baner

Recenzja

Krucjata. Simoun Dja

Karol Sus recenzuje Krucjata #01: Simoun Dja
7/10
Krucjata. Simoun Dja
7/10
Zbrojne wyprawy europejskiego rycerstwa do Ziemi Świętej stanowią doskonałą kanwę na opowieści awanturnicze i przygodowe. Walne i krwawe starcia, nieprzebrane bogactwa muzułmańskich miast i piękne niewolnice stanowią doskonałe tło dla przygód dzielnych bohaterów, przyciągając czytelników i widzów jak magnes. Popkultura niejednokrotnie odwoływała się do tego, dość już, zdawałoby się, wyeksploatowanego tematu, wciąż odnajdując w nim coś interesującego. Dzięki Wydawnictwu Komiksowemu do rąk czytelników trafił właśnie pierwszy tom sześcioczęściowej serii belgijsko-francuskiego duetu Jean Dufaux (scenariusz) i Philippe Xavier (rysunki).

„Krucjata: Simoun Dja”, bo o tym tytule mowa, prezentuje historię bardzo luźno opartą na trzeciej wyprawie krzyżowej, która wyruszyła do Ziemi Świętej w roku 1189 i zakończyła się trzy lata później. To właśnie podczas tej krucjaty naprzeciw siebie stawały wojska Ryszarda Lwie Serce i Saladyna, tak rozpalające wyobraźnię współczesnych nam artystów. W komiksie na próżno doszukiwać się można jednak faktów historycznych. Scenarzysta skupił się raczej na rozrywkowym ujęciu walk chrześcijan z muzułmanami, co wcale nie musi być wadą.

Grzegorz d’Arcos i diuk Tarente za wszelką cenę dążą do starcia z innowiercami. Nie zważają ani na doskonałe przygotowanie wojsk przeciwnika do bitwy, ani na zbliżającą się tajemniczą burzę piaskową, zwaną przez miejscową ludność Simoun Dja. Jedynym rozsądnym wśród rozgorączkowanego rycerstwa wydaje się być Walter z Flandrii, główny bohater serii. Niestety, jego studzące zapał wojaków wystąpienie odebrane zostaje jako akt tchórzostwa. Doprowadza to do zguby chrześcijańskie wojska, a samego bohatera do poszukiwania pomocy. Dufaux zadbał również o ciekawy wątek miłosny i przerażającą tajemnicę rodzinną w tle. W ten sposób scenariusz, choć nie nazbyt odkrywczy, jawi się jako całkiem interesująca historia, która zadowolić powinna każdego fana komiksu frankofońskiego.

Kreska Philippe Xaviera, mimo że bez przesadnych fajerwerków, jest bardzo miła dla oka. Nie doszukałem się większych potknięć rysownika, pewnie operującego ołówkiem. Album, choć może nie zapada szczególnie w pamięci, zilustrowany jest jak najbardziej poprawnie. Spore wrażenie robią zwłaszcza dynamiczne sceny bitewne, rozrysowane na większe kadry (plus za ciekawą rozkładówkę wewnątrz komiksu).

„Krucjata” Dufauxa i Xaviera to całkiem udany komiks, celujący przede wszystkim w fanów komiksu frankofońskiego (których wydawnictwa po latach posuchy powoli zaczynają znowu rozpieszczać). Seria ma jednak ogromnego pecha startować tuż przed od dawna wyczekiwanymi „Wieżami Bois-Maury” Hermanna Huppena. Jednocześnie nie sposób oprzeć się wrażeniu, że „Krucjata” ma być jedynie przystawką przed wymienionym przed chwilą tytułem. Cóż, przystawką całkiem smaczną, trzeba przyznać.

Opublikowano:



Krucjata #01: Simoun Dja

Krucjata #01: Simoun Dja

Scenariusz: Jean Dufaux
Rysunki: Philippe Xavier
Wydanie: I
Data wydania: Lipiec 2013
Seria: Krucjata
Tytuł oryginału: Croisade. Simuon Dja
Rok wydania oryginału: 2007
Wydawca oryginału: Lombard
Tłumaczenie: Grzegorz Przewłocki
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: 210 x 285 mm
Stron: 56
Cena: 37 zł
Wydawnictwo: Wydawnictwo Komiksowe
ISBN: 978-83-936849-2-2
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Krucjata. Simoun Dja Krucjata. Simoun Dja Krucjata. Simoun Dja

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-