baner

Recenzja

Silence 2012

Karol Sus recenzuje Silence 2012
8/10
Silence 2012
8/10
Podczas kwietniowej Ligatury, cyklicznej imprezy odbywającej się pod szyldem poznańskiej Centrali, ma miejsce między innymi ogłoszenie wyników konkursu „Silence” na krótką formę komiksową. Konkursu o tyle ciekawego, że zgodnie ze swą nazwą, w zgłoszonych do niego komiksach nie pada ani jedno słowo.

Właśnie to obostrzenie podnosi konkursową poprzeczkę niezwykle wysoko. Trudno stworzyć dobry, niemy komiks, zwłaszcza gdy autor ograniczony jest również ilością stron możliwych do zgłoszenia. Mimo to, ligaturowy konkurs cieszy się naprawdę ogromnym powodzeniem. Wystarczy spojrzeć na statystyki zgłoszeń. Do organizatorów wpłynęło łącznie 191 prac (wg oficjalnego opisu albumu, w samym albumie wspomniane jest 168 prac; która liczba jest prawdziwa, tego zdaje się nie wie nikt). Czy to dużo, czy mało, każdy z pewnością odpowie sobie sam. Imponujące są za to źródła prac. Śmiało można zaryzykować stwierdzenie, że swe komiksy artyści wysyłali z całego świata. Oprócz większości państw Europy, do pokonkursowego zbioru weszły prace z Kolumbii, Japonii, Argentyny, Tajwanu, Malezji, Kanady czy Stanów Zjednoczonych. Razem prawie 40 państw. A to już świadczy o pewnym prestiżu festiwalu. Oczywiście wśród autorów nie zabrakło Polaków. Nasz kraj reprezentowali między innymi Grzegorz Janusz, Jakub Grochola, Robert Sienicki i Michał Rzecznik.

Nadesłane na konkurs komiksy oceniało trzyosobowe jury, w skład którego wchodzili Erik Kriek z Holandii, Tom Gauld z Wielkiej Brytanii (w Polsce Centrala wydała jego świetnie przyjęty przez krytykę komiks „Goliat”) oraz Tom Molloy z Nowe Zelandii.

Ostatecznie zwyciężyły prace autorów z Czech (pierwsze miejsce za intrygujący, a przy tym niepokojący komiks z ciekawym zakończeniem), Kanady (drugie miejsce za komiks w przyjemnym, kreskówkowym stylu, ale dość dużo tracący na swym uroku przez mikroskopijne wręcz kadry) oraz Francji (genialna kreska, która wywarła na mnie największe wrażenie).

Historie zawarte w tegorocznym katalogu „Silence” prezentują różny poziom, na ogół dość wysoki (zarówno pod względem wykonania jak i poruszanego tematu). Tylko w kilku przypadkach miałem wrażenie, że praca znalazła się w zbiorze raczej ze względu na egzotyczne pochodzenie, niż walory, jakie prezentowała (aczkolwiek nie mając dostępu do odrzuconych prac, nie mogę niczego takiego powiedzieć z całą pewnością). Ogólne wrażenie, jakie wyniosłem po lekturze tego obszernego tomu (aż 528 stron!), jest jak najbardziej pozytywne. Katalog taki jak ten tylko potwierdza zasadność, a przede wszystkim potrzebę organizacji takich właśnie konkursów.

Zbiór niemych komiksów zaprezentowany przez Centralę z powodzeniem nazwać można minialmanachem światowego komiksu. Mnogość prac, zarówno poważnych, dramatycznych, jaki i lekkich i zabawnych, wykonanych różnorodną techniką, nadesłanych z najdalszych zakątków świata daje czytelnikowi przekrojowy obraz kondycji światowego komiksu autorskiego (od amatorskiego po profesjonalny). Warto sięgnąć, pod warunkiem, że nie odstraszy cena (dość wysoka) i format (dość mizerny).

Opublikowano:



Silence 2012

Silence 2012

Okładka: Magdalena Horanin
Wydanie: I
Data wydania: Kwiecień 2013
Seria: Silence
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: 150 x 105 mm
Stron: 528
Cena: 69,00 zł
Wydawnictwo: Centrala
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Silence 2012 Silence 2012 Silence 2012

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-