baner

Recenzja

Za furtką

Karol Sus recenzuje Za furtką
7/10
Za furtką
7/10
Wydawnictwo Centrala po raz kolejny stawia na komiks kobiecy, krok zdawałoby się bardzo odważny na rynku opowieści graficznych, zdominowanym przez mężczyzn. Poznańska oficyna na przekór wszelkim stereotypom dobitnie pokazuje, że komiks również stoi kobietą, a co więcej, że kobiety chcą i potrafią komiksy tworzyć. Tylko w tym roku, w chwili gdy piszę te słowa na siedemnaście wydanych przez Centralę albumów, aż osiem to prace stworzone przez płeć piękną. Wśród nich znajduje się również „Za furtką” Dominiki Węcławek (scenariusz) i Karoliny Danek (rysunki).

Komiks żeńskiego duetu to pełna bólu i zawodu opowieść o codziennym życiu przeciętnej kobiety. Praca, która zamiast dawać poczucie spełnienia, okazuje się źródłem stresów i porażek. Rodzina, która zamiast podporą i ciepłem, staje się udręką i ciężarem. Na barki młodej, ambitnej kobiety spada dodatkowo kłopot z babcią, jedyną osobą, o której bohaterka jeszcze potrafi myśleć ciepło. Choroba starszej kobiety przytłacza bohaterkę, doprowadzając ją na skraj załamania nerwowego.

„Za furtką” to komiks bardzo osobisty, wręcz intymny. Scenariusz Dominiki Węcławek tchnie autentyzmem, a czytelnik szybko odnajduje się w przedstawianej historii, głęboko przeżywając rozterki bohaterki. Autorka nie stawia niepotrzebnych pytań przed czytelnikiem. Sprawnie za to prowadzi widza poprzez kolejne małe, rodzinne piekiełka. Wścibską i apodyktyczną matkę, zobojętniałego ojca, męża, z którym nie potrafi się zrozumieć, czy władczego szefa. W tym kontekście bardzo cieszy mnie jednoznaczne i proste zakończenie. Kłania się tutaj tytułowa furtka, która spina całość komiksu poprzez przedstawienie na jego początku i końcu przejścia przez nią bohaterki. Ten symboliczny gest ukazuje zostawienie wszelkich problemów za sobą. W ten sposób komiks Węcławek i Danek ma pewien wspólny mianownik z niedawno opisywanym „Za oknem świeci słońce” Anji Wicki (również wydanym przez Centralę), który także poruszał problem radzenia sobie z własnymi demonami i pokazywał próby zostawienia przeszłości za sobą. W obrazie polskiego duetu ten prosty, ale za to ciekawy zabieg wychodzi jednak zdecydowanie na plus, tworząc zamkniętą całość (coś, czego brakowało mi u Wicki).

Czarno-białe ilustracje Karoliny Danek bardzo dobrze współgrają z tym, co dzieje się w komiksie. Monochromatyczne kadry z dużą ilością czerni oddziałują na czytelnika, wprowadzając nastrój melancholii, ale nie przytłaczając przy tym zbyt ciężką kreską. Dzięki temu czytanie komiksu nie męczy odbiorcy.

„Za furtką” Węcławek i Danek ukazuje w prosty i niewymuszony sposób osobiste relacje pomiędzy członkami rodziny, widziane oczyma młodej kobiety. Poszukiwania własnego miejsca wśród najbliższych wcale nie muszą być łatwe. Zagubienie bohaterki i próby odnalezienia sensu i siebie w pracy i rodzinie to trudny i delikatny temat. Tym bardziej cieszy, że autorki wyszły z tego zadania obronną ręką. Być może mamy do czynienia z najlepszym komiksem kobiecym tego roku.

Opublikowano:



Za furtką

Za furtką

Scenariusz: Dominika Węcławek
Rysunki: Karolina Danek
Wydanie: I
Data wydania: Maj 2013
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka
Stron: 104
Cena: 29,90 zł
Wydawnictwo: Centrala
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-