baner

Recenzja

Maczużnik

Karol Sus recenzuje Maczużnik
Lata osiemdziesiąte. Powoli kończy się kuratela Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich nad Polską. Smutny pan w okularach wciąż jeszcze próbuje straszyć ludzi zza szklanego ekranu. Dobrze jednak wie, że są to już ostatnie podrygi jego reżimu. Wesoły pan z wąsami chwacko przeskakuje mur, zapowiadając tym samym nieuchronne zmiany. Już za moment, już za chwilę nastaną nowe czasy. Czasy wielkich nadziei, trudnych wyborów i marzeń o lepszym jutrze. W tych oto czasach poznajemy dwójkę bohaterów najnowszego komiksu Michała Rzecznika (scenariusz) i Daniela Gutowskiego (rysunek) zatytułowanego „Maczużnik”.

Zostawmy jednak politykę i skupmy się na bohaterach komiksu. Ona, piękna, prosta dziewczyna ze wsi, może trochę naiwna i zaślepiona miłością. On, przystojny młodzieniec z wielkiego miasta, zapalony entomolog, do szaleństwa w niej zakochany. Huczne, wiejskie wesele szybko się kończy i nadchodzi proza codziennego życia. Wszelkie wielkie plany i marzenia weryfikuje rzeczywistość. A ta rysuje się w szarych barwach. Komiks przedstawia historię swego rodzaju trójkąta małżeńskiego. Tylko zamiast kochanki jest teściowa. Czy wielka młodzieńcza miłość przetrzyma monotonię dnia codziennego? Co okaże się ważniejsze: zaniedbywany mąż czy schorowana matka?

„Maczużnik” Rzecznika i Gutowskiego to prawdziwy komiksowy cymes. Jestem pod ogromnym wrażeniem dojrzałości historii zaprezentowanej przez scenarzystę. W niewielkiej objętościowo (raptem 72 strony) nowelce, Rzecznik zmieścił świetnie przedstawioną historię, trącącą trochę kinem moralnego niepokoju a’la Wojtek Smarzowski (podczas lektury albumu na myśl same nasuwały się skojarzenia z „Weselem” i „Domem złym”). Bardzo odważna opowieść, pełnokrwiści bohaterowie i postawy trudne do jednoznacznej oceny, sprawiają, że komiks ten może zasiać niezły ferment na rodzimej scenie w bieżącym roku. Już słyszy się gdzieniegdzie głosy, że to komiks roku. Oczywiście jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie, żeby ferować takie wyroki. Ale pewne jest, że „Maczużnik” zawiesił poprzeczkę naprawdę wysoko.

Duże brawa należą się również rysownikowi, Danielowi Gutowskiemu. Autor przy użyciu charakterystycznej kreski, z lekka minimalistycznej, bez szczególnie mocno zarysowanego tła i z dużą ilością cieni, sprawnie zgrywa się ze scenariuszem. W komisie daje się zauważyć, że twórcy doskonale się dogadywali, w efekcie otrzymując produkt kompletny i dogłębnie przemyślany.

„Maczużnik” Michała Rzecznika i Daniela Gutowskiego jest pozycją godną polecenia wszystkim miłośnikom ambitnego komiksu, historii niebanalnych, z drugim dnem, skłaniającym do refleksji. Dzieło to potwierdza, że polski komiks ma się naprawdę dobrze. Pytanie tylko czy „Maczużnik” nie przemknie prawie niezauważony pośród amerykańskiej pulpy?

Opublikowano:



Maczużnik

Maczużnik

Scenariusz: Michał Rzecznik
Rysunki: Daniel Gutowski
Wydanie: I
Data wydania: Kwiecień 2013
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: 210x295 mm
Stron: 72
Cena: 39,90 zł
Wydawnictwo: Centrala
ISBN: 978-83-63892-12-8
WASZA OCENA
10.00
Średnia z 1 głosów
TWOJA OCENA
10 /10
Zagłosuj!

Galerie

Maczużnik Maczużnik Maczużnik

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-