mucha Comics: Wybiorę "Batman: Długie Halloween".

Wojtek Szot, Wydawnictwo Komiksowe: Każdy jest dobry, najlepiej oceniono "Fotografa", a najszybciej nakład schodzi "Kota Rabina", na recenzje jeszcze czekamy. Choć czytelnicy bez recenzji już głosują portfelami.

Paweł Timofiejuk, Timof i cisi wspólnicy: Ten i tamten... A poważnie: 17 komiksów, 3 książki.

Maciej Pietrasik, Taurus Media: Oczywiście uważam, że wszystkie wydane przez nas komiksy są najlepsze, natomiast jeżeli miałbym dokonać trudnego wyboru, to chyba postawiłbym na Orły Rzymu" lub "Wartowników".

Radek Bolałek, Hanami: Skończyliśmy 3 wielkie (w wymiarze jakościowym) serie - "IKIGAMI", "PLUTO" i "Balsamista", to nie jest coś co można porównywać. Każdy z tych tytułów jest inny.


Najlepszy komiks, jaki wydała konkurencja w 2013 roku, to…


Szymon Holcman, Kultura Gniewu:Jeszcze nie wszystko przeczytałem, mam zamiar ponadrabiać w okresie świątecznym, ale na pewno w czubie są Fotograf, Kot Rabina, Strefa bezpieczeństwa, Na własny koszt, Hilda, Kukułki Bouzona, 566 kadrów, Profesor Bell, Maczużnik... I na pewno wiele innych.
Specjalne wyróżnienie oczywiście dla WKKM.

Łukasz "arcz" Mazur, ATY: "It's not about that" Sztybora i Nowackiego oraz "Bart" #1 Bazgrolli. A tak mówiąc zupełnie serio, to z racji naszej amatorskiej bądź też ćwierćprofesjonalnej działalności, jaką prowadzimy, ciężko porównywać się z takimi wydawcami jak Egmont, Kultura Gniewu, Centrala czy Timof i uznawać ich za konkurencję, więc odpowiedź na to pytanie - z mojego punktu widzenia - nie ma większego sensu.

Wiem za to, jaki jest najlepszy komiks, jakiego w tym roku NIE wydano na naszym rynku, a powinno - jest to gotowy od jakiegoś czasu pierwszy tom "Zapętlenia" Daniela Chmielewskiego.

Tomasz Kołodziejczak, Egmont: Album przeglądowy Przemka Truścińskiego. Świetne rysunki do rewelacyjnych tekstów (w szczególności niektórych).

Christine Meyer, Mucha Comics: Zbyt ciężko wybrać, ukazało się tyle świetnych komiksów.

Wojtek Szot, Wydawnictwo Komiksowe: Jedyny komiks, który mnie ujął w tym roku to "Portugalia" od Timofa. To był jedyny komiks, po którym miałem efekt łał.

Paweł Timofiejuk, Timof i cisi wspólnicy: Prawie każdy wydał coś, co mi się podoba... Hanami skończyło Pluto, Taurus Media Asgard, Wydawnictwo komiksowe Kota rabina, kultura gniewu Zaduszki, Centrala Na własny koszt, JG Studio Opowieść panny młodej, Egmont, tych jaki im tam... Strażników z przyległościami. Dobra chłopaki, teraz płaćcie za reklamę;)

Maciej Pietrasik, Taurus Media: Lista jest długa, ale... "Vincent i Van Gogh", "Batman. Trybunał sów", "Pluto" Urasawy, "Zaduszki" Rutu Modan, "Kot Rabina".

Radek Bolałek, Hanami: Otworzyłem listę komiksów wydanych w 2013 i z przerażeniem stwierdzam, że prawie nic z tego jeszcze nie przeczytałem i nadrabiam zaległości z lat poprzednich. Z pewnością jest to dobry rok dla komiksu (widzę ile mi przybyło na półkach), ale mam wrażenie, że te najlepsze z tego roku ciągle przede mną. Za wcześnie w tym roku pytacie...


Czego oczekujesz po 2014 roku?


Szymon Holcman, Kultura Gniewu:Spokoju. I większej ilości wydanych przez nas tytułów.

Łukasz "arcz" Mazur, ATY: Tego, że uda nam się wydać wszystko to, co mamy obecnie w planach, tj. w końcu drugi numer "Tricepsa", siódmego "Bicepsa", "Szkicownik" Leśniaka czy kolejne numery "Lestera" i "Uowcy". Plus jeden-dwa tytuły o których za wcześnie wspominać.

Tomasz Kołodziejczak, Egmont: Mamy duże plany i wydamy kilkadziesiąt komiksów. Chciałbym, żeby spodobały się naszym Szanownym Czytelnikom.

Christine Meyer, Mucha Comics: Nie mam żadnych szczególnych oczekiwań, mam za to nadzieję, że utrzymamy poziom sprzedaży z tego roku.

Wojtek Szot, Wydawnictwo Komiksowe: Że przekonany klientów-czytelników do kilku pozycji polskich autorów i uda się je sprzedać tak jak autorów zagranicznych. No i że Hermann przyjedzie do Polski.

Paweł Timofiejuk, Timof i cisi wspólnicy: Więcej czasu, aby ze wszystkim się wyrabiać.

Maciej Pietrasik, Taurus Media: Wszystkiego, co najlepsze! Więcej tytułów, więcej fanów i dalszej pogoni za normalnością rynku komiksowego. Jako wydawca oczekuję pozytywnego zakończenia rozmów z Amerykanami i możliwości poszerzenia naszej oferty o więcej serii z USA.

Radek Bolałek, Hanami: Jeszcze więcej dobrych komiksów od nas i kolegów z branży.


Czego boisz się w 2014 roku?


Szymon Holcman, Kultura Gniewu:Że dzieci będą mi chorowały.

Łukasz "arcz" Mazur, ATY: Głównie tego, że nam się odechce i stracimy serce do tej roboty.

Tomasz Kołodziejczak, Egmont: Że starsi o rok wydawcy przegrają z fanami w koszykówkę.

Christine Meyer, Mucha Comics: Przesycenia rynku komiksowego.

Wojtek Szot, Wydawnictwo Komiksowe: Że Hermann nie przyjedzie, a polskie komiksy dalej będą się sprzedawały beznadziejnie.

Paweł Timofiejuk, Timof i cisi wspólnicy: Hmmm... że nie uda się mi zarejestrować na rzeźnika.

Maciej Pietrasik, Taurus Media: Żeby niebo nie spadło nam na głowy!!! A poważnie, to obawiam się dalszego "gmerania" pożal się Boże polityków i urzędników w rynku wydawniczym i dystrybucyjnym.

Radek Bolałek, Hanami: Że na pieniądze ze sprzedaży będziemy czekać co najmniej rok.


Dziękuję.



Przepytywali Łukasz Chmielewski i Karol Wiśniewski.

Opublikowano:



Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-