baner

Recenzja

To doprawdy kiepska sprawa, kiedy Bestia się pojawia

Łukasz Chmielewski recenzuje To doprawdy kiepska sprawa, kiedy bestia się pojawia
6/10
To doprawdy kiepska sprawa, kiedy Bestia się pojawia
6/10
„To doprawdy kiepska sprawa, kiedy Bestia się pojawia” jest fabularną kontynuacją „Jak ciotka Fru-Bęc uratowała świat przed zagładą”. Pierwszy komiks jest autorskim projektem Tadeusza Baranowskiego, scenariusz drugiego napisała jego żona Anna.

Baranowski tak skonstruował jednak scenariusz „To doprawdy...”, że nie trzeba znać wcześniejszego albumu, by móc go czytać, nie tracąc przy tym nic istotnego. Komiks jest skierowany do młodszego odbiorcy. Zarówno humor, jak i cała fabuła zdecydowanie różnią się od tego, do czego ten autor przyzwyczaił w takich pozycjach, jak „Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa” czy „Antresolka Profesorka Nerwosolka”. Brakuje charakterystycznego absurdalnego humoru, zabawy gatunkiem, licznych nawiązań do codziennej rzeczywistości i zabawy słowem. Jest za to uniwersalna historia walki dobra ze złem.

Fruwczkom nie udało się upilnować nasienia kwiatu zła. Szarańcza porywa je i ziarno. Wszyscy trafiają oczywiście do Czarnego Ptaszyla, który zaczyna hodować bestię z nasienia. Dwójka ocalałych Fruwaczków rusza jednak z odsieczą, chcąc powstrzymać koniec świata...

Fabuła jest naiwna, Baranowski często stosuje także zwroty akcji, odwołując się do antycznej tradycji deus ex machina... Podstawówkowego odbiorcę scenariusz będzie jednak trzymał w napięciu, a historia wyda mu się atrakcyjna i spójna. Starsi pokręcą jednak głową z dezaprobatą. To jednak nie dla nich komiks.

Na pierwszy rzut oka widać, że komiks rysował Baranowski. Nikt inny nie rysuje tak drzew, trawy, nawet kamieni. Najbardziej odległe od stylistyki tego autora są koncepty postaci samych Fruwaczków, które właśnie swoją odmiennością potwierdzają jego klasę. Niestety komiks jest o tyle niechlujnie narysowany, o ile Fruwaczki, które są stworkami ze skrzydełkami, mają je tylko na niektórych kadrach.

Od pierwszego wydania "To doprawdy..." minęło prawie 20 lat. Komiks nie zestarzał się jednak ani fabularnie, ani graficznie. Dzieje się tak za sprawą uniwersalnej historii walki dobra ze złem, która jest opowiadana od zarania dziejów. Baranowski zawsze też rysował po swojemu, a oryginalna stylistyka, która nie podążą za modą, nie dezaktualizuje się. Komiks dla fanów twórczości Baranowskiego i młodszego czytelnika.

Łukasz Chmielewski

Opublikowano:



To doprawdy kiepska sprawa, kiedy bestia się pojawia

To doprawdy kiepska sprawa, kiedy bestia się pojawia

Scenariusz: Anna Baranowska, Tadeusz Baranowski
Rysunki: Tadeusz Baranowski
Wydanie: II
Data wydania: Październik 2010
Rok wydania oryginału: 1992
Wydawca oryginału: Rok Corporation
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 220 x 296
Stron: 48
Cena: 35 zł
Wydawnictwo: Ongrys
ISBN: 978-83-61596-12-7
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-